reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Ewna, dopiero teraz zobaczyłam jaki masz piękny suwaczek! I zdałam sobie sprawę jak niewiele nam zostało do porodu i uściskania Maluszków <3

Teraz jak już mamy pokoik Zosiny prawie gotowy sobie dopiero zaczynam uświadamiać, że w pustym jeszcze łóżeczku będzie mała dzidzia, że w ten i ten rożek będę ją zawijać, że w tej wanience będę ją kąpać... Kurcze, pamiętacie nasze początki tutaj? Te wszystkie kciuki, żeby zobaczyć serduszko na USG, odliczanie do prenatalnych, czekanie na drugi trymestr jak na zbawienie, planowanie przekazania dobrej nowiny rodzince... A teraz? Za lekko ponad 3 miesiące będziemy mamusiami :D I kiedy to zleciało?
 
reklama
Zazdroszczę wam tego dziewczyny [emoji6] ja odczuwam raczej taki niedosyt i brak zainteresowania z ich strony...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Lisia Mama -to moja siostra miała tak samo z teściami- gdy im oznajmili,że dziecko w drodze to jej teściowa skwitowała ,ze coooo, ze ona nie planowała jeszcze zostac babcią :/
siostrze było bardzo przykro, no bo taka reakcja.
ale potem,jak się mała urodziła to absolutnie wszyscy oszaleli, teściowa też, teraz się nią wszytskim chwali ,uwielbia,gdy do niej przyjeżdża itd
-ale co tu dużo mówic- niesmak pozostał, tak samo pewnie Ty się czujesz, chcisałoby się żeby wszyscy gratulowali,cieszyli się z Wami, szczególnie najbliżsi .

gdy powiedzieliśmy teściom o ciąży, to impreza była chyba do 4 rano, aż się teściowa nieźle skuła :D pierwszy raz widziałam ją w takim stanie

anio0 -moja mama też jest bardzo powściągliwa jeśli chodzi o emocje i rozmowę o uczuciach itd, ale wiem,że się cieszy bardzo, szczególnie, że mamy z mężem za sobą i stratę i spory kawałek czasu starań. No i poza tym z mamą inaczej się gada niż z teściową- mimo wszystko :]

No a u teściów jest jeden temat przewodni- royal baby :) gadamy sobie o pogodzie przykładowo a teściu nagle -"no ciekawe jaka bedzie pogoda,jak się urodzi mój wnuk"
albo z tym jedzeniem- tak samo - nie mam już miejsca, ale "pewnie Dominiczek jest jeszcze głodny, zjedz jeszcze trochę"
albo idę do sklepu i kupuję 3 jabłka to mi zabierają od razu torbę "bo jeszcze jego wnuk się zmęczy"... no litości, moja codzienna torebka więcej waży ;)

to sa takie drobnostki, ale czasem wkurzają, niemniej do znudzenia sobie powtarzam, że to z troski i radości.I jeszcze nie wybuchłam, powinnyśmy dostac order z ziemniaka za cierpliwośc anio0 ;) -wiem, co czujesz
 
Ewna, dopiero teraz zobaczyłam jaki masz piękny suwaczek! I zdałam sobie sprawę jak niewiele nam zostało do porodu i uściskania Maluszków <3

Teraz jak już mamy pokoik Zosiny prawie gotowy sobie dopiero zaczynam uświadamiać, że w pustym jeszcze łóżeczku będzie mała dzidzia, że w ten i ten rożek będę ją zawijać, że w tej wanience będę ją kąpać... Kurcze, pamiętacie nasze początki tutaj? Te wszystkie kciuki, żeby zobaczyć serduszko na USG, odliczanie do prenatalnych, czekanie na drugi trymestr jak na zbawienie, planowanie przekazania dobrej nowiny rodzince... A teraz? Za lekko ponad 3 miesiące będziemy mamusiami :D I kiedy to zleciało?
ja pamietam poczatek i ogromny strach :(
 
Lisia Mama -to moja siostra miała tak samo z teściami- gdy im oznajmili,że dziecko w drodze to jej teściowa skwitowała ,ze coooo, ze ona nie planowała jeszcze zostac babcią :/
siostrze było bardzo przykro, no bo taka reakcja.
ale potem,jak się mała urodziła to absolutnie wszyscy oszaleli, teściowa też, teraz się nią wszytskim chwali ,uwielbia,gdy do niej przyjeżdża itd
-ale co tu dużo mówic- niesmak pozostał, tak samo pewnie Ty się czujesz, chcisałoby się żeby wszyscy gratulowali,cieszyli się z Wami, szczególnie najbliżsi .

gdy powiedzieliśmy teściom o ciąży, to impreza była chyba do 4 rano, aż się teściowa nieźle skuła :D pierwszy raz widziałam ją w takim stanie

anio0 -moja mama też jest bardzo powściągliwa jeśli chodzi o emocje i rozmowę o uczuciach itd, ale wiem,że się cieszy bardzo, szczególnie, że mamy z mężem za sobą i stratę i spory kawałek czasu starań. No i poza tym z mamą inaczej się gada niż z teściową- mimo wszystko :]

No a u teściów jest jeden temat przewodni- royal baby :) gadamy sobie o pogodzie przykładowo a teściu nagle -"no ciekawe jaka bedzie pogoda,jak się urodzi mój wnuk"
albo z tym jedzeniem- tak samo - nie mam już miejsca, ale "pewnie Dominiczek jest jeszcze głodny, zjedz jeszcze trochę"
albo idę do sklepu i kupuję 3 jabłka to mi zabierają od razu torbę "bo jeszcze jego wnuk się zmęczy"... no litości, moja codzienna torebka więcej waży ;)

to sa takie drobnostki, ale czasem wkurzają, niemniej do znudzenia sobie powtarzam, że to z troski i radości.I jeszcze nie wybuchłam, powinnyśmy dostac order z ziemniaka za cierpliwośc anio0 ;) -wiem, co czujesz
nademna jedna moja kumpela skacze co mnie do szalu doprowadza, jakby mogla to by mi brzuch zabrala zeby go ponocic :D reszta zachowuje sie ok, tylko moja mama sie rozczula nad fotka usg i mowi Boziu jak malusi, jaki kochany i tuli moja bratanice 5 miesiecy i mowi Zuza zobacz to twoj kuzyn i sie rozczula, fajnie to wyglada :D
 
Ja też obawiam się czasu po urodzeniu. Nie chcę u siebie tłumu. W szpitalu najchętniej tylko męża bym zobaczyła i mamę, bo teściowie za duzy zamet sieją. w domu tylko krótkie odwiedziny bym chciała, żeby nacieszyć się moja rodziną [emoji173].

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Właściwie mam do was pytanie jak podchodzą wasi rodzice i teściowie do faktu ze zostaną dziadkami? Bo u mnie to mam wrażenie, ze w ogole to do nich nie dociera i troche maja to gdzieś... Troche mi przykro z tego powodu, bo moja dobra koleżanka mowila ze na tym etapie (zaraz 7 mc) u niej dziadkowie juz wariowali za przyszłym wnukiem...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
U mnie moi rodzice się cieszyli z każdego dziecka a teście z każdym więcej narzekają.

Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jak można narzekać na wnuki ja pierdu :/

Jak ktoś do was chce przyjechać zaraz po porodzie to powiedzcie że chętnie - niech wam obiad ugotują albo chatę ogarną. A nie do lulania, a ty se obolała po porodzie rób. Te pierwsze tygodnie powinny być we troje, wszelkie wizyty powinny być albo krótkie albo żadne [emoji14]

cb7wugpju04jz4q8.png
 
reklama
Hej kobietki. Melduję się po glukozie, odpoczywająca i bez mocy.. Ale ładna pogoda się zrobiła.
Co do wizyt po porodzie to powinno to wyglądać tak, że jeśli ktoś chce przyjechać to powinien spytać czy może, czy czujemy się na siłach by kogoś gościć, czy po prostu jest to odpowiednia pora.. bo wiadomo, że rodzina itp też chcą zobaczyć i przywitać nowego członka rodziny, ale każda z nas jest inna, inaczej się czuje i nie zawsze sobie życzymy żeby akurat w tym czasie ktoś nas odwiedzał, wizytę zawsze można przełożyć na późniejszy termin, kiedy już dojdziemy do siebie ;)
 
Do góry