Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja nie ale marzą mnie rozwolnienia. Mam nadzieję ze to dzieci robią mi masaż od środka i dlatego tak jest.
śmiesznie to wyglądało. Jedno dziecko po prawej wyciagnedo sie do przodu a drugie kopalo po lewej. Szkoda gadać. Nie przejmuj sie nia tak jak ja nie przejmuję teściową. Olej ją.
No to ja odwrotnie, nie ma reguły, moje koleżanki przenosiły oboje dzieci, a znowu inne zawsze rodziły wcześniej o parę tyg. Prawdą natomiast jest że drugi poród jest szybszy ale niekoniecznie łatwiejszy. Tak naprawdę to loteria.
No mój tak ma w szczególności jak wpadnie na pomysł, żeby rzucać palenie. Normalnie masakra.
Fajnie by było, gdyby tak było, bo ja bym wolała w listopadzie jeszcze urodzić, ale ja słyszałam raczej, że chłopcy są na ogół przenoszeni, a dziewczynki się rodzą wcześniej. Ale ja myślę, że to wszystko to są takie same zabobony. Moja starsza siostra urodziła się o terminie, a ja przenoszona 2 tygodnie. Moja sąsiadka ma 2 chłopaków i oba porody wywoływane 2 tygodnie po terminie.
Ja naprawdę nie rozumiem czemu Ty się nią tak przejmujesz. Masz do niej zbyt emocjonalny stosunek. Zlej ją i tyle. Nie powinnaś się denerwować.
Lux ja mysle tak jak dziewczyny. Glowa do gory i bądź obojętna wobec niej. Zobaczysz to ja mocniej zaboli niz bys sie z nia klocila. A i dla Ciebie bedzie lepiej bo nie bedziesz się stresować
Ja wczoraj patrzylam na wydruki usg i tak jak zawsze mała od początku jest pare dni młodsza. Na usg było 17 plus 1 a ja mialam 17 plus 6. Ale nic to u mnie nie zmienia. Termin mam z om i nie mogę przenosic. Jak sie do terminu nie urodzi to od razu dostaje skierowanie na wywolanie. Tak było tez z synem. Mialam termin na 24 styczen to byl piatek wiec dostalam skierowanie na poniedzialek do szpitala na wywołanie. Na prawde wolalabym zeby samo sie zaczęło bo takie meczenie mnie i syna nie podoba mi sie. Trwało to u nas 4 dnu bo mlody wyjść nie chcial.
Ja mam tez problem z chrzesnymi. Nie mam tu kogo wziasc a do Polski jeszcze sie nie wybieram. No nic zobaczymy. Moze uda sie oboje razem ochrzscic.
no i nie bede z nia gadac, tesciowej tez to powiem, ze mam dosc na sile tworzenia cudownej rodziny
u mnie tez dziecko kilka dni mlodsze, ciekawe co dzis ginka mi powie, ja oczywiscie milion czarnych mysli
witaj napisz cos o sobie
