Grudniowe II kreski - świąteczne serduszka

[ania_g21]

Ja mysle ze co drugi dzien to chodzi o wstrzelenie sie w owu ale takze dodatkowo o wytworzenie zdrowych plemnikow bo tyle trwa produkcja swierzych. Dlatego czesto nie ma ciaz z codziennych seksow. Ale wiadomo kazda z nas jest inna ma inny organizm i co innego na nia dziala.

Co do mojego zagniezdzenia tak mi wyliczylo i pokrywalo by sie to z [emoji178]. Nawet jak byla wczesniej to max 2 dni to wtedy byloby 6dpo a tak normalnie moze byc zagniezdzenie miedzy chyba 6-12 dpo napwet. Kobieta owulacji tez nie ma w 14 dc. A 14 dni przed nowym okresem. Dlatego sa takie rozbierznosci w naszych cyklach.
Tak to u mnie wygladalo. Okres dostalam 6.12 , tam gdzie serduszka to wiadomo, 20dc objawy jak wypisane. 26dc mialam pozytyw . Normalnie cykle byly 29 dniowe

Alez sie rozpisalam

 

[coca]

Ja mysle ze co drugi dzien to chodzi o wstrzelenie sie w owu ale takze dodatkowo o wytworzenie zdrowych plemnikow bo tyle trwa produkcja swierzych. Dlatego czesto nie ma ciaz z codziennych seksow. Ale wiadomo kazda z nas jest inna ma inny organizm i co innego na nia dziala.

Co do mojego zagniezdzenia tak mi wyliczylo i pokrywalo by sie to z [emoji178]. Nawet jak byla wczesniej to max 2 dni to wtedy byloby 6dpo a tak normalnie moze byc zagniezdzenie miedzy chyba 6-12 dpo napwet. Kobieta owulacji tez nie ma w 14 dc. A 14 dni przed nowym okresem. Dlatego sa takie rozbierznosci w naszych cyklach.
Tak to u mnie wygladalo. Okres dostalam 6.12 , tam gdzie serduszka to wiadomo, 20dc objawy jak wypisane. 26dc mialam pozytyw . Normalnie cykle byly 29 dniowe

Alez sie rozpisalamZobacz załącznik 1206652

Nieprawda ze owulacja jest 14 dni przed nowym okresem [emoji6] faza lutealna czyli ta od owulacji do miesiączki u różnych osób trwa różnie, w zależności od osoby i długości cyklu, zazwyczaj między 12-16 dni [emoji6]

 

[ania_g21]

Nieprawda ze owulacja jest 14 dni przed nowym okresem [emoji6] faza lutealna czyli ta od owulacji do miesiączki u różnych osób trwa różnie, w zależności od osoby i długości cyklu, zazwyczaj między 12-16 dni [emoji6]

Tak roznica moze byc us minus 2 dni . Ale nie zmienia to faktu ze liczy sie przed miesiacza nie po.

„Owulacja występuje zazwyczaj 14 dni, nie PO ostatniej miesiączce, ale PRZED kolejną miesiączką. U kobiety, która ma cykl 28-dniowy (podręcznikowa farciara!), rzeczywiście owulacja zazwyczaj będzie 14. dnia cyklu.
Druga faza cyklu (to ta faza od owulacji do miesiączki - medycznie nazywana fazą lutealną) trwa 14 plus minus 2 dni. Zatem kobieta, która ma cykl 21-dniowy będzie mieć owulację 7. dnia cyklu (czyli dosłownie dwa, trzy dni po miesiączce), a kobieta która ma cykl 35-dniowy będzie mieć owulację 21. dnia cyklu. Warto też pamiętać, że nawet u kobiet z najbardziej regularnymi cyklami nie możemy mieć pewności, kiedy nastąpi owulacja. Dzieje się tak, ponieważ TEN konkretnie cykl może akurat być o kilka dni inny.”

Ja tam ufam lekarzom

 

[coca]

Tak roznica moze byc us minus 2 dni . Ale nie zmienia to faktu ze liczy sie przed miesiacza nie po.

„Owulacja występuje zazwyczaj 14 dni, nie PO ostatniej miesiączce, ale PRZED kolejną miesiączką. U kobiety, która ma cykl 28-dniowy (podręcznikowa farciara!), rzeczywiście owulacja zazwyczaj będzie 14. dnia cyklu.
Druga faza cyklu (to ta faza od owulacji do miesiączki - medycznie nazywana fazą lutealną) trwa 14 plus minus 2 dni. Zatem kobieta, która ma cykl 21-dniowy będzie mieć owulację 7. dnia cyklu (czyli dosłownie dwa, trzy dni po miesiączce), a kobieta która ma cykl 35-dniowy będzie mieć owulację 21. dnia cyklu. Warto też pamiętać, że nawet u kobiet z najbardziej regularnymi cyklami nie możemy mieć pewności, kiedy nastąpi owulacja. Dzieje się tak, ponieważ TEN konkretnie cykl może akurat być o kilka dni inny.”

