kroma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2010
- Postów
- 5 632
laski wrzucę jak robotnicy pójdą bo ich wszędzie pełno jest.
A Owca umie pływać, ale z deską lub musi mieć kapok, albo rękawki, to zasuwa, nie boi się, skakać chciała z mostu, ale jej zabroniłam. Nad morzem M ją nauczył z wujkiem pływać opartą na ręce wyciągniętej i zasuwa. M ją podrzuca w wodzie i łapie. Podoba jej się i na plecach ją kładzie, ręka pod plecy i na chwilę puszcza to się utrzyma. Ostatnio na basenie się ro zgalopowała i zachłysta. Myślę o jakiejś nauce pływanie ale nie wiem co z Arkiem poczekam z rok i obydwoje puszczę. Chociaż on nie lubi wody.
Ciasteczko- nic mi nie mów o wykończeniu bo mnie finansowo zrujnowało, to wszystko takie drogie a co dopiero meble, dobrze, że mamy jakieś, ale kanapa nowa to za rok i tak samo jadalnia.
Marzenka- moja też nie ma nic na zimę i też muszę się rozglądać, młody to ma po niej, bo unisex miała w tamtym roku i on odziedziczył.
Ciasteczko- stroją się ci panny, taki wiek, moja chrześniaczka też do szkoły się szykuje chyba od początku wakacji.
A Owca umie pływać, ale z deską lub musi mieć kapok, albo rękawki, to zasuwa, nie boi się, skakać chciała z mostu, ale jej zabroniłam. Nad morzem M ją nauczył z wujkiem pływać opartą na ręce wyciągniętej i zasuwa. M ją podrzuca w wodzie i łapie. Podoba jej się i na plecach ją kładzie, ręka pod plecy i na chwilę puszcza to się utrzyma. Ostatnio na basenie się ro zgalopowała i zachłysta. Myślę o jakiejś nauce pływanie ale nie wiem co z Arkiem poczekam z rok i obydwoje puszczę. Chociaż on nie lubi wody.
Ciasteczko- nic mi nie mów o wykończeniu bo mnie finansowo zrujnowało, to wszystko takie drogie a co dopiero meble, dobrze, że mamy jakieś, ale kanapa nowa to za rok i tak samo jadalnia.
Marzenka- moja też nie ma nic na zimę i też muszę się rozglądać, młody to ma po niej, bo unisex miała w tamtym roku i on odziedziczył.
Ciasteczko- stroją się ci panny, taki wiek, moja chrześniaczka też do szkoły się szykuje chyba od początku wakacji.