reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Cześć dziewczyny! Podczytuje Was parę tygodni także przyszedł chyba czas się przywitać.
Coming out robię bo spodziewam się dziewuszki a tu podobno krucho w tym temacie także zasilimy szeregi mniejszości, tp na 18 grudnia;)

To moje drugie dziecko i przy pierwszym bardzo asertywnie podeszłam do tematu - do szpitala oprócz męża oczywiście tylko na chwilę przyjechała moja mama i siostra; teściowie mieli powiedziane, że to nie czas i miejsce na zawracanie głowy - pomijając moje zmęczenie to pamiętać trzeba , że na sali jest jeszcze jakaś współlokatorka jedna lub więcej.
Po powrocie do domu przyjechali teściowie, początkowo "przyjęłam" - brzmi prawie jakbym audiencji udzielała - dwie moje przyjaciółki najbliższe i to bez mężów nawet;)
Dla mnie najważniejsze było po porodzie zachowanie intymności i spokojny czas i odnalezienie się w nowej roli:)

Czarownica - ja w pierwszej ciąży wyraźne ruchy poczułam dopiero w 23 tygodniu a i tak bywały dni nawet do końca, że długo, długo czekałam aż da jakiś znak życia tak po prostu miała. Teraz poczułam dużo wcześniej i od razu wyraźne... chyba jednak trochę od charakteru dziecka to zależy.
 
reklama
Cześć dziewczyny! Podczytuje Was parę tygodni także przyszedł chyba czas się przywitać.
Coming out robię bo spodziewam się dziewuszki a tu podobno krucho w tym temacie także zasilimy szeregi mniejszości, tp na 18 grudnia;)

To moje drugie dziecko i przy pierwszym bardzo asertywnie podeszłam do tematu - do szpitala oprócz męża oczywiście tylko na chwilę przyjechała moja mama i siostra; teściowie mieli powiedziane, że to nie czas i miejsce na zawracanie głowy - pomijając moje zmęczenie to pamiętać trzeba , że na sali jest jeszcze jakaś współlokatorka jedna lub więcej.
Po powrocie do domu przyjechali teściowie, początkowo "przyjęłam" - brzmi prawie jakbym audiencji udzielała - dwie moje przyjaciółki najbliższe i to bez mężów nawet;)
Dla mnie najważniejsze było po porodzie zachowanie intymności i spokojny czas i odnalezienie się w nowej roli:)

Czarownica - ja w pierwszej ciąży wyraźne ruchy poczułam dopiero w 23 tygodniu a i tak bywały dni nawet do końca, że długo, długo czekałam aż da jakiś znak życia tak po prostu miała. Teraz poczułam dużo wcześniej i od razu wyraźne... chyba jednak trochę od charakteru dziecka to zależy.

Witamy na pokładzie [emoji4]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jak można narzekać na wnuki ja pierdu :/

Jak ktoś do was chce przyjechać zaraz po porodzie to powiedzcie że chętnie - niech wam obiad ugotują albo chatę ogarną. A nie do lulania, a ty se obolała po porodzie rób. Te pierwsze tygodnie powinny być we troje, wszelkie wizyty powinny być albo krótkie albo żadne [emoji14]

cb7wugpju04jz4q8.png
dokladnie, moja rodzina taka jest, ze przyjada pomoc, ale rodzicom dziecka z rak nie wyrywaja :)
 
A szkoda właśnie bo i jej by się lepiej żyło i nam ale cóż, skoro alkoo zawsze ważniejsze niż własny syn to jej strata my na niczym nie tracimy :)

U Ciebie alko, a u moich teściów z kolei kościół jest rozwiązaniem na wszystko i nawracają wszystkich dookoła, a jak ktoś ma problem to nie pomogą tylko każą iść sie pomodlic [emoji6]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ewna, dopiero teraz zobaczyłam jaki masz piękny suwaczek! I zdałam sobie sprawę jak niewiele nam zostało do porodu i uściskania Maluszków <3

Teraz jak już mamy pokoik Zosiny prawie gotowy sobie dopiero zaczynam uświadamiać, że w pustym jeszcze łóżeczku będzie mała dzidzia, że w ten i ten rożek będę ją zawijać, że w tej wanience będę ją kąpać... Kurcze, pamiętacie nasze początki tutaj? Te wszystkie kciuki, żeby zobaczyć serduszko na USG, odliczanie do prenatalnych, czekanie na drugi trymestr jak na zbawienie, planowanie przekazania dobrej nowiny rodzince... A teraz? Za lekko ponad 3 miesiące będziemy mamusiami :D I kiedy to zleciało?
Oj kochana dziękuje, sama ostatnio myślałam nad tym i zdałam sprawę że za chwilę będziemy rodzicami.. tak wyczekiwaliśmy tego szczęścia, gdy w maju dostałam krwotoku bałam się, że po dwóch latach starania stracimy wszystko w jedną chwilę , domyślam się jak musiałaś cierpieć .. ale za chwilkę będziemy tulić nasze skarby i tak bardzo kochać że już nie będziemy pamiętać tych złych chwil a tylko te z naszymi małymi szkrabami achh kochana już sama się doczekać nie mogę jak rozpakujemy mebelki i wszystko będę mogła już sobie przygotować dla synka <3
 
reklama
jak jest alkohol to nie ma nic, pamietaj :(
Tyle próśb starań się ale ona nie chce, mój Sebastian jak był mały rozwiodła się a wychowywała go babcia z dziadkiem bo matka na haju a poźniej myślała że pięniądzze wynagrodzą stracony czas między synem a nią ale niestety on zobaczył co to jest rodzina dopiero u mnie w domu, szkoda że nie każdy ma tyle szczęścia
 
Do góry