reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

❄️Grudniowe kreski❄️W grudniu gdy św.Mikołaj z prezentami przychodzi 🎅Każda w upragnioną ciążę zachodzi!

Apropo suszarki to ja byłam na nie. Bo przecież prąd, bo sprzęt drogi a przecież po co itd. A często tonę w praniu. Aż w końcu dojrzałam do tej decyzji i po przeczytaniu połowy internetu mąż mi sprawił w prezencie 3 dni temu. I ja widzę tylko 1 minus. Dlaczego tak późno się zdecydowałam 🙈😆
Ewentualnie mogę dorzucić drugiego minusa. Czemu się samo do szafy nie chowa
Dosłownie pokochałam całym sercem
Moja mama jest na nie. Przecież najlepiej suszyć na świeżym powietrzu. Jak ostatnio u niej byliśmy to się wypytywała o różne rzeczy, chyba też już dojrzewa do suszarki.
 
reklama
U nas śniegu nasypało ogrom. Raczej nici z planowanych łyżw, ale za to pójdziemy na długi zimowy spacer ze śniegiem po kolana :) u was też tak pięknie za oknem?

Nie mogę sobie przypomnieć żadnej żenującej sytuacji, chyba wyparłam z pamięci :D u mnie alkoholem wyboru za gówniarza była wiśniówka lub cytrynówka <3 ostatnio nawet kupiłam sobie cytrynówkę do wspominania czasów i jakoś to nie to :)
Znajoma robi pyszną cytrynowe w termomixie.
Właśnie sobie przypomniałam kiedy ostatnio piłam alkohol. To było jakieś 3 lata temu i ta cytrynowka wchodząca, że aż miło.
 
Obciachowa historia:
Jakiś czas temu wracamy z pracy z mężem i mówię do niego, że muszę wstąpić do Bootsa po pare rzeczy, witaminy, perfum, testy owulacyjne i ciążowe i jakieś tam jeszcze pierdoły do łazienki. On nie lubi zakupów tego typu, wpadł na pomysł, że on w tym czasie podjedzie do polskiego sklepu zrobi zakupy na mięsnym. Mówię: ok. Czekaj tam gdzie zwykle.
Po zakupach idę do samochodu, najpierw jak zwykle otworzyłam tylne drzwi wrzuciłam zakupy i ładuję dupę do przodu, a tam jakiś obcy facet do mnie: hello, who are you? This is no taxi car🤣🤣🤣 na naszym zwyczajowym miejscu zaparkował samochód bardzo podobny w tym samym kolorze😂
Na to wszystko przyjechał mąż i mnie wyśmiał😆
Miałam podobną sytuację. Brat miał mnie odebrać z dworca. Nie było go więc poszłam na parking, widzę stoi jego BMW. Wrzucam plecak na tył i siadam do przodu... To nie był brat, przenosiłam i wysiadłam. Brat chyba całą wieczność nie przyjeżdżał, a koleś z samochodu pytał czy może jednak mnie nie podrzucić.
 
@Myszko myślę, że na zawsze pozostaniesz w sercach staraczek jako wzór walki o marzenia💜

Mam nadzieję, że już niedługo staniesz na nogi i wszystko wróci do normy i odpoczniesz.
Po cichu będę jeszcze trzymała kciuki za Ciebie, bo wszystko może się zdarzyć ?

Życzę Ci szczęścia i dużo spokoju🙂
 
Ostatnia edycja:
Miałam podobną sytuację. Brat miał mnie odebrać z dworca. Nie było go więc poszłam na parking, widzę stoi jego BMW. Wrzucam plecak na tył i siadam do przodu... To nie był brat, przenosiłam i wysiadłam. Brat chyba całą wieczność nie przyjeżdżał, a koleś z samochodu pytał czy może jednak mnie nie podrzucić.
Trafiłaś na fajnego gościa, gentelmena😃 ten z mojej historii zrobił taką minę , że pamiętam do dzisiaj xd
Dobrze, że nadjechał mąż i tamten to widział, było mi trochę mniej głupio🙂
 
Dobrej soboty dla wszystkich!
Ja w ramach odliczania do świąt realizuje kalendarz adwentowego sprzątania od Architekt Porządku. Zadanie z wczoraj tor mycie drzwi i dekorowanie, które muszę nadrobić. Ale bez dekorowania ;) Dzisiaj to uporządkowanie szuflady wstydu. Będę musiała wybrać jedna, bo u mnie prawie wszystkie to szuflady wstydu ;)
 
Kochane, doleciałam i w sumie nie było tak źle, ale teraz mam Sajgon, bo dzieć chodzi spać o północy i wstaje o 3.30 rano (już trzeci dzień z rzędu) i jestem Zombie mimo, że w dzień mamy razem drzemkę💀. Jetlag niszczy nas 😂
@Kitsune dzięki za świetny wątek i mocno trzymam kciuki za szczęśliwy finał Twojej historii.
Ekstra kciuki za małego Bolilolka też 🤍.
W ogóle trzymam kciuki za Was wszystkie. Jesteście mega fajne i silne kobietki i będziecie super mamami ❤️
Ja się z wielkim żalem żegnam z wątkiem, ale już nic nie zdziałam w temacie starań. Czas się poddać. Od ostatniej potransferowej miesiączki mam cały czas plamienie i chyba czeka mnie wizyta u GP. Może da mi łaskawie skierowanie na tę histereskopię. Jestem tak zjechana, że nawet męża jeszcze nie zaliczyłam mimo 6 miesięcznej rozłąki. Seks zastąpiły procedury medyczne m, a głowa generalnie ma wszystkiego dość. A ciało chce spaaaaaać.
Trzymajcie się wojowniczki!!!!!
Super, że dotarłyscie szczęśliwie i przykro mi, że się żegnamy w taki sposób (że nie przechodzisz na mamuśki). Ale los bywa przewrotny i może jeszcze do nas wrócisz tylko po to żeby nas poinformować , że udało się naturalnie. Czego bardzo Ci życzę ❤️
 
Haha, ja jeszcze przed pierwszym „bliższym” kontaktem, z penisem jednego z moich byłych, wiedziałam że jest mały - sam mi o tym powiedział, bo miał na tym tle poważny kompleks. Co ciekawe - mimo bardzo, ale to bardzo małego rozmiaru, radził sobie całkiem sprawnie i zupełnie nie było to problemem 😅
No ja mam porównanie bo trochę tych penisów widziałam 🤭 ale pamiętam jak spotykałam się z mega fajnym gościem, przystojny, z mega poczuciem humoru... Ale miał takiego małego... No ja mam małe dłonie a on mi w nich znikał 🙄 starał się chłopak bardzo ale jak go wzięłam w swoje ręce stwierdziłem, że NOPE... Nic z tego nie będzie 🤣

Season 9 Smh GIF by The Office
 
reklama
Do góry