reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

❄️Grudniowe kreski❄️W grudniu gdy św.Mikołaj z prezentami przychodzi 🎅Każda w upragnioną ciążę zachodzi!

Bardzo mi przykro @Kitsune 😒 to niesprawiedliwe, jak wiele z nas musi przez takie coś przechodzić 😭
Ja dzisiaj na spotkaniu z teściową i siostra męża (jej rodziną też, w sumie było nas 9) z dupy się rozbeczałam ☹️ wiedzieli o ciąży i poronieniu ☹️ a powinnam się cieszyć, bo dzisiaj 1dc 🥺 myślę, że jeszcze przez jakiś czas to będzie we mnie siedziało, lekarz w czwartek i czekam na zielone światło, bo może jak będę w kolejnej ciąży, to zapomnę o złych przeżyciach i odetnę się od tego.
Wobec tego proszę o zapisanie @Mademoiselle_Nika na 30.12 🙏🏻
 
reklama
NHS tak. Mój GP wysłał mnie na badanie krwi w 5dc i 21dc oraz USG macicy i powiedział że mąż musi zrobić badania nasienia (mąż jest u innego GP)

Po wszystkich wynikach mój GP powiedział że da mi skierowanie do kliniki bo próg mam kiepski (tym bardziej że mu wspomniałam że kilka razy badałam i nigdy dupy nie urywał) ale potrzebuje wyników męża by móc wstawić skierowanie. Nie wiemy jakie jeszcze wyniki nasienia, dowiemy się we wtorek ale niezależnie jakie są, wysyłam je do mojego lekarza i on is razu daje skierowanie do kliniki
Tak, oni wszyscy gdzie byś nie poszła, czy to prywatnie, czy n NHS żądają wyników chłopa, dopiero potem rozmawiają z Tobą jak z człowiekiem...
Trzymam kciuki że nasienie jest ok . .robiliście podstawową analizę ?
 
Poleżałam w wannie tylko godzinkę, ale i tak było miło. Tylko szkoda tej wody na takie krótkie leżenie. Jakoś kiepsko z czasem stoję i ciągle czas tylko na szybki prysznic.
 
nie, GP tego nie może zrobić dlatego wysyła mnie dalej. W ogóle był śmieszny bo zacząć mówić że on tak szczerze mówiąc się nie zna na tych progach etc ale da skierowanie do ludzi którzy się znają jak tylko mu wyśle wyniki męża na email 😁
Wcale mnie to nie dziwi xd
 
Kliknęłam Kocham to, bo cała druga część jest urocza, ale Twoja historia jest przerażająca :( Podziwiam, że byłaś taka silna, żeby o uciąć po pierwszym razie. Dużo kobiet "przyzwyczaja się" do tego, że są źle traktowane :(
Zawsze się starałam, chciałam być idealną partnerka 🤷🏻‍♀️ ale to się stało w momencie, kiedy już budowałam w sobie siłę do odejścia 🙂 W tamtym czasie też miałam ogrom wsparcia od mojego aktualnego męża i częściowo dzięki niemu uwierzyłam, że potrafię 🙂
 
Bardzo mi przykro @Kitsune 😒 to niesprawiedliwe, jak wiele z nas musi przez takie coś przechodzić 😭
Ja dzisiaj na spotkaniu z teściową i siostra męża (jej rodziną też, w sumie było nas 9) z dupy się rozbeczałam ☹️ wiedzieli o ciąży i poronieniu ☹️ a powinnam się cieszyć, bo dzisiaj 1dc 🥺 myślę, że jeszcze przez jakiś czas to będzie we mnie siedziało, lekarz w czwartek i czekam na zielone światło, bo może jak będę w kolejnej ciąży, to zapomnę o złych przeżyciach i odetnę się od tego.
Wobec tego proszę o zapisanie @Mademoiselle_Nika na 30.12 🙏🏻
Czytalam tu na forum o wielu historiach ciąż które się przytrafiły niedługo (na pewno mnie niż 3 msc od zabiegu) i były szczęśliwe i zakończone sukcesem 😘 Jeśli organizm nie będzie gotowy to myślę że na to nie pozwoli, pytanie czy Ty jesteś gotowa psychicznie po tym wszystkim.
Ja po zabiegu przez kilka dni czułam się jakby część mnie umarła, nie mogłam myśleć pozytywnie o jakichkolwiek staraniach, skoro dla mnie fakt bycia w tej ciąży to był cud. Jak zebrałam się w sobie żeby ogarnąć co mi przyniesie ulgę, to doszłam za każdym razem do jednego - wejścia w tryb ciąża, starania itp. I wiem, że dla mnie to był moment kiedy się poprawiło moje psychicznie samopoczucie.
Jeśli dla Ciebie jest to odpowiedni czas jeśli chodzi o psychikę, lekarz da 🟢 światło, to myślę że wtedy będziesz miała plan, misje i może być Ci lepiej 😘 Trzymam kciuki za Ciebie ❤️
 
Zawsze się starałam, chciałam być idealną partnerka 🤷🏻‍♀️ ale to się stało w momencie, kiedy już budowałam w sobie siłę do odejścia 🙂 W tamtym czasie też miałam ogrom wsparcia od mojego aktualnego męża i częściowo dzięki niemu uwierzyłam, że potrafię 🙂
czyli rozumiem, że ze swoim mężem najpierw byliście kumplami? To tak jak my :D
Jak sie poznaliśmy w pracy to ja miałam faceta. Lubiliśmy się, czasem chodziiśmy na piwo. Potem ja się rozstałam z moim byłym, T mnie zaprosił na spotkanie to dziewczyny z działu się śmiały "o czyli randeczka" a ja mówiłam, ze chyba sobie żartują 😂
 
reklama
w ogóle powiem Wam, że mój T to jest człowiek do którego trzeba gadać wprost, nie rozumie żadnych podtekstów czy aluzji. Dlatego wiem, ze jakby jakaś laska go podrywała on nawet by się nie zorientował :D
Przecież jak pierwszy raz się całowaliśmy to musiałam udać, ze się zachwiałam i na niego polecieć, żeby go ośmielić, bo nie obczaił, ze to już czas :D
 
Do góry