Ja tam ufam lekarzom

Wiem czym jest faza lutealna i jak się ją liczy [emoji6]

Są tu dziewczyny z druga faza 10 dniową [emoji2368] bywają i takie co maja dłuższa niż 16 dni, zapewne wówczas podaje się coś na regulacje. Ta różnica 2 dni od książkowej 14 dniowej faktycznie zazwyczaj występuje, ale anomalie bywają różne. Ja miewam fazę lutealna 10-12 dni [emoji2368] czyli co, nie istnieję, bo bywa krótsza niż 12 dni i nie mieści się to w ww. definicji? [emoji16]

A długość całego cyklu nie jest zależna od długości fazy lutealnej, która jest względnie stała, a właśnie od tej pierwszej [emoji6] czyli długość cyklu zależy od momentu owu i tym samym długości pierwszej fazy cyklu, a nie na odwrót (czyli nie owulacja jest zależna od odlegości cyklu)

 

[ania_g21]

Ja tam spierac sie nie bede moja 14 dni tez zazwyczaj nie trwa , ale dluzej niz 16 dni to chyba juz nie jest „norma” tylko cos czemu trzeba sie przyjzec. Ja i lekarz piszacy artykul wypowiada sie o wzglednych standardach i chyba ktos kto jest ginekologiem i polznikiem ma wieksza wiedze niz my. Ja jej nie mam ale staram sie opierac na informackach medycznych. U mnie tez od piku wgl schematu i temu co mowiliscie powinnam miec owu dzisiaj a raczej byla juz wczoraj po 12 h .

 

[coca]

Ja tam spierac sie nie bede moja 14 dni tez zazwyczaj nie trwa , ale dluzej niz 16 dni to chyba juz nie jest „norma” tylko cos czemu trzeba sie przyjzec. Ja i lekarz piszacy artykul wypowiada sie o wzglednych standardach i chyba ktos kto jest ginekologiem i polznikiem ma wieksza wiedze niz my. Ja jej nie mam ale staram sie opierac na informackach medycznych. U mnie tez od piku wgl schematu i temu co mowiliscie powinnam miec owu dzisiaj a raczej byla juz wczoraj po 12 h .

No to napisałam ze zwykle trwa 12-16, ale bywa różnie i zapewne są wówczas podejmowane działania [emoji2368] nigdzie się o to nie spieram. W pierwszym poście napisałaś, ze 14 dni przed następnym okresem i tylko to zanegowalam [emoji6]

Po peaku owu może wystąpić zwykle do 2 dni, a może nie wystąpić wcale, a może nawet wystąpić mimo braku peaku [emoji2368] jesteś człowiekiem, żywym organizmem a nie robotem. My tu sobie możemy liczyć różne rzeczy, korzystać z różnych narzędzi, ale nikt Ci nie zagwarantuje na 100% kiedy co do godziny będziesz mieć owulacje, nawet monitoring.

 

[JakDeszcz]

Ja mysle ze co drugi dzien to chodzi o wstrzelenie sie w owu ale takze dodatkowo o wytworzenie zdrowych plemnikow bo tyle trwa produkcja swierzych. Dlatego czesto nie ma ciaz z codziennych seksow. Ale wiadomo kazda z nas jest inna ma inny organizm i co innego na nia dziala.

Co do mojego zagniezdzenia tak mi wyliczylo i pokrywalo by sie to z [emoji178]. Nawet jak byla wczesniej to max 2 dni to wtedy byloby 6dpo a tak normalnie moze byc zagniezdzenie miedzy chyba 6-12 dpo napwet. Kobieta owulacji tez nie ma w 14 dc. A 14 dni przed nowym okresem. Dlatego sa takie rozbierznosci w naszych cyklach.
Tak to u mnie wygladalo. Okres dostalam 6.12 , tam gdzie serduszka to wiadomo, 20dc objawy jak wypisane. 26dc mialam pozytyw . Normalnie cykle byly 29 dniowe

Alez sie rozpisalamZobacz załącznik 1206652

Dziękuję za zdjęcie i notkę jestem ciekawa jak u mnie będzie

 

[Ewuuu]

Cześć dziewczyny![emoji112]
Witam się w 18dc, rozpoczęły mi się dziś bóle typowo owulacyjne jak pokazują mi aplikacje. Jak wrócę wieczorem z pracy zrobie test owu, może już dziś będą dwie kreski. Radzicie od dziś zajadać ananasa i suszone morele?[emoji111][emoji1][emoji1]
Jak u Was? Co słychać w cyklach? [emoji2]

 

[Em82]

Cześć dziewczyny![emoji112]
Witam się w 18dc, rozpoczęły mi się dziś bóle typowo owulacyjne jak pokazują mi aplikacje. Jak wrócę wieczorem z pracy zrobie test owu, może już dziś będą dwie kreski. Radzicie od dziś zajadać ananasa i suszone morele?[emoji111][emoji1][emoji1]
Jak u Was? Co słychać w cyklach? [emoji2]

Ja czekam na owu. Też powinna być koło 18dc. A obecnie 13dc [emoji6] trzymam kciuki za pozytyw [emoji1695]

 

[Julliette]

Cześć dziewczyny![emoji112]
Witam się w 18dc, rozpoczęły mi się dziś bóle typowo owulacyjne jak pokazują mi aplikacje. Jak wrócę wieczorem z pracy zrobie test owu, może już dziś będą dwie kreski. Radzicie od dziś zajadać ananasa i suszone morele?[emoji111][emoji1][emoji1]
Jak u Was? Co słychać w cyklach? [emoji2]

Wow to wrzucaj zdjęcie tych dwóch owulacyjnych kreseczek jak będą U mnie jeszcze chwila do owu, dziś 13dc