❄️Grudniowe kreski❄️W grudniu gdy św.Mikołaj z prezentami przychodzi 🎅Każda w upragnioną ciążę zachodzi!

[Papatk_a]

Mam wynik. 3488 czyli znowu spadek o 200. Wracam do Was.

Bardzo bardzo mi przykro trzymaj się mimo wszystko

 

[Sharley]

Mam wynik. 3488 czyli znowu spadek o 200. Wracam do Was.

Strasznie mi przykro trzymaj się

 

[babielato_]

Dziewczyny taka polecajka odemnie. Jeszcze parę miesięcy temu kupiłam książkę O ciąży ( mamy ginekolog) powiem wam tak jest tyle odpowiedzi. W sumie jak patrzę np dział o pierwszym trymestrze to tu są odpowiedzi na wszystkie wasze pytania. Mega polecam serio. Warta ceny.

 

[anyżowa]

Ja też przed okresem i ubierałam dziś choinkę z miną godną Grinch'a. W powietrzu wisiały siekiery zamiast bombek.

Może 2 takie same bombki koło siebie, wtedy takie napięcię jest zrozumiałe!

 

[MyszkaMiki30]

Dziewczyny taka polecajka odemnie. Jeszcze parę miesięcy temu kupiłam książkę O ciąży ( mamy ginekolog) powiem wam tak jest tyle odpowiedzi. W sumie jak patrzę np dział o pierwszym trymestrze to tu są odpowiedzi na wszystkie wasze pytania. Mega polecam serio. Warta ceny.

ale są tam odpowiedzi odnośnie starań i zajścia w ciążę?

 

[anyżowa]

Ja nie wiem, jak on to robi, ale wystarczy, że zdejmie majtki i mu stoi on mi kiedyś mówił, że istnieją faceci co mają dużego w spoczynku i rośnie minimalnie we wzwodzie + twardnieje i tacy, że mają małe w spoczynku i dużo im rośnie w trakcie, ale czy to prawda to ja nie wiem XD koledzy jednak potwierdzili tę wersję.

Mój chłop w ogóle jest osobą, która się bardzo obnosi ze swoim przyrodzeniem, dla niego to jest duma, że żaden kolega takiego nie ma, kiedyś mi powiedział, że na jednej imprezie jak miał chyba z 18 lat tańczył nago na zewnątrz. Ostatnio wpadł na pomysł, że on by chciał zrobić odlew penisa

Tak czytam i oczom nie wierzę

 

[użytkowniczka Co]

Zgadzam się mój były był fatalny w łóżku.... Może z czasem nie było źle (w sumie czasami byłoby lepiej z krótszym czasem), bo on dosłownie rąbał drewno....dla mnie to było przykre. Zwłaszcza, że na samym początku był delikatny i czuły...ale jak ja się zrobiłam bardziej odważna i dominująca to zaczęło być beznadziejnie. Na koniec związku po zakrapianej imprezie zgwałcił mnie analnie (do dziś mam przez to problemy) to już był dla mnie gwóźdź do trumny. I nagle zaczynam być w związku z kolegą z pracy, przyjacielem i przychodzi ten dziwny moment, bo znamy się jak łyse konie, że serio masz na niego ochotę ale nie wiesz od czego zacząć Nie zapomnę jego miny jak popatrzyłam na niego i zapytałam wprost "chcesz się kochać? " No jak cielę
I wtedy zaczęłam poznawać piękną strone nie tylko seksu ale relacji Niesamowite było dla mnie to, że zrozumiałam jak ważne jest dobranie się partnerów. Jego była narzeczoną zawsze na coś narzekała, mówiła o super atmosferze ale nie mogła probować z innymi i mocno na to narzekała w związku. Ja byłam oszołomiona ile emocji, czułości i dbania o partnera może w tym być . Uwielbiam to, że może być namiętnie, ostro ale też relaksująco i totalnie dla poczucia bliskości Nie mam pojęcia co jej nie pasowało ale prawda jest taka, że ja też mogłam rozwinąć skrzydła dopiero jak poczułam się w pełni akceptowana taka, jaka jestem

