reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

❄️Grudniowe kreski❄️W grudniu gdy św.Mikołaj z prezentami przychodzi 🎅Każda w upragnioną ciążę zachodzi!

Ja to w ogóle chciałam tak zrobić, bo poszłam na wizytę przygotowana z kartką pytań. Chciałam na konkretnie podejść do tych starań, porobić badania przed itp. Nawet test owulacyjne miałam kupione. Gin zrobił usg, powiedział że jest wszystko spoko tylko akurat w zeszłym miesiącu nie było owulacji, ale widać jakieś pozostałości po wcześniejszej. Na jego obronę to chodzę do niego od 6 lat raz albo dwa w roku i zawsze robi usg i zawsze pokazywał mi że było albo jest jajko. Potem kazał te owulacyjne testy wyrzucić do kosza i nie robić na wyrost badań, bo podobno w moim wieku to się po prostu zachodzi. A potem weszłam na neta i tu jest cała filozofia robienia dzieci co trochę mi podkopuje tamtą wizytę.
„W moim wieku to się po prostu zachodzi” - od razu zaznaczę, że komentuje postawę lekarza. Odnosząc się do tych słów, dlatego, że w okolicy 30 lat to „po prostu się zachodzi” kliniki niepłodności są przepełnione, a kolejne wyrastają jak grzyby po deszczu, do dobrego specjalisty ciężko się dostać, bo takie odległe terminy.
Żadna z dziewczyn tutaj nie ma na celu wpuszczania Cię w maliny czy złego doradzania. Bazujemy tutaj na doświadczeniu swoim oraz innych dziewczyn, których historie zakończyły się różnie - pozytywnie, ale i negatywnie. Jeżeli miałaś założenie zrobienia badań i kompleksowego oraz świadomego podejścia do przygotowań do ciąży to tego się trzymaj. Tylko do tego potrzebna będzie zmiana lekarza i otworzenie się na nowe. Podstawowe badania jak mocz, morfologia i cytologia nie wystarczą. Trzeba zrobić skan całego ciała. Na na etapie planowania na zlecenie mojego lekarza zrobiłam nawet toxoplasmosis, hiv, kiłę, różyczkę itp. Bo podeszłam do tego świadomie. I w moim przypadku dobrze, bo nie miałam sobie nic do zarzucenia gdy poroniłam.
Świadomie planujesz macierzyństwo więc świadomie trzeba sprawdzić cały organizm i jego funkcjonowanie, od hormonów, przez tarczycę, cukry, aż do chorób zakaźnych. W ten sposób inwestujesz w swój spokój w czasie ciąży i skrócenie czasu starań i ewentualnej diagnostyki. .
 
reklama
Ja tak wtrącę jeszcze odnośnie lekarzy, których powinno się unikać. Kiedyś jako młoda 18/19 letnia dziewczyna poszłam do Pani ginekolog. Kobieta „robiła” usg, czyli ledwo dotykała tą sondą mojego wzgórka łonowego, badania palcami nie było. Powiedziała że wszystko git, taka moja uroda, że cykle są po 45 dni, ale tabletki je skrócą więc przepisze mi madinette. 🫣 Powinien być słownik wyrażeń zakazanych w gabinecie ginekologa i to „taka pani uroda” powinno się tam znaleźć!
 
Ja tak wtrącę jeszcze odnośnie lekarzy, których powinno się unikać. Kiedyś jako młoda 18/19 letnia dziewczyna poszłam do Pani ginekolog. Kobieta „robiła” usg, czyli ledwo dotykała tą sondą mojego wzgórka łonowego, badania palcami nie było. Powiedziała że wszystko git, taka moja uroda, że cykle są po 45 dni, ale tabletki je skrócą więc przepisze mi madinette. 🫣 Powinien być słownik wyrażeń zakazanych w gabinecie ginekologa i to „taka pani uroda” powinno się tam znaleźć!
dokładnie! Tak samo jak właśnie "widzimy się za miesiąc w ciąży" i inne bzdety!!
 
mamy tę sama koleżankę chyba 😁 „zrobiłam już wszystko co się dało” i dokładnie była to zbadana morfologia i tarczyca, nawet bez cytologii 😆
Moja przyjaciółka mi kiedyś napisała również, że zrobiła wszystko, co mogła. A jak zapytałam co, to usłyszałam, że seks raz na tydzień i test ciążowy. Ostatecznie żadnych badań nie zrobiła, po dwóch latach dowiedziała się o ciąży w 9 tygodniu. Czasem chciałabym potrafić w taki sposób żyć i tyle nie wiedzieć. Wydaje mi się, że im więcej wiem, tym wszystko jest bardziej skomplikowane.
 
reklama
Kurde, teraz to mam mieszane uczucia czy się nie umówić do kogoś nowego. Jeszcze mnie do tego podbrzusze od tej soboty bezczelnie boli i jakaś podminowana jestem przez to
 
Do góry