reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

❄️Grudniowe kreski❄️W grudniu gdy św.Mikołaj z prezentami przychodzi 🎅Każda w upragnioną ciążę zachodzi!

Ostatnio pisałam, że mój stary nie przejął się wynikami... Jak się wczoraj dowiedział, że jutro iui żre suple wypijając przy tym litre soku pomidorowego i mi mówi, że mu się rzygać chce 🤣 nawet mu nie mówiłam, że teraz to nic nie da bo może do następnej iui się lepiej przygotuje 🤫
Dorwał motywację 😁
 
reklama
Ostatnio pisałam, że mój stary nie przejął się wynikami... Jak się wczoraj dowiedział, że jutro iui żre suple wypijając przy tym litre soku pomidorowego i mi mówi, że mu się rzygać chce 🤣 nawet mu nie mówiłam, że teraz to nic nie da bo może do następnej iui się lepiej przygotuje 🤫
ale mój przed IUI robił podobnie 😅
 
A kto dzisiaj robił zastrzyk w ciężkich warunkach w kiblu w pracy po ciemku? 😃 Nie dość, że dostałam ten choojowy zivafert bo trzeba go rozrabiać we fiolkach, zmieniać igły co z moimi długimi pazurami i trzęsącymi się rękoma nie było łatwe to jeszcze jak już wbiłam igłę zgasło światło, które jest na czujnik a ja miałam ręce zajęte to robiłam na czuja aż tłok dojdzie do końca 😁🙆

Season 9 Nbc GIF by The Office
 
A kto dzisiaj robił zastrzyk w ciężkich warunkach w kiblu w pracy po ciemku? 😃 Nie dość, że dostałam ten choojowy zivafert bo trzeba go rozrabiać we fiolkach, zmieniać igły co z moimi długimi pazurami i trzęsącymi się rękoma nie było łatwe to jeszcze jak już wbiłam igłę zgasło światło, które jest na czujnik a ja miałam ręce zajęte to robiłam na czuja aż tłok dojdzie do końca 😁🙆

Season 9 Nbc GIF by The Office
Ahahahajja😂 znam to samo ze swojego biura 😂😂
 
reklama
Dziękuję ❤️

Oj tak, trochę przez nas walec kilka razy przejechał. Ale są tutaj wojowniczki, a ja sama nigdy nie odpuszczam. Mamy już dość tych kolejnych badań zleconych przez lekarzy, tych nietrafnych leków. Monitorowania tej owulacji. To jest orzeogromny stres, co też może źle wpływać 🤷‍♀️ A może być tak, że leków jest za dużo, a poronienie mogło być po prostu z przyczyn wad zarodka. Leki nawet nie miały prawa zadziałać.
Za którymś razem może się udać. Już nam dosłownie nic innego nie pozostało jak się starać i liczyć na to, że za którymś razem pyknie 🙈.

Dlatego miło mi będzie spędzać chwilę w towarzystwie, które ciut mnie rozumie. Przerwę od forum zrobiłam z uwagi na psychikę, na to, że za dużo o tym myślałam. Nic to nie dało 😅. Mało tego, zrobiłam się taka histeryczna. Bałam się ciąży pozamacicznej przy tym poronieniu, jakbym dostała jakiejś paranoi. Robiłam testy, jak jakaś wariatka. Milion testów, porównując cienie. Poszłam teraz do psychologa. Akurat w moim przypadku regeneracja jest szybka. Mam silną wolę i szybko dochodzę do właściwego toru myślowego. Więc chociaż na terapie za dużo nie musze hajsu wykładać.
Czasem człowiek najchętniej by tym wszystkim rzucił. A z drugiej strony pojawia się myśl, że jak się nie spróbuje kolejnego leczenia, pomysłu lekarza, to się nie dowiemy czy by zadziałało.
Co by się nie działo, to mamy tutaj małą grupę wsparcia ☺️ zawsze ktoś poda pomocną dłoń w gorszej chwili
 
Do góry