reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

reklama
Hej, hej w 24 tygodniu:)
Dzisiaj jestem w pracy wyjątkowo w sumie, bo od środy siedzę w domu, więc dopiero teraz mam trochę czasu, żeby się odezwać, bo w domu armagedon ;d nie wiem w co ręcę włożyć, ale już bliżej niż dalej! Mój P. znowu jest chory więc dzisiaj przyszłam go zastąpić, do 14 to spoko, wytrzymam.
Apolinka mnie kopie, ale najbardziej wtedy jak P. jest obok. Cały dzień mogę prosić, a P. powie jedno słowo i nagle się okazuje, że nie śpi ;) Będzie córeczka tatusia, śmieje się że mój głos już tak zna, że niereaguje, bo ciągle gadam jakieś pierdoły.
Po łebkach Was nadrobiłam, @joshi fajnie, że będzie córa, widziałam gdzieś ubranka- śliczne!
@Antiope współczuje Ci tego remontu bloku, ale oby do grudnia było spokojnie.
@Luxuorius dobrze, że to sprawdziłaś, lepiej być spokojniejszą, a o Twojej sytuacji w pracy, z bratową myślę dokładnie to samo co laski- nie daj się:)
no i co, już zapomniałam o czym pisałyście, przepraszam, że nie odniosę się do wszystkich :(

U mnie się okazało, że na przeciwko ktoś się wprowadza, jak sobie pomyślałam, że będzie remont, to się przeraziłam i dzwonie do poprzednich jak mi się zdawało właścicieli i pytam czy sprzedali, okazało się, że wynajęli tylko, więc spoko :)

PS. bardzo Wam dziękuję, za wsparcie jak pisałam o siostrze. Jest już w domu, wszystko ok, oprócz tej dłoni, podobno kostki w dłoni tak ciężko się zrastają, że może nie mieć czucia i być rehabilitowana. Szczęście w nieszczęściu, lewa ręka i dalej to tylko ręka...
 
Hej, hej w 24 tygodniu:)
Dzisiaj jestem w pracy wyjątkowo w sumie, bo od środy siedzę w domu, więc dopiero teraz mam trochę czasu, żeby się odezwać, bo w domu armagedon ;d nie wiem w co ręcę włożyć, ale już bliżej niż dalej! Mój P. znowu jest chory więc dzisiaj przyszłam go zastąpić, do 14 to spoko, wytrzymam.
Apolinka mnie kopie, ale najbardziej wtedy jak P. jest obok. Cały dzień mogę prosić, a P. powie jedno słowo i nagle się okazuje, że nie śpi ;) Będzie córeczka tatusia, śmieje się że mój głos już tak zna, że niereaguje, bo ciągle gadam jakieś pierdoły.
Po łebkach Was nadrobiłam, @joshi fajnie, że będzie córa, widziałam gdzieś ubranka- śliczne!
@Antiope współczuje Ci tego remontu bloku, ale oby do grudnia było spokojnie.
@Luxuorius dobrze, że to sprawdziłaś, lepiej być spokojniejszą, a o Twojej sytuacji w pracy, z bratową myślę dokładnie to samo co laski- nie daj się:)
no i co, już zapomniałam o czym pisałyście, przepraszam, że nie odniosę się do wszystkich :(

U mnie się okazało, że na przeciwko ktoś się wprowadza, jak sobie pomyślałam, że będzie remont, to się przeraziłam i dzwonie do poprzednich jak mi się zdawało właścicieli i pytam czy sprzedali, okazało się, że wynajęli tylko, więc spoko :)

PS. bardzo Wam dziękuję, za wsparcie jak pisałam o siostrze. Jest już w domu, wszystko ok, oprócz tej dłoni, podobno kostki w dłoni tak ciężko się zrastają, że może nie mieć czucia i być rehabilitowana. Szczęście w nieszczęściu, lewa ręka i dalej to tylko ręka...
zdrowka dla siostry :) widzisz a moj chlop nie czuje jeszcze kopniakow i sie doczekac nie moze :)
 
zdrowka dla siostry :) widzisz a moj chlop nie czuje jeszcze kopniakow i sie doczekac nie moze :)
wiesz u mnie P. poczuł może dwa razy tylko ruchy, jak gdzieś nogę wysunie z poza łożyska, ale ja czuję jak reaguje na jego głos i nie mogę się nadziwić.. ;D a jednak jestem w tygodniach troszkę dalej niż Ty, więc spokojnie jeszcze Tomkowi nakopie Nataniel :p
 
wiesz u mnie P. poczuł może dwa razy tylko ruchy, jak gdzieś nogę wysunie z poza łożyska, ale ja czuję jak reaguje na jego głos i nie mogę się nadziwić.. ;D a jednak jestem w tygodniach troszkę dalej niż Ty, więc spokojnie jeszcze Tomkowi nakopie Nataniel :p
no u mnie znow wczoraj ciaza wyszla ciut mlodsza na usg, ale lekarz mowil, ze mam sie trzymac tygodni wedlug miesiaczki
 
Ja już mam dość kopniakow. Kopią na zmianę. Jak nie jeden to drugi. Spać nie mogę. W dzień to samo. Jak chodzę jest OK. Jak tylko usiądę to ledwo siedzę.

Moj mąż przyjechał. Po weekendzie wracamy już do domu. Trzeba dzieci do szkoły przygotować. Ale mąż to mnie tak wczoraj zdenerwował bo ledwo przyjechał a już mu nic nie pasowało. Ja coś do niego a on z pretensjami w każdej kwestii. Do tego rano wstał i od razu na ryby a ja z dziećmi znów sama. Zła jestem jak osa.

I jeszcze aplikacja bb mi się wiesza. Więc sorry ale dziś egoistyczny post.

My 24 tydz.

Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom
 
u mnie co usg Apolinka jest raz młodsza, a raz starsza :D najwcześniejszy termin z usg mam na 6.12, ten którego się trzymam to 10.12, a kiedyś tam wyszło nawet 18.12 :D
jemu wczoraj dziwna rozbieznosc wyszla, bo jak pigula spisywala dane to bylo 21+3 i 19+4 i badz tu madry czlowieku, raz pamietam, jak bylam u mojej ginki to mlody na jednym usg tak nadgonil, ze hej
 
Ja już mam dość kopniakow. Kopią na zmianę. Jak nie jeden to drugi. Spać nie mogę. W dzień to samo. Jak chodzę jest OK. Jak tylko usiądę to ledwo siedzę.

Moj mąż przyjechał. Po weekendzie wracamy już do domu. Trzeba dzieci do szkoły przygotować. Ale mąż to mnie tak wczoraj zdenerwował bo ledwo przyjechał a już mu nic nie pasowało. Ja coś do niego a on z pretensjami w każdej kwestii. Do tego rano wstał i od razu na ryby a ja z dziećmi znów sama. Zła jestem jak osa.

I jeszcze aplikacja bb mi się wiesza. Więc sorry ale dziś egoistyczny post.

My 24 tydz.

Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom
czesto chlop na ryby jezdzi? moj lubi se pojechac, ale nie moim kosztem, nie zostawia mnie samej, jedzie jak ma wolne a ja w pracy jestem
 
reklama
Ja już mam dość kopniakow. Kopią na zmianę. Jak nie jeden to drugi. Spać nie mogę. W dzień to samo. Jak chodzę jest OK. Jak tylko usiądę to ledwo siedzę.

Moj mąż przyjechał. Po weekendzie wracamy już do domu. Trzeba dzieci do szkoły przygotować. Ale mąż to mnie tak wczoraj zdenerwował bo ledwo przyjechał a już mu nic nie pasowało. Ja coś do niego a on z pretensjami w każdej kwestii. Do tego rano wstał i od razu na ryby a ja z dziećmi znów sama. Zła jestem jak osa.

I jeszcze aplikacja bb mi się wiesza. Więc sorry ale dziś egoistyczny post.

My 24 tydz.

Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom
No tak, u Ciebie wszystko podwójnie, ja jestem czasem zmęczona jednym dzieckiem w brzuchu, a Ty dwoje w brzuchu i dwoje poza nim. Dasz radę, bo jak nie Ty, to kto? A mężem się nie przejmuj, przejdzie ;p
 
Do góry