reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gliwice- szpital, gin

Spakowana juz jestem jakis czas ale teraz mala nie chce wyjsc:no:jakos sie jej nie spieszy:-Dlewatywe musialas miec swoja?:szok:kurcze ja sie obawiam tej lewatywy bo niestety hemoroidy sie do mnie przykulaly:zawstydzona/y:a ja nie mam pieluch poporodowych tylko wlasnie takie duuuuze podpaski z belli...nie moga byc?a majty mam flizelinowe:tak:innych akurat nie bylo jak kupowalam:no:a z tymi ich termometrami to bajer nie?:-Dtez bylam zaskoczona:-pwitaminy nawet po porodzie?ja cala ciaze nie bralam bo nigdy mi gin nie zasugerowal ze jest cos nie tak:no:raz tylko spytal czy cos biore to mu pow ze tylko magnez jak mi zalecil i pow ze ok to nic nie kupowalam a tu ostatnio okazalo sie jak bylam w szpitalu ze mam anemie:baffled:
 
reklama
hehe, ja o Michale w 38. tygodniu tez mowilam ze sie nie spieszy - a urodzil sie na przelomie 38/39 :)

lewatywe mialam swoja - srednio przyjemne doswiadczenie taka lewatywa, ale co zrobic..

ja tez mialam duze podpaski, sprawdzily sie - chociaz srednio sie to mialo do tego co slyszalam od poloznych - zeby jak najwiecej wietrzyc rane - ciezko przeciez podpaske w powietrzu trzymac ;-) w szpitalu nie wietrzylam - dopiero potem w domu i wszystko ladnie sie zagoilo, tych podpasek poszly 2 paczki, potem moglam na nocne podpaski przejsc, po prawie 3 tygodniach uspokoilo sie krwawienie.. uff..

witaminy - ja biore od momentu kiedy sie dowiedzialam, ze jestem w ciazy - PRENATAL CLASSIC, po porodzie jak sie karmi tez trzeba brac, zeby uzupelniac wszystkie niedobory witamin i mineralow

trzymam kciuki za Ciebie i zycze szybkiego porodu :)
 
Dziekuje za kciuki:tak:na razie cisza:eek:mala w zaparte siedzi:-(ja mam takie bardziej nocne te podpaski...hm...jak wietrzyc krocze jak i tak masz miedzy nogami ogromna poduche?:eek:trzeba by bylo funkcjonowac bez niczego...:-(
 
no wlasnie dla mnie to tez bylo nie do przyjecia ;-) ale da sie - najgorsze, najwieksze krwawienie jest w sumie w szpitalu, potem coraz mniej wiec da sie wietrzyc, jak sie jest w domu :) na lozko dawalam recznik jeszcze na przescieradlo, na poczatku codziennie trzeba bylo zmieniac - po paru dniach w ogole juz nie byl potrzebny.

a tak z innej beczki: mamy problem z karmieniem dalej.. Mlody sie wkurza przy przystawianiu, a ja razem z nim.. rzadko kiedy karmimy sie z cyca.. przewaznie sciagam pokarm i dostaje z butelki.. tylko ze od dwoch dni ma wsciekly apetyt, a mi sie wydaje, ze pokarmu mam coraz mniej.. pije herbatki z hippa, ale nie widze duzej poprawy w ilosci.. poradzcie cos, prosze!!
 
Jestem juz w domku z mala:)urodzilam w pt i jestem bardzo zadowolona z pobytu w szpitalu:)polozna mialam super:)kazdemu zycze takiego porodu:)a co do karmienia to ja jeszcze nie umie pomoc:(moja malutka duzo pije i mam duzo mleka ale to dopiero poczatek:)moze zaczal sie wkurzac bo "poczul" butelke?ponoc tak czasm sie zdarza ze potem dzieci juz nie chca z piersi pic jak dostana z butelki:(i spotkalam sie tez z opinia ze przez odciaganie tez moze byc mniej pokarmu a moze wrecz zanikac ale nie wiem jeszcze na ile to jest prawda bo ja jeszcze nie mam na tyle doswiadczenia:(moze zajrzyj na mamusie i one Ci cos poradza?
 
gratulacje :) to Misiek bedzie mial kolezanke :D

ja tez mialam polozna z przydzialu ze tak powiem, nic nie placilismy

u nas z karmieniem lepiej, do perfekcji mam opanowane sciaganie pokarmu ;-) a i jest go zdecydowanie wiecej. nie wiem czemu mam opory przed karmieniem prosto z cyca.. za duzo bylo chyba stresow na poczatku i mam teraz niemile wspomnienia.. :/
 
To super ze karmienie idzie dobrze:tak:ja niestety az tak dobrze sobie nie radze z cycusianiem:dry::no:mala szaleje zawsze przy cycusiu i mnie potem tez to doprowadza do pasji:wściekła/y:albo ja jej nie umie odpowiednio ulozyc albo ona jakas nie taka:sorry2:Satija piszesz na regionalnym forum?
 
Ja nie chodzilam akurat do szq rodzenia ale teraz czasem mysle ze moze i by sie przydala bo to moje pierwsze dziecko i nie zawsze umie sobie poradzic z mala:-(
 
reklama
Witam.
Niestety nie ma już wolnych miejsc w szkole rodzenia w szpitalu ani na wrzesnień ani na październik.
Taka informacje dostała w tym tygodniu jak chciałam się zapisać na zajęcia.

Szkoda :(
 
Do góry