reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

❄️Grudniowe kreski❄️W grudniu gdy św.Mikołaj z prezentami przychodzi 🎅Każda w upragnioną ciążę zachodzi!

reklama
Cześć Dziewczyny, witam się z Wami trochę ze smutkiem. Część może mnie kojarzyć, bo byłam na kreskach we wrześniu i październiku. W październiku pokazały się piękne dwie kreski, niestety w 11tc usłyszałam, że serduszko się zatrzymało ok 7tc 💔 1 grudnia dostałam tabletki na wywołanie i pod koniec dnia łyżeczkowanie, wyszłam do domu rano. Najchętniej od razu zaczęłabym starania, jednak dostałam info, żeby odczekać 2 cykle. Chcę posiedzieć u Was na ławie rezerwowych i jakoś przetrwać ten czas.

To była moja druga ciąża, pierwsza zdrowa, donoszona. Mam 28 lat, jestem teoretycznie zdrowa, nie mam pojęcia co mogło pójść nie tak.


Strasznie mi przykro, pamiętam Cie z październikowych kreseczek. Tule mocno i dużo siły 🫂
 
Dzięki kochana 🥰 Bo się właśnie zapisałam a patrzę że to może być tuż po owulacji. Tylko idę na luxmed więc pewnie będzie kręcić nosem lekarka żeby mi coś więcej odnośnie owulacji powiedzieć 🙄 Oby usg było 😅
ja to już się tak obraziłam na medicover, że nawet tam nie próbuję. Poddałam się, jak chciałam skierowanie na progesteron, ale lekarz powiedział, że skoro badałam rok temu i był dobry to nie potrzeba badać.
Chodzę tam tylko po l4 jak jestem przeziębiona
 
ja to już się tak obraziłam na medicover, że nawet tam nie próbuję. Poddałam się, jak chciałam skierowanie na progesteron, ale lekarz powiedział, że skoro badałam rok temu i był dobry to nie potrzeba badać.
Chodzę tam tylko po l4 jak jestem przeziębiona


Właśnie wczoraj pol nocy sprawdzałam opinie o dostępnych lekarzach i babka wydaje się być spoko. Zobaczymy w praniu 😅 Oczywiście najlepsi nie ma do nich terminów także w nowym roku po wizycie u endokrynologa nowego zapisze się prywatnie do ginekologa. A na luty mam zarezerwowany termin do super hiper gina ponoć (oby nie był taki super hiper jak ostatnią endo-Gin do której poszłam z polecenia 🤣🤣) także najwyżej jak nie znajdę terminów to poczekam na ten luty
 
Cześć Dziewczyny, witam się z Wami trochę ze smutkiem. Część może mnie kojarzyć, bo byłam na kreskach we wrześniu i październiku. W październiku pokazały się piękne dwie kreski, niestety w 11tc usłyszałam, że serduszko się zatrzymało ok 7tc 💔 1 grudnia dostałam tabletki na wywołanie i pod koniec dnia łyżeczkowanie, wyszłam do domu rano. Najchętniej od razu zaczęłabym starania, jednak dostałam info, żeby odczekać 2 cykle. Chcę posiedzieć u Was na ławie rezerwowych i jakoś przetrwać ten czas.

To była moja druga ciąża, pierwsza zdrowa, donoszona. Mam 28 lat, jestem teoretycznie zdrowa, nie mam pojęcia co mogło pójść nie tak.
Bardzo mi przykro 😔 trzymaj się mocno i rozsiądź się wygodnie na ławeczce, podrzucamy ciepły kocyk 🙂
 
Dzięki kochana 🥰 Bo się właśnie zapisałam a patrzę że to może być tuż po owulacji. Tylko idę na luxmed więc pewnie będzie kręcić nosem lekarka żeby mi coś więcej odnośnie owulacji powiedzieć 🙄 Oby usg było 😅
Nie mów tylko czasem ze się już długo starasz, albo ze działasz z jakaś diagnostyka bo wtedy od razu śpiewka ze nie leczą niepłodności i się nic nie dowiesz😬
 
Cześć Dziewczyny, witam się z Wami trochę ze smutkiem. Część może mnie kojarzyć, bo byłam na kreskach we wrześniu i październiku. W październiku pokazały się piękne dwie kreski, niestety w 11tc usłyszałam, że serduszko się zatrzymało ok 7tc 💔 1 grudnia dostałam tabletki na wywołanie i pod koniec dnia łyżeczkowanie, wyszłam do domu rano. Najchętniej od razu zaczęłabym starania, jednak dostałam info, żeby odczekać 2 cykle. Chcę posiedzieć u Was na ławie rezerwowych i jakoś przetrwać ten czas.

To była moja druga ciąża, pierwsza zdrowa, donoszona. Mam 28 lat, jestem teoretycznie zdrowa, nie mam pojęcia co mogło pójść nie tak.
Trzymam mocno kciuki! Mialam podobna historie kilka miesiecy wczesniej.
Sciskam Cie mocno! W koncu nam sie uda! ✌️🤞
 
reklama
Do góry