reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

reklama
Już po szpitalu, uf !:) Ja zaufam mężowi, zero tabletek i prezerwatyw. Nie lubię. Jak będzie się bał wpadki to niech idzie do lekarza i poprosi o antykoncepję dla faceta :) ze swojej strony postaram się opanować w dni płodne.

Kurcze mam mętlik, Jan czy Franciszek. Ciągle mówię o małym Jaś.. No nie wiem ;) póki co poczytam mu bajkę :)
 
Emilia to ładne imię, takie szlachetne.


Np. SKYN Unimila, albo Dureksa, ale nie pamiętam jak się nazywają. My stosowaliśmy na zmianę raz te raz te w zależności, które w sklepie były. Innych nie próbowaliśmy.


No właśnie mnie od spirali odstraszają te bolesne i obfite okresy.
No ale odkąd urodziłaś swojego starszego, to trochę czasu już minęło, pewnie medycyna zrobiła postęp w tym kierunku. Moja przyjaciółka i teściowa tez miały spiralę ponad 10 lat temu.
Ponoć są spirale:
niehormonalne - to one ponoć powodują permanentny stan zapalny i bolesne i obfite okresy
hormonalne - uwalniają hormony miejscowo, a nie powodują takich stanów zapalnych jak przy spirali niehormonalnej
łańcuszki jakieś - montowane inaczej, bo nie na jajnikach, tylko ścianie macicy. Nie wydzielają hormonów tylko jony miedzi szlachetnej, które nie powodują stanów zapalnych.
Muszę po porodzie pogadać z moją gin, może mi doradzi w tej kwestii.

No ja właśnie po tabletkach też miałam takie problemy, tylko u mnie nie tylko problem z prolaktyną, tylko się wręcz skończyło PCO. Na szczęście teraz mój organizm po trochu doszedł do siebie, dlatego nie chciałabym tego od nowa spieprzyć tabletkami, plastrami, czy innymi hormonami działającymi na cały organizm.
Tyle że u mnie nie tyle co plamienia czy stany zapalne były problemem od hormonów, a mój własny organizm który nie akceptowal żadnego ciała obcego we mnie.
Zresztą sama myśl przeraża mnie ze spirala obsunela mi się, ja byłabym nie świadoma tego gdyby mąż nie zaczął tego odczuwać. Obsunięcie spirali było jednoznaczne z brakiem antykoncepcji.
Mogłam zajsc w ciążę że spirala we mnie. Co mogło zaszkodzić nie tylko mi, utrzymaniu ciąży, a rozwojowi dziecka [emoji33]
Mnie lekarz uprzedzal że nie daje 100% pewności że spirala się przyjemnie, ja podjęłam decyzję na jej założenie świadomie, na tamten czas wydawało mi się to najlepsze rozwiązanie,jednak teraz już bym się drugi raz na to nie zdecydowała.
 
a idz :D teraz nie mam seksu, no dobra mam, ale rzadko, a jak bym miala nie miec w ogole to lo Jezu :D
A ja od zrobienia testu nic!!!
Lekarz dal nam teraz zielone światło o ile nie będzie plamien przez 2 tyg. No nie ma już prawie miesiąc. Ale jakieś mamy obawy oboje się boimy.
Choc chyba spróbujemy na weekend, kuzwa niczym dziewica umawiam się na pierwszy raz [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
 
A mnie coś w piczy kuje!!!!
Dość nieprzyjemne i bolesne,czy siedzę czy leżę czy chodzę, bez różnicy kuje i brzuch jakby cały dół bolał.
 
reklama
Do góry