reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

❄️Grudniowe kreski❄️W grudniu gdy św.Mikołaj z prezentami przychodzi 🎅Każda w upragnioną ciążę zachodzi!

Ech...chce człowiek grzecznie przełożyć wizytę u ginekologa, bo się na bank nie wyrobie z okresem i co? nikt nie odbiera 🤦🏻‍♀️ Ja nienawidzę dzwonić 🙈 ileż mnie to kosztuje stresu ...i jeszcze nie odbierają 😔
Ja ostatnio trzy dni dzwoniłam do rejestracji w szpitalu 🤣 dzisiaj z córką byłam tam na wizycie i czekałyśmy dwie godziny w kolejce🤯 jeszcze chciałam zrobić dobry uczynek i przepuscilam kobitkę z maluszkiem przed nas. Już się cieszyłam, że teraz my, a Pani doktor wyszła z gabinetu i mówi, że jest pilnie wzywana na oddział i czekałyśmy pół godziny aż wróci 😓
 
reklama
Wczoraj czytałam o konflikcie serologicznym. I ktoś gdzieś pisał że to też może być powód nieutrzymywania się ciąży. U mnie na bank będzie konflikt ja minus, stary plus.
Kiedyś lekarka mi mówiła.ze może być problem z kolejna ciaza. Pamiętam że dawali mi te imunoglobuliny, no ale i tak się martwię.
Też mam obawy z tym związane. Ja mam minus, a córka się urodziła z plusem po tacie. Niby miałam dwa razy zastrzyk, ale gdzieś to z tyłu głowy siedzi 🥴
 
Ja ostatnio trzy dni dzwoniłam do rejestracji w szpitalu 🤣 dzisiaj z córką byłam tam na wizycie i czekałyśmy dwie godziny w kolejce🤯 jeszcze chciałam zrobić dobry uczynek i przepuscilam kobitkę z maluszkiem przed nas. Już się cieszyłam, że teraz my, a Pani doktor wyszła z gabinetu i mówi, że jest pilnie wzywana na oddział i czekałyśmy pół godziny aż wróci 😓
Moja szwagierka ostatnio nie mogła się doprosić by doktora spojrzał na wyniki gdzie cpr było dużo ponad normę u dziecka 5 letniego no i nie popatrzyli. Pojechał prywatnie, dziecko dostało antybiotyk o szerokim spektrum. Do kontroli szła już do przychodni w której są zapisani i byk tylko jeden komentarz pani doktor która wcześniej ich nie przyjęła "ja nie wiem czy aż taki potrzebny był antybiotyk". Ta przychodzenia jest ogólnie absurdalna. Możesz tam przyjść i nikogo nie będzie, a i tak dolicz sobie jakieś pół godziny czasu na to aż przyjmą 🤷🏻‍♀️
 
Jestem po wizycie - endo spoko, bo już 9mm, ale pęcherzyki nadal grają w chuja. Mam przyjść w poniedziałek żeby jeszcze raz to skontrolować 🤷‍♀️

@Mademoiselle_Nika dopisz mnie proszę do ławeczki, bo tu raczej cudu nie będzie.
 
Też mam obawy z tym związane. Ja mam minus, a córka się urodziła z plusem po tacie. Niby miałam dwa razy zastrzyk, ale gdzieś to z tyłu głowy siedzi 🥴
W trakcie ciąży robią dodatkowo badania na przeciwciała 🙂 także naprawdę głowy spokojne dziewczyny 🙂 W razie przeciwciał ewentualnie zrobią cesarkę i tyle🙂
 
Moja szwagierka ostatnio nie mogła się doprosić by doktora spojrzał na wyniki gdzie cpr było dużo ponad normę u dziecka 5 letniego no i nie popatrzyli. Pojechał prywatnie, dziecko dostało antybiotyk o szerokim spektrum. Do kontroli szła już do przychodni w której są zapisani i byk tylko jeden komentarz pani doktor która wcześniej ich nie przyjęła "ja nie wiem czy aż taki potrzebny był antybiotyk". Ta przychodzenia jest ogólnie absurdalna. Możesz tam przyjść i nikogo nie będzie, a i tak dolicz sobie jakieś pół godziny czasu na to aż przyjmą 🤷🏻‍♀️
Jak widzę swój pasek z wypłaty i odprowadzone składki zdrowotne, a później słyszę o takich historiach w leczeniu na NFZ to nóż mi się w kieszeni otwiera. 😡💢
 
Też mam obawy z tym związane. Ja mam minus, a córka się urodziła z plusem po tacie. Niby miałam dwa razy zastrzyk, ale gdzieś to z tyłu głowy siedzi 🥴
Tak jak pisały wcześniej dziewczyny, mamy inne czasy. A to nasze myślenie wynika właśnie z tego że kiedyś było to problemem 😀 no ja pamiętam jak mi Babcia za nastolatki opowiadała i tym i jakoś mi tak utkwiło w pamięci.
Szkoda kurde że dobre rzeczy tak się nie przyswajają jak te źle;-) bądźmy dobrej myśli :)
 
reklama
Do góry