Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tam chyba co drugi odcinek jest informacja o ciążyeh człowiek chciał sobie obejrzeć jednym okiem ukrytą prawdę, a tam oczywiście laska mówi typowi, że jest w ciąży. Syf
Ja ostatnio chciałam nadgonić nowe sezony Chirurgów i oczywiście w każdym odcinku coś okolociazowego - a to poronienie, a to aborcja, a to wypadek z ciężarną w roli głównej, a to pozamaciczna . Aż mnie policzki piekły od morza łez, ale byłam tak wciągnięta że nie mogłam nie oglądać dalejeh człowiek chciał sobie obejrzeć jednym okiem ukrytą prawdę, a tam oczywiście laska mówi typowi, że jest w ciąży. Syf
mnie to już tak wkurza. Wiecie, że ja już się pogodziłam z życiem bez dziecka a tu się okazało, że GÓVVNO prawda, teraz jak robię tą IUI to tak strasznie, strasnzie marzę o tymJa ostatnio chciałam nadgonić nowe sezony Chirurgów i oczywiście w każdym odcinku coś okolociazowego - a to poronienie, a to aborcja, a to wypadek z ciężarną w roli głównej, a to pozamaciczna . Aż mnie policzki piekły od morza łez, ale byłam tak wciągnięta że nie mogłam nie oglądać dalej
Jej to musi być okropne. Nie umiem sobie nawet tego wyobrazić. Przytulam Cię mocnomnie to już tak wkurza. Wiecie, że ja już się pogodziłam z życiem bez dziecka a tu się okazało, że GÓVVNO prawda, teraz jak robię tą IUI to tak strasznie, strasnzie marzę o tym
a najgorsze jest to, ze czuję, ze przy siłach trzyma mnie tylko i wyłącznie entuzjazm męża - jak on powie, ze nie ma nadziei to nie będę miała żadnych sił walczyć dalej. Żadnych
wspaniale! Trzymam kciuki!Melduję że ja już po IUI. Mamy jeszcze na wszelki wypadek poprawić kilka razy sami bo pęcherzyk nie był pęknięty jeszcze @Mademoiselle_Nika przepisz mnie proszę na 28
Ja wstałam dzisiaj podekscytowana i szczęśliwa. Potem czas oczekiwania był straszny - bałam się że podadzą spreparowane nasienie za późno i wszystko umrze w strzykawce, albo że IUI jest za wcześnie bo pęcherzyk nie pękł, albo że ovitrelle wstrzyma wzrost pęcherzyka. Przed wejściem do gabinetu miałam świeczki w oczach i miałam chwilę zrezygnowania. Potem znowu szczęście że już po. A wracając do domu jeden wielki ryk w samochodzie. Mieszanka emocji. Mimo że wiem że szanse są na poziomie 10% i pewnie będę niestety w większości z niepowodzeniem, ale te kilka procent daje mi małą iskierkę nadziei i na samą myśl oczy mi się pocą….jestem już na tym etapie, ze wystarczy, ze pomyślę o IUI, pisze o tym, gadam - od razu mi łzy w oczach stają.