reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

❄️Grudniowe kreski❄️W grudniu gdy św.Mikołaj z prezentami przychodzi 🎅Każda w upragnioną ciążę zachodzi!

To prawda. Mam minął rok od podjęcia decyzji o staraniach. W lutym minie rok od starań. Wczoraj policzyłam pi razy oko. Dziecko którego nie ma kosztowało mnie około 7/8 tysięcy :) badania, suplementy, wizyty. Gdzie tam paliwo i straty na l4 jak byłam w szpitalu.
U nas rok od podjęcia decyzji minął w lipcu. Od tamtego czasu jestem w 4 ciąży, z której prawdopodobnie znowu nic nie będzie. Kosztów finansowych nawet nie liczę, najgorsze są te koszty psychiczne. Mój mąż i tak ciągle mówi, że jestem mega twarda że dałam radę to wszystko przeżyć i się nie załamać. Ale gdyby on wiedział, co tam się w środku mnie dzieje to pierwsze co by zrobił to mnie w kaftan zapakował 🫣🫣
 
reklama
Koleżanka poda adres do siebie na priv, chętnie odwiedzę 😂
Przypomniałaś mi nasz Egipt. Jak się mocno wychillowaliśmy. Ale ichniejszy specyfikiem. Co to był za wieczór :D
ja pamiętam jak w Egipcie zajechaliśmy do hotelu o 4 rano zajebani jak świnie. Ale był taki piękny wschód słońca na plaży, że nie poszliśmy spać tylko wzięliśmy pod pachę whisky, którą przywieźliśmy w walizce i poszliśmy oglądać ten wschód 😍
 
Nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale dziecko, które właśnie śpi w łóżeczku obok, kosztowało nas 8 lat i prawie 200 tysięcy 😉
Nie pocieszy. To jest raczej ból związany z niepowodzeniami i zderzeniem rzeczywistości z oczekiwaniami. I nie mam bólu o 8 tysięcy, bo zdaję sobie sprawę, że prywatne chodzenie do lekarza, prowadzenie prywatnie ciąży i dziecko przez całe życie będzie mnie więcej kosztowało. To uświadomienie sobie, że to nie zawsze takie łatwe i proste.
 
Nie pocieszy. To jest raczej ból związany z niepowodzeniami i zderzeniem rzeczywistości z oczekiwaniami. I nie mam bólu o 8 tysięcy, bo zdaję sobie sprawę, że prywatne chodzenie do lekarza, prowadzenie prywatnie ciąży i dziecko przez całe życie będzie mnie więcej kosztowało. To uświadomienie sobie, że to nie zawsze takie łatwe i proste.
I ta niesprawiedliwość, że my do planowania dziecka podeszliśmy ze stabilną pracą (hehe) i poduszka finansowa.
A ktoś kto zarabia najniższą krajową i pracuje 1 osobą w małżeństwie będą mieć 2/3 dziecko i budują dom. Jak? Kurczak jak?
 
Nie pocieszy. To jest raczej ból związany z niepowodzeniami i zderzeniem rzeczywistości z oczekiwaniami. I nie mam bólu o 8 tysięcy, bo zdaję sobie sprawę, że prywatne chodzenie do lekarza, prowadzenie prywatnie ciąży i dziecko przez całe życie będzie mnie więcej kosztowało. To uświadomienie sobie, że to nie zawsze takie łatwe i proste.
Niestety, a najbardziej dojmujące, że dotyczy coraz większej liczy osób. Z mojego rocznika mam tylko 3 koleżanki, które mają naturalsy. Reszta wyłącznie ze wsparciem lekarskim - inseminacje, choć głównie in vitro.
 
I ta niesprawiedliwość, że my do planowania dziecka podeszliśmy ze stabilną pracą (hehe) i poduszka finansowa.
A ktoś kto zarabia najniższą krajową i pracuje 1 osobą w małżeństwie będą mieć 2/3 dziecko i budują dom. Jak? Kurczak jak?
Sama znam przypadek dziewczyny, która nie ma umowy na stałe, dwoje dzieci z dwoma różnymi partnerami. Jej obecny partner pracuje na czarno, bo ma 70/80tys długu z alimentów i oni myślą o 3 dziecku. 🫣🫠
 
reklama
ja pamiętam jak w Egipcie zajechaliśmy do hotelu o 4 rano zajebani jak świnie. Ale był taki piękny wschód słońca na plaży, że nie poszliśmy spać tylko wzięliśmy pod pachę whisky, którą przywieźliśmy w walizce i poszliśmy oglądać ten wschód 😍
Uwielbiam takie poranki 😍
 
Do góry