anyżowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Grudzień 2022
- Postów
- 5 937
Czyli chodziłaś wcześniej do gina i widział pęcherzyki i ciałko żółte po pęknięcia pęcherzyka, czyli po owulacji? Jeśli tak to oki, i znaczy że dochodzi u Ciebie do owulacji.Ja to w ogóle chciałam tak zrobić, bo poszłam na wizytę przygotowana z kartką pytań. Chciałam na konkretnie podejść do tych starań, porobić badania przed itp. Nawet test owulacyjne miałam kupione. Gin zrobił usg, powiedział że jest wszystko spoko tylko akurat w zeszłym miesiącu nie było owulacji, ale widać jakieś pozostałości po wcześniejszej. Na jego obronę to chodzę do niego od 6 lat raz albo dwa w roku i zawsze robi usg i zawsze pokazywał mi że było albo jest jajko. Potem kazał te owulacyjne testy wyrzucić do kosza i nie robić na wyrost badań, bo podobno w moim wieku to się po prostu zachodzi. A potem weszłam na neta i tu jest cała filozofia robienia dzieci co trochę mi podkopuje tamtą wizytę.
Co do wieku i płodności, to poglądy Twojego lekarza są jakieś przedpotopowe, bo wiele młodych kobiet przed 30 ma problemy z płodnością, są też i takie , które w okolicach 40, po 35 roku życia nie mają z tym problemu- tutaj nie ma reguły a historia medyczna, zdrowotna ma znaczenie w staraniach. Choroby czy zaburzenia hormonalne albo inne utrudniające zajście czynniki nie zależą tylko od wieku kobiety. Dochodzi do tego też czynnik męski, czyli jakość nasienia Twojego partnera.
Wiadomo , że nie ma co od razu fiksować się na problemy z zajściem, ale trzeba mieć te kwestie na uwadzę.