Rozbawiłaś sie. Aż się popolakalam ze śmiechu..Kochana to jest normalne, że doszukujemy się objawów, czegoś co jest inne, nietypowe niż np w poprzednich cyklach. Taka jest nasza natura, chociaż nie chcemy się nakręcać to i tak mamy nadzieję że może to jest właśnie "to". Mówisz o sobie "głupia" to ja mogę o sobie powiedzieć jakąś nie normalna bo zaczynam gadać do siebie jak mnie nic nie boli to jest ok nadzieja, a jak tylko brzuch mnie zaćmi lub jajnik mocniej zakuje to mówię, daj spokój i tak dostanę @ nie ma co się nakręcać. I co Ty na to? Każda z nas ma inny charakter, inne odczucia, każda przeżywa to na swój sposób.i każda z nas sama wie najlepiej jak się czuje. Itp.
A się rozpisałam
Ahh my baby.. Im więcej myślimy tym gorzej..