reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Jejku, trochę mnie wystraszyłaś.. ale powiedzieli Ci jaka jest przyczyna tych bóli? Brzuch mnie już nie boli, tylko te pachwiny..
Podobno bóle pachwin sa normalne, ale szczerze jak dla mnie to nie powinno az tak bolec, zwlaszcza ze ja juz mam dwie ciaze za soba i nigdy mnie tak pachwiny nie bolaly

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Podobno bóle pachwin sa normalne, ale szczerze jak dla mnie to nie powinno az tak bolec, zwlaszcza ze ja juz mam dwie ciaze za soba i nigdy mnie tak pachwiny nie bolaly

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
Mnie boli wszystko strasznie... cholernie się martwię o swój kręgosłup, bo czuję, że się rozpadam na kawałki. Spojenie łonowe to chyba już mam jak puzzle - tysiące małych części, które się luzują przy ruchu. Najgorzej się czuję, gdy wstaję. Nie umiem tego robić szybko i wyprostowana, tak mnie to wszystko boli. Pachwiny, spojenie łonowe, biodra. Uznałam jednak, że to już taki urok przygotowań do porodu...
 
Podobno bóle pachwin sa normalne, ale szczerze jak dla mnie to nie powinno az tak bolec, zwlaszcza ze ja juz mam dwie ciaze za soba i nigdy mnie tak pachwiny nie bolaly

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom

No ja tak właśnie pomyślałam, że to normalne bo rozciąga się tam wszystko.. chociaż w poprzedniej ciąży ich nie miałam, ale jak to mówią, każda ciąża inna ;) dzięki, zapytam jeszcze lekarza na wizycie
 
Ja patrzyłam na tego: Link do: Whisbear, Szumiący miś z funkcją CRYsensor, cytryna, zabawka uspokajająca

Ale jeszcze mam czas na porównywanie i szukanie "tego jedynego" ;) na poważnie też myślę nad zakupem laktatora już na dzień dobry i niani elektronicznej (zwłaszcza, że Zośka ma swój pokój, chociaż pewnie i tak w pierwszych tygodniach/miesiącach będziemy mieli łóżeczko u siebie w sypialni). Trzy takie bajery i tysiąc pójdzie w cholerę :/
Ja laktator kupie gdy bede musiala. To nie problem jechac i kupic a szkoda mi kasy jaknym go nie miala uzywac.

Ja mysle nad szumisiem i karuzelka, i nie wiem sama. Moze sam szumis by wystarczyl. Albo sama karuzelka (z projektorem i szumami). Pojecia nie mam [emoji23]

Niani mi nie trzeba, ja bede raczej miala wiekszosc czasu malucha przy sobie, a nawet jesli bedzie spal w lozeczku w innym pokoju to uslysze na pewno jak sie obudzi.
Predzej bym monitor oddechu kupila, ale to kupie jesli urodze przed czasem bo jednak wczesniak jest chyba bardziej narazony na bezdech

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Znowu mi się coś przypomniało! Na stronie Motherhood'a mają promocje na otulacze i poduszki do karmienia, ale tylko jakieś ostatnie kolory. Zamówiłam sobie wczoraj :)
Na jutro się umówiłam z położną - wreszcie wróciła z urlopu i "zgodziła się ze mną spotkać", bo wcześniej albo nie trafiłam w jej godziny urzędowania w przychodni, albo trafiłam, ale ona akurat doszła do wniosku, że sobie wróci do domu. Czy Wy macie już spotkania z położnymi za sobą? Jak to wszystko wygląda? Jak się odbywają? Jeździcie do przychodni, czy położna odwiedza Was w domu? Czy robi KTG?
Jestem w tej kwestii zupełnie zielona i obawiam się, że gdy jutro mnie zapyta co mnie do niej sprowadza, to odpowiem, że przyszłam, bo mi powiedzieli u ginekologa, żebym się zgłosiła, a po co - tego nie wie nikt ;)
 
Mnie boli wszystko strasznie... cholernie się martwię o swój kręgosłup, bo czuję, że się rozpadam na kawałki. Spojenie łonowe to chyba już mam jak puzzle - tysiące małych części, które się luzują przy ruchu. Najgorzej się czuję, gdy wstaję. Nie umiem tego robić szybko i wyprostowana, tak mnie to wszystko boli. Pachwiny, spojenie łonowe, biodra. Uznałam jednak, że to już taki urok przygotowań do porodu...
Chyba pozostaje nam przyzwyczaic sie do tego bolu :(

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Znowu mi się coś przypomniało! Na stronie Motherhood'a mają promocje na otulacze i poduszki do karmienia, ale tylko jakieś ostatnie kolory. Zamówiłam sobie wczoraj :)
Na jutro się umówiłam z położną - wreszcie wróciła z urlopu i "zgodziła się ze mną spotkać", bo wcześniej albo nie trafiłam w jej godziny urzędowania w przychodni, albo trafiłam, ale ona akurat doszła do wniosku, że sobie wróci do domu. Czy Wy macie już spotkania z położnymi za sobą? Jak to wszystko wygląda? Jak się odbywają? Jeździcie do przychodni, czy położna odwiedza Was w domu? Czy robi KTG?
Jestem w tej kwestii zupełnie zielona i obawiam się, że gdy jutro mnie zapyta co mnie do niej sprowadza, to odpowiem, że przyszłam, bo mi powiedzieli u ginekologa, żebym się zgłosiła, a po co - tego nie wie nikt ;)
Wiem, te otulacze po 19 zl chyba. Myslalam nad tym, ale jak juz wspomnialam w wyprawkowym, w opisie otulaczka jest napisane zeby dziecko klasc na plecach, a obawiam sie ze moj maluszek bedzie ulewal, i wole go klasc na boku, a nie wiem czy w takim otulaczu bedzie to mozliwe, mimo podlozenia czyms po bokach zeby sie maluszek nie przeturlal. W rozku mam pewnosc ze sie nie obroci, ale w temacie otulacza nie mam doswiadczenia

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry