reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

❄️Grudniowe kreski❄️W grudniu gdy św.Mikołaj z prezentami przychodzi 🎅Każda w upragnioną ciążę zachodzi!

1701957948110.png

1701957793830.png

Ktoś tęsknił za wykresikami?
@Avy :( 😘
 

Załączniki

  • 1701954456778.png
    1701954456778.png
    19 KB · Wyświetleń: 85
Ostatnia edycja:
reklama
Ja byłam w szoku jak mi to powiedziała, ona mówi, że jej pomaga.
Ja nie próbuje i nie sprawdzalam, bo dla mnie cola to syf.
Ewentualnie cola +wódka to co innego 😂🤣
Mi się zdarza wypić szklankę coli bardzo sporadycznie i tylko w bardzo awaryjnych sytuacjach, gdy mój żołądek odmawia posłuszeństwa po zbyt dużej ilości alko spożytego dnia wcześniejszego 😅
 
Jakieś 3 miesiące temu miałam badane anty TPO <9 IU/ml, Ft4 1,45 NG/dl, testosteron 26, prolaktyna 19,6 NG/ml. USG wyszło dobrze tarczyca bez zmian prawidłowych rozmiarów.
Podając Ft3i Ft4 zawsze trzeba podawać zakres referencyjny z laboratorium, bo na podstawie zakresu oblicza się %. A prawidłowe normy, dla kobiet planujących ciążę, to od 50-90% górnego zakresu referencyjnego laboratorium.
Jeżeli USG jest OK to niższym TSH dzisiaj bym się nie przejmowała. Tak jak MyszkaMiki pisała to hormon skokowy :) Dobrze, że go badasz i monitorujesz.
 
Niestety też jeśli chodzi o lekarzy wiem na własnym przykładzie. Mnie natomiast bolało od woreczka zolciowego. I przy badaniu palcami i ucisku nic nie bolało mocniej (Pan z pogotowia badal) - przyjechali, zbadali, dali przeciwbolowe. Spytali czy lepiej, no lepiej. No to nara i mam iść do internisty.
Poszłam do internisty, opisałam wszystko, ból po przeciwbolowych wrocil. Znów mnie zbadała, zapisała tabletki na niestrawność. Nic nie pomagały i po 4rech dniach poszłam znów mówiąc, że No nie to raczej nie niestrawność bo boli tak samo a nawet mocniej mimo tabletek. Nakrzyczala na mnie, że to musi minąć żeby zaczęło działać i mam brać tabletki (sugerowałam że to może woreczek bo objawy mi się zgadzaly). Wróciłam do domu i wieczorem bol mnie tak sieknal że nie byłam w stanie wstać. Niemaz wezwał znów pogotowie, tym razem zabrali mnie do szpitala, wykonali badania. No wyszło że faktycznie woreczek, ale wyniki krwi miałam takie, że kazali się zapisać na wycięcie w trybie normalnym. Na drugi dzień jak dzwoniłam to kwalifikacja do wycięcia woreczka mogła być za pół roku 🤡🤡🤡 Jak spytałam lekarza co mam przez te pol roku zrobić jak ledwo chodzę i wymiotuje to stwierdził, że mam pić wodę i jeść wafle ryżowe. Prywatnie wycięcie oczywiście 10 tysięcy ale termin już za tydzień.
Na szczęście w nieszczęściu dostałam żółtaczki i tydzień później znów trafiłam na sor i tam mnie wzięli na oddział.
Gdyby nie upieranie się lekarza, że to niestrawność to byłabym tydzień do przodu z diagnoza a przynajmniej bym miała zrobione badania krwi na podstawie których by pewnie wyszło, że to woreczek. A miałam książkowe objawy zapalenia woreczka zolciowego 😂 takie to nfz
Prywatnie czasami też nie jest lepiej.
Mam dalej wyrostek a już 4x chcieli wycinać. Ostatni po cesarce.

W wieku 19 lat dowiedziałam się o nietolerancji bmk. Codziennie miałam na śniadanie mleko i codziennie tyle lat bolał mnie brzuch, jakby skręt kiszek. Mogę tak wymieniać długo.
 
reklama
Podając Ft3i Ft4 zawsze trzeba podawać zakres referencyjny z laboratorium, bo na podstawie zakresu oblicza się %. A prawidłowe normy, dla kobiet planujących ciążę, to od 50-90% górnego zakresu referencyjnego laboratorium.
Jeżeli USG jest OK to niższym TSH dzisiaj bym się nie przejmowała. Tak jak MyszkaMiki pisała to hormon skokowy :) Dobrze, że go badasz i monitorujesz.
endokrynolog u której byłam stwierdziła, że to bzdura z tymi procentami, dlatego nie wiem czy chcę do niej kolejny raz iść😖
 
Do góry