aurii_orelii
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2021
- Postów
- 4 365
Ja też poproszę brawa, bo u mnie to 4 dzień z rzędu spacerów. A 3 dzień gdzie zaliczyłam 4 km I brawa w moim przypadku za regularność!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja też poproszę brawa, bo u mnie to 4 dzień z rzędu spacerów. A 3 dzień gdzie zaliczyłam 4 km I brawa w moim przypadku za regularność!
W moich stronach tego nie było, jest albo zupa grzybowa z makaronem typu łazanki, i barszcz czerwony czysty z uszkami, albo obydwie z tych zupAle żur na święta Wielkanocne a żur na święta Bożego Narodzenia to inne zupy
Na Wielkanoc to barszcz biały z jajkiem
A żur na BN to gęsty żur z ziemniakami i dużą ilością suszonych grzybów
Przynajmniej u mnie w domu
Też mam w głowie myśl, że ta iui nic nie da. Ale ja jestem osobą, która dążąc do celu nie poddaje się mimo kłód pod nogami. Starania zakończę w momencie kiedy dojdę do etapu, że zrobiłam wszystko co mogłam. Inaczej nawet jak powiem, że daje sobie spokój to i tak na głupiej apce będę sprawdzała kiedy są płodneto prawda. Ale nikt nie da mi gwarancji, ze kiedyś to nastąpi
udało mi się zmobilizowac do cwiczeń dziś, prosze o brawa
(ale zjadłam dziś 3 ciabatty, jakieś przekąski z ciasta filo i kinder czzekoladę)
Ja też poproszę brawa, bo u mnie to 4 dzień z rzędu spacerów. A 3 dzień gdzie zaliczyłam 4 km I brawa w moim przypadku za regularność!
Co dom to obyczaj-
W moich stronach tego nie było, jest albo zupa grzybowa z makaronem typu łazanki, i barszcz czerwony czysty z uszkami, albo obydwie z tych zup
Groszek to też dla mnie nowość, dokładnie tak jest każdy dom i region rządzi się swoimi tradycjami i to jest fajneCo dom to obyczaj
u mnie jemy zupę z łazankami i groszkiem konserwowym. I jeszcze nie słyszałam aby ktoś jadł taką. A to z domu rodzinnego mojego taty.
trzymam kciuki. Wiesz, że mi się ciśnie na palce "a może zaskoczy". Po prostu, trzymam kciuki!Ja dziś pół dnia spędziłam na zakupach, przejebalam trochę hajsu, ale prezenty są
Moje must have na stole wdżilijnym to pierogi z kapustą z barszczem my ogarniamy wędzonego łososia i pstrąga
Jarzynowej nie jadam…. Bleeeh śledzi też nie…
Ziemniaki? Nie nigdy nie widziałam u nas, raczej pieczywko.
Byłam dziś też na monitoringu. Pęcherzyk pękł. Dobry znak, stymulować nie trzeba.
Kolejnym krokiem jeżeli dostanę okres w tym cyklu ( a dostanę bo skoro przez 10 cykli nic nie zaskoczyło to teraz mając jeden jajowód na pewno nie drożny nie ma co liczyć na cud) wraz z kolejnym cyklem, na 10 dzień - SMS, sprawdzamy czy leki zadziałały na wodniaka, jeżeli się wchłonie to HSG, jeżeli nie to LAPAROSKOPIA. Jednak jeżeli okaże się że jajowody nie działają tak jak powinny to nie będzie sensu nawet na iui, wtedy tylko im vitro
O matko, tak da sie żyć? słodkie kocham, bez kawy bym umarła, majonez truflowy co prawda mogę jeść ze wszystkim a chipsy ostatnio to moja słabośćBo ja w ogóle jestem dziwną osobą
To żeby jeszcze dorzuć do pieca powiem wam, że nie przepadam za słodkim, kawą, majonezem i chipsami