reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

❄️Grudniowe kreski❄️W grudniu gdy św.Mikołaj z prezentami przychodzi 🎅Każda w upragnioną ciążę zachodzi!

reklama
Mam wrażenie że kiedyś było normalniej. Może nigdy przesadnie ich nie lubił ale aż tak swojej niechęci nie pokazywał
Wiesz dla mnie zawsze jest jakieś podłoże, może większy stres w pracy, może obciążenie staraniami, może ma złe doświadczenia ze świąt, a może jest introwertykiem i wie, że po świętach będzie przebodźcowany?
Trzeba wyczuć, bo zawsze radzi się rozmowę. U nas rozmowa działa, ale na chłodno w neutralnych emocjach. Ty najlepiej znasz swojego męża i jak do niego podejść.
 
Surowe, nie gotujemy. ALE PRO TIP: układamy pierogi na deskach i podmrażamy czyli na tych deskach wkładamy na 30/40 minut do zamrażalki i takie podmrożone do woreczków. W tedy się nie sklejają i nie pękają podczas gotowania :) są tak samo dobre jak w dzień zrobienia, a nawet lepsze :D
Ja zawsze mroze surowe na tacach, a potem do woreczka.
 
na ten moment to czuję, ze w ogóle nie będę w stanie podejść do kolejnej IUI bo za dużo mnie to kosztuje. Nie wyobrażam sobie jakie moze byc uczucie po nieudanym transferze....

W tym tygodniu w sumie czeka mnie tylko ogarnianie chaty i robienie świątecznego jedzenia. Mam sporo pracy w robocie do skończenia przed urlopem. A kompletnie nie moge się na niej skupić.
ale pomyśl ile będzie emocji kiedy się uda… coś za coś…. I wtedy powiesz sobie że powtórzyłabyś to sto razy, żeby mieć te maleństwo:)
 
reklama
Do góry