Hej
Ja rodziłam w Wrześniu 2015r. w Pyskowicach
Od razu wiedziałam,że będę właśnie tam witać mojego maluszka
Czytałam dużo opinii itd. były różne.. Ale jakoś czułam że tam będzie fajnie.
No i nie mogę narzekać, ponieważ sam poród nie wspominam źle
Byłam już tydzień po terminie a robiłam dosłownie wszystko.. żeby tylko lekarze nie musieli mi wywoływać porodu.. I dzień przed niż miałam pójść do szpitala nagle odeszły mi wody. Dosłownie odeszły bo nawet nie zdążyłam się przebrać a znów byłam mokra..
(Jakbym tak gdzieś wyszła do sklepu to spaliłabym się ze wstydu
)
Pojechaliśmy z mężem do szpitala, na izbie przyjęć niestety nie spotkałam się z miłą obsługą,ponieważ panie były tak nie miłe.. stos dