Cześć dziewczyny! Podczytuje Was parę tygodni także przyszedł chyba czas się przywitać.
Coming out robię bo spodziewam się dziewuszki a tu podobno krucho w tym temacie także zasilimy szeregi mniejszości, tp na 18 grudnia
To moje drugie dziecko i przy pierwszym bardzo asertywnie podeszłam do tematu - do szpitala oprócz męża oczywiście tylko na chwilę przyjechała moja mama i siostra; teściowie mieli powiedziane, że to nie czas i miejsce na zawracanie głowy - pomijając moje zmęczenie to pamiętać trzeba , że na sali jest jeszcze jakaś współlokatorka jedna lub więcej.
Po powrocie do domu przyjechali teściowie, początkowo "przyjęłam" - brzmi prawie jakbym audiencji udzielała - dwie moje przyjaciółki najbliższe i to bez mężów nawet
Dla mnie najważniejsze było po porodzie zachowanie intymności i spokojny czas i odnalezienie się w nowej roli
Czarownica - ja w pierwszej ciąży wyraźne ruchy poczułam dopiero w 23 tygodniu a i tak bywały dni nawet do końca, że długo, długo czekałam aż da jakiś znak życia tak po prostu miała. Teraz poczułam dużo wcześniej i od razu wyraźne... chyba jednak trochę od charakteru dziecka to zależy.