Lola Lolitta
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2016
- Postów
- 1 153
No tak ale moje oszczędności poszły na bilet do Anglii (1580 zł) i na prezent dla siostry (1000zl) plus 2 raty za moje studia (500 zł plus 580zl) . Dużo miałam odłożone, bo ja też wychodzę z założenia że trzeba oszczędzać, mam lokatę na 1500 zł ale to kasa zamrożona i nie mogę jej wyciągnąć jeszcze przez 3 lata. Tak dupnie się stało u mnie....nie czaje. ja zawsze mam oszczednosci na czarna godzine. nawet jak zarabiam 1200 zl brutto to odkladalam chociaz po 50 zl miesiecznie a im wiecej zarabialam tym bardziej dbalam o to zeby jakis zapas gotowki miec. ja wynioslam to z domu. moi rodzice maja 1600 zl emerytury i przez 10 lat odlozyla sobie ponad 20 000 zl i normalnie prowadza zycie. oszczednie ale nie bieduja. nauczylam tez mojego meza ze trzeba troche odkladac. nie dalabym rady nerowowo zeby miec dzieci i meza i zyc z miesiac na miesiac i sie bac czy starczy do pierwszego. zylam tak przez pierwsze 3 lata jak poszlam na swoje i juz nigdy nie chce.
Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!