Jak mi mój narzeczony powiedział o związku z jego byłą, to się załamałam. On robił dla niej wszystko, a ona niczego nie doceniała, spała w drugim pokoju, nie rozmawiała z nim, a on dla niej kupił mieszkanie, żeby mogła się w końcu wyrwać od toksycznej rodziny. Byłam z nią blisko, ale okłamywała mnie we wszystkim (nawet że nie je słodyczy i fast foodów, jak mu o tym powiedziałam, to pierwsze co zrobił to pokazał mi wiadomości od niej i 3 razy dziennie mu pisała tylko dwie rzeczy: żeby kupił jej czekoladę, której podobno nienawidziła i coś z mak Donalda). Znajomi kiedyś powiedzieli, że ona jest najbardziej zakłamaną i toksyczną osobą jaką poznali. Wybiła mu nawet szyby w drzwiach. Mówił, że wyrywała mu nawet włosy z klatki piersiowej. Ostatnio nas śledziła, a pewnego razu zatrzymała nas na parkingu, zaczęła nam stukać w szyby, on otworzył, a ona teksty, że ma się z nią spotkać, bo mają sobie do pogadania XD Jeszcze do niego smsy wypisywała jakieś durne, że ma jej oddać nasze meble, bo ona nie ma mebli.

Nigdy nie przypuszczałam, że mogę spotkać na swojej drodze osobę, która będzie się o mnie tak troszczyła i o mnie dbała, jak mój narzeczony. A przede wszystkim kogoś tak zdrowego psychicznie. Patrząc na niego, od razu widzę, że mnie kocha, a w moim poprzednim związku czułam się jakbym miała syndrom sztokholmski

 

[Aksamitka28]

Jak mi mój narzeczony powiedział o związku z jego byłą, to się załamałam. On robił dla niej wszystko, a ona niczego nie doceniała, spała w drugim pokoju, nie rozmawiała z nim, a on dla niej kupił mieszkanie, żeby mogła się w końcu wyrwać od toksycznej rodziny. Byłam z nią blisko, ale okłamywała mnie we wszystkim (nawet że nie je słodyczy i fast foodów, jak mu o tym powiedziałam, to pierwsze co zrobił to pokazał mi wiadomości od niej i 3 razy dziennie mu pisała tylko dwie rzeczy: żeby kupił jej czekoladę, której podobno nienawidziła i coś z mak Donalda). Znajomi kiedyś powiedzieli, że ona jest najbardziej zakłamaną i toksyczną osobą jaką poznali. Wybiła mu nawet szyby w drzwiach. Mówił, że wyrywała mu nawet włosy z klatki piersiowej. Ostatnio nas śledziła, a pewnego razu zatrzymała nas na parkingu, zaczęła nam stukać w szyby, on otworzył, a ona teksty, że ma się z nią spotkać, bo mają sobie do pogadania XD Jeszcze do niego smsy wypisywała jakieś durne, że ma jej oddać nasze meble, bo ona nie ma mebli.

Nigdy nie przypuszczałam, że mogę spotkać na swojej drodze osobę, która będzie się o mnie tak troszczyła i o mnie dbała, jak mój narzeczony. A przede wszystkim kogoś tak zdrowego psychicznie. Patrząc na niego, od razu widzę, że mnie kocha, a w moim poprzednim związku czułam się jakbym miała syndrom sztokholmski

Najważniejsze, że już jesteś w dobrym miejscu i masz swojego najlepszego człowieka . Tutaj pięknie obalamy teorie, że to mężczyźni zawsze są źli . Pewnie, że mąż potrafi mni wkurzyć itd. co moim daniem jest zdrowe ale nie wyobrażam sobie życia z nikim innym

 

[anyżowa]

@MyszkaMiki30 może zatestujesz z nami w magicznym świątecznym grudniu? nie daj się prosić.. Co u Ciebie?

 

[anyżowa]

Choinka męża, nie mógł się doczekać, żeby ubrać