Grudniowe II kreski - świąteczne serduszka

[coca]

I super ze Tobie pomagają
No jakbym była bezsluzowa to tez kupowalabym testy. Tez trochę czytałam o
Testach owu. Zdania są podzielone. Choć raz przeczytałam ze test owu nie pokazuje owu tylko poziom LH a to nie zawsz oznacza owu. Ale tak naprawdę nie wiem ile w tym prawdy [emoji2372] Raz robiłam testy owu z rossmann to pokazały się dwie mocne krechy ale ciąży z tego nie było [emoji2957]

Tak to prawda, wskazują wzrost LH ale nie potwierdzają owulacji, tak samo jak śluz płodny czy kłucie jajnika nie potwierdzają, ze owu się odbywa, odbyła lub odbędzie.[emoji6]Owulacje to ciąża na 100% tylko potwierdza [emoji16] mi nawet raz jeden gin obwieścił cykl bezowulacyjny a owu była tylko tydzień później i dzięki testom, informacji o endo w 14dc (i później badaniu proga) do tego doszłam. Testy owu są dobre żeby sobie wyznaczyć mniej więcej najbardziej płodne dni [emoji6] a i nie u wszystkich działaj, mamy tu dziewczynę na forum której nigdy nie wychodziły pozytywne a jednak właśnie jest w ciąży [emoji16][emoji2368] wszystko jest dla ludzi ale z umiarem i myśleniem [emoji39]

A to ze u Ciebie był wzrost LH i nawet owu to jeszcze nie jest gwarancja zajścia w ciąże niestety [emoji6] statystyki są bezlitosne [emoji39]

 

[JakDeszcz]

Tak to prawda, wskazują wzrost LH ale nie potwierdzają owulacji, tak samo jak śluz płodny czy kłucie jajnika nie potwierdzają, ze owu się odbywa, odbyła lub odbędzie.[emoji6]Owulacje to ciąża na 100% tylko potwierdza [emoji16] mi nawet raz jeden gin obwieścił cykl bezowulacyjny a owu była tylko tydzień później i dzięki testom, informacji o endo w 14dc (i później badaniu proga) do tego doszłam. Testy owu są dobre żeby sobie wyznaczyć mniej więcej najbardziej płodne dni [emoji6] a i nie u wszystkich działaj, mamy tu dziewczynę na forum której nigdy nie wychodziły pozytywne a jednak właśnie jest w ciąży [emoji16][emoji2368] wszystko jest dla ludzi ale z umiarem i myśleniem [emoji39]

A to ze u Ciebie był wzrost LH i nawet owu to jeszcze nie jest gwarancja zajścia w ciąże niestety [emoji6] statystyki są bezlitosne [emoji39]

Czyli to co przeczytałam jest prawda
No jak ja robiłam testy owu to miałam to na uwadze, ze wcale nie musi się udać. Zrobiłam testy owu chyba bardziej z ciekawości chciałam zobaczyć jak to wszystko działa

 

[ania_g21]

Zrobiłam test teraz i juz kreska bledsza takze LH spada. Brzuch przestał bolec. Popatrze jeszcze podczas kąpieli szyjke i sluz. Wiec albo owu jest lub bedzie lada moment ( ludze sie ze jest ) hihih

 

[Lisa_]

Zrobiłam test teraz i juz kreska bledsza takze LH spada. Brzuch przestał bolec. Popatrze jeszcze podczas kąpieli szyjke i sluz. Wiec albo owu jest lub bedzie lada moment ( ludze sie ze jest ) hihih

No to w nocy mógłbyc szyt LH.. Więc jak dzialiscie to akurat może się idealnie wpasowaliscie

 

[ania_g21]

No to w nocy mógłbyc szyt LH.. Więc jak dzialiscie to akurat może się idealnie wpasowaliscie [emoji8]

Pozostaje czekanie ....

 

[jotte]

Kurcze, z jednej strony ciesze się że już owu za mną i pozostaje tylko czekanie, już nie długo może dostanę najcudowniejszy prezent świąteczny w tym roku [emoji4] a z drugiej strony trochę zazdroszczę tym dziewczynom które mają to jeszcze przed sobą i wszystko w ich rękach. [emoji5]
Ja do końca nie jestem zadowolona z tego cyklu, a właściwie z naszych poczynań [emoji6] ale cóż mam dzisiaj taki dzień pełny nadziei [emoji7]

No i wjeżdżam z racuchami [emoji14] która chętna to zapraszam [emoji12]Zobacz załącznik 1206248

Jak byłam w ostatniej ciąży (niestety stracona w 5 tygodniu) to miałam na maksa smaka na racuchy i smażyłam kilka dni z rzędu - może to znak

 

[bishcopcik]

Jak byłam w ostatniej ciąży (niestety stracona w 5 tygodniu) to miałam na maksa smaka na racuchy i smażyłam kilka dni z rzędu - może to znak [emoji2957][emoji1307]

Oj obyś wykrakała [emoji1][emoji1]

 

[Gwiazdka94]

Dla mnie najgorsze jest czekanie po owu i zastanawianie się czy w końcu pyklo czy @ przyjdzie

Mi sie strasznie dluzy czekanie na owulacje... po owulacji mam 2 tygodnie przepelnione nadzieja I wewnetrznym nakrecaniem sie, ze sie udalo a potem niestety trzeba zejsc na ziemie. Ostatnio mam 35-dniowe cykle

 

[Gwiazdka94]

Nie dziwie się. Tez zapytałbym jeszcze raz o cenę. A nie masz w pracy prywatnej opieki ?

Mam, co moglam to porobilam z pracy, konsultacje, badania krwi, usg, teleporady tez robia robote. Ale monitoring to juz z wlasnego portfela musze... Na ten moment zrezygnowalam z jutrzejszej wizyty i chyba odpuszcze jednak monitoring w tym miesiacu. Jakos wewnetrznie czuje, ze powinnam tak zrobic. Moze ewentualnie po owulacji pojde, zeby zobaczyc czy byla i jak cos nie zyc nadzieja przez nastepne pol miesiaca.

Polecicie jakies konkretne testy owulacyjne? Skad zamawiacie?

Dzisiaj robilam jeden co mi zostal z zeszlego cyklu, ledwo co bylo widac druga kreske.

 

[coca]

Mam, co moglam to porobilam z pracy, konsultacje, badania krwi, usg, teleporady tez robia robote. Ale monitoring to juz z wlasnego portfela musze... Na ten moment zrezygnowalam z jutrzejszej wizyty i chyba odpuszcze jednak monitoring w tym miesiacu. Jakos wewnetrznie czuje, ze powinnam tak zrobic. Moze ewentualnie po owulacji pojde, zeby zobaczyc czy byla i jak cos nie zyc nadzieja przez nastepne pol miesiaca.

Polecicie jakies konkretne testy owulacyjne? Skad zamawiacie?

Dzisiaj robilam jeden co mi zostal z zeszlego cyklu, ledwo co bylo widac druga kreske.

Ja polecam z domowe laboratorium w rossmanie