reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

❄️Grudniowe kreski❄️W grudniu gdy św.Mikołaj z prezentami przychodzi 🎅Każda w upragnioną ciążę zachodzi!

Dziewczyny ogarniające szyjki. Jak mam szyjkę bardzo nisko, dość miękka i raczej otwartą to okres tuż, tuż ? Dobrze myślę ? Bo nie wiem co robić z tą wizytą 🤦🏻‍♀️ a im później ją przełoże, tym późniejszy termin dostanę 😔
 
reklama
jakbym teraz miała wziąć pracę, gdzie nie można zdalnie robić to chyba by musieli mi zapłacić 2x tyle ile mam teraz xD
Zgadzam sie w 100%
Ja na szczescie moge decydowac, czy zostaje w domu, czy jade do biura wiec jest idealnie. W taka pogode jak dzis mi sie za cholere nie chce (chociaz do biura mam tylko ok 18 minut).
Chociaz ostatnio zaczeli przebakiwac, ze chca nas zmusic do przychodzenia do biura kilka dni w tygodniu :mad: Afera byla jak nie wiem.
 
Zgadzam sie w 100%
Ja na szczescie moge decydowac, czy zostaje w domu, czy jade do biura wiec jest idealnie. W taka pogode jak dzis mi sie za cholere nie chce (chociaz do biura mam tylko ok 18 minut).
Chociaz ostatnio zaczeli przebakiwac, ze chca nas zmusic do przychodzenia do biura kilka dni w tygodniu :mad: Afera byla jak nie wiem.
no u nas musimy być 3x w tygodniiu w biurze... ale mam w sumie 25 minut do pracy więc jakoś żyję
 
no u nas musimy być 3x w tygodniiu w biurze... ale mam w sumie 25 minut do pracy więc jakoś żyję
My musimy być raz w tygodniu w biurze, ale mamy rozliczenie miesięczne więc można sobie przyjść pod rząd kilka dni a potem w ogóle. Chyba musieliby mi zapłacić z 2 tys więcej żebym zgodziła się chodzić codziennie do biura :D
 
reklama
Hej! Ciekawe to szwedzkie podejście. Ale chyba dosyć mocno rozpowszechnione (Skandynawia, uk, niderlandy itp).

Ja nie wiem czy moje testowanie będzie miało jakiś sens :( pozbyłam się po dwóch miesiacach torbieli (musiałam wejść na anty), od 3 dc brałam miovelie nac, w 5dc byłam na usg i miałam już dwa pecherzyki 13 mm, potem w 10 dc znowu usg i jeden pęcherzyk 24 mm drugi 17 mm, tego samego dnia (środa koło 18) przyjęłam pierwszy raz w życiu zastrzyk ovi. Czuje jajniki, ale temperatura ani wczoraj, ani dzisiaj nie urosła. Martwię się ze pęcherzyk nie peknal i znowu czeka mnie torbiel. Płakać mi się chce od rana. Jutro o 11 podlgad i będzie sądny dzień…
Mam nadzieję, że podczas jutrzejszej wizyty okaże się, że wszystko jest ok :) W moim przypadku, żeby w przypadku cykli bezowulacyjnych nie doprowadzić do rozwoju torbieli, dostaje duphaston, gdy wiadomo że już szans na pęknięcie nie ma.
 
Do góry