A ja mam dziś lenia.
My z mężem wszystko sobie zawdzięczamy. Nic nie dostaliśmy od rodziny. Mojej mamy nie stać. Teściów tak. Ale oni liczą nam każdy grosz, a siostrze mojego M cały czas pomagają. Mamy to gdzieś. My sobie damy radę sami a ona nie da jak rodziców zabraknie.
Moja mama wie że jest nam czasami ciężko i pomaga- to da worek ziemniaków, marchewkę, mięsko od świnki, kurczaka na rosół - bo ze sklepu to chemia a ona chce aby dzieci jadły zdrowo.
Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom
My z mężem wszystko sobie zawdzięczamy. Nic nie dostaliśmy od rodziny. Mojej mamy nie stać. Teściów tak. Ale oni liczą nam każdy grosz, a siostrze mojego M cały czas pomagają. Mamy to gdzieś. My sobie damy radę sami a ona nie da jak rodziców zabraknie.
Moja mama wie że jest nam czasami ciężko i pomaga- to da worek ziemniaków, marchewkę, mięsko od świnki, kurczaka na rosół - bo ze sklepu to chemia a ona chce aby dzieci jadły zdrowo.
Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom