reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe II kreski - świąteczne serduszka

Ja taka jestem niecierpliwa właśnie strasznie mnie meczy to czekanie.

Ale ogarnelam się pod względem testowania trochę po ostatnich dwóch stratach bo dostałam normalnie jak szpadlem w łeb żeby nie cieszyć się już nawet z pozytywu za wcześnie bo u mnie to wiele nie znaczy....[emoji21]


Zazdroszczę tym co się starają po kilka miesięcy lub wpadną, mną zawsze już będzie kierował strach nawet jak zobaczę dwie kreski ciężko mi się cieszyć zaraz lampka czerwona się zapala i się boje ze skończy się tak samo. Odebrało nam to cała radość jaka moglibyśmy miec tak normalnie po zobaczeniu dwóch kresek na teście.
Mam podobnie. Nawet jak uda mi się zajść w ciążę to będę bała się cieszyć bo pozytywny test to jedno a donosić ciążę to drugie . Jesteś na jakiś lekach ? Wiesz jaka była przyczyna poronienia ? Wiem że łatwo się mówi ale w takiej sytuacji trzeba być dobrej myśli . Trzymam za Ciebie kciuki 🙂
 
reklama
Mam podobnie. Nawet jak uda mi się zajść w ciążę to będę bała się cieszyć bo pozytywny test to jedno a donosić ciążę to drugie . Jesteś na jakiś lekach ? Wiesz jaka była przyczyna poronienia ? Wiem że łatwo się mówi ale w takiej sytuacji trzeba być dobrej myśli . Trzymam za Ciebie kciuki [emoji846]

Nie wiem, po nowym roku mam nadzieje uda mi się dostać do specjalisty. Mieszkam w UK tutaj jest trochę inaczej.

Wiesz jak nie miałaś strat wcześniej to nie ma co myśleć ze cos będzie nie tak
 
Musisz zacząć myśleć inaczej, żeby nie ściągać złych fluidów. Widzisz 2 kreseczki i myśl, że będzie wszystko super. Ja ostatnio zaczęłam puszczać sobie odpowiednią muzykę na ciążę, z przekazem podprogowym, że jestem w ciąży I że wybieram w niej być teraz. Niestety nasza głowa ma moc, a ja zawsze co miesiąc "na bank się nie udało" I się nie udaje [emoji2368]

U mnie znow odwrotnie, pozytywne nastawienie, wizualicje i tez nic. Moge wam powiedziec, ze w tym cyklu mi sie uda, gleboko w to wierze! A jak bedzie naprawde...
 
Nie wiem, po nowym roku mam nadzieje uda mi się dostać do specjalisty. Mieszkam w UK tutaj jest trochę inaczej.

Wiesz jak nie miałaś strat wcześniej to nie ma co myśleć ze cos będzie nie tak
Mam za sobą 2 straty 😥 pierwsza w październiku zeszłego roku, od pierwszego USG było wiadomo że coś jest nie tak bo serduszko słabo biło a za tydzień nie biło już wcale 😥 2 strata była zaledwie 4 miesiące temu . Tu było inaczej 2 razy USG potwierdziło że jest ok. Serduszko biło wszystko było dobrze. W 11 tygodniu na kolejnym USG serduszko już nie biło. Szok jaki przeżyłam jest nie do opisania. 😥
Także kolejna ciąża mimo że pod okiem lekarza specjalizującego się w poronieniach i na lekach nie będzie dla mnie łatwa 😥
Ale nie poddaje się, pragnienie posiadania dziecka jest tak silne, że wszystko jestem w stanie zrobić aby się udało 🙂
 
reklama
Mam za sobą 2 straty [emoji26] pierwsza w październiku zeszłego roku, od pierwszego USG było wiadomo że coś jest nie tak bo serduszko słabo biło a za tydzień nie biło już wcale [emoji26] 2 strata była zaledwie 4 miesiące temu . Tu było inaczej 2 razy USG potwierdziło że jest ok. Serduszko biło wszystko było dobrze. W 11 tygodniu na kolejnym USG serduszko już nie biło. Szok jaki przeżyłam jest nie do opisania. [emoji26]
Także kolejna ciąża mimo że pod okiem lekarza specjalizującego się w poronieniach i na lekach nie będzie dla mnie łatwa [emoji26]
Ale nie poddaje się, pragnienie posiadania dziecka jest tak silne, że wszystko jestem w stanie zrobić aby się udało [emoji846]

Bardzo mi przykro kochana [emoji20]

Trzymam kciuki by ten cykl był twój [emoji1695]
 
Do góry