reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

❄️Grudniowe kreski❄️W grudniu gdy św.Mikołaj z prezentami przychodzi 🎅Każda w upragnioną ciążę zachodzi!

reklama
eh człowiek chciał sobie obejrzeć jednym okiem ukrytą prawdę, a tam oczywiście laska mówi typowi, że jest w ciąży. Syf
Ja ostatnio chciałam nadgonić nowe sezony Chirurgów i oczywiście w każdym odcinku coś okolociazowego - a to poronienie, a to aborcja, a to wypadek z ciężarną w roli głównej, a to pozamaciczna . Aż mnie policzki piekły od morza łez, ale byłam tak wciągnięta że nie mogłam nie oglądać dalej :D
 
Ja ostatnio chciałam nadgonić nowe sezony Chirurgów i oczywiście w każdym odcinku coś okolociazowego - a to poronienie, a to aborcja, a to wypadek z ciężarną w roli głównej, a to pozamaciczna . Aż mnie policzki piekły od morza łez, ale byłam tak wciągnięta że nie mogłam nie oglądać dalej :D
mnie to już tak wkurza. Wiecie, że ja już się pogodziłam z życiem bez dziecka a tu się okazało, że GÓVVNO prawda, teraz jak robię tą IUI to tak strasznie, strasnzie marzę o tym 😭
a najgorsze jest to, ze czuję, ze przy siłach trzyma mnie tylko i wyłącznie entuzjazm męża - jak on powie, ze nie ma nadziei to nie będę miała żadnych sił walczyć dalej. Żadnych
 
mnie to już tak wkurza. Wiecie, że ja już się pogodziłam z życiem bez dziecka a tu się okazało, że GÓVVNO prawda, teraz jak robię tą IUI to tak strasznie, strasnzie marzę o tym 😭
a najgorsze jest to, ze czuję, ze przy siłach trzyma mnie tylko i wyłącznie entuzjazm męża - jak on powie, ze nie ma nadziei to nie będę miała żadnych sił walczyć dalej. Żadnych
Jej to musi być okropne. Nie umiem sobie nawet tego wyobrazić. Przytulam Cię mocno ❤️💪
 
reklama
jestem już na tym etapie, ze wystarczy, ze pomyślę o IUI, pisze o tym, gadam - od razu mi łzy w oczach stają.
Ja wstałam dzisiaj podekscytowana i szczęśliwa. Potem czas oczekiwania był straszny - bałam się że podadzą spreparowane nasienie za późno i wszystko umrze w strzykawce, albo że IUI jest za wcześnie bo pęcherzyk nie pękł, albo że ovitrelle wstrzyma wzrost pęcherzyka. Przed wejściem do gabinetu miałam świeczki w oczach i miałam chwilę zrezygnowania. Potem znowu szczęście że już po. A wracając do domu jeden wielki ryk w samochodzie. Mieszanka emocji. Mimo że wiem że szanse są na poziomie 10% i pewnie będę niestety w większości z niepowodzeniem, ale te kilka procent daje mi małą iskierkę nadziei i na samą myśl oczy mi się pocą….
 
Do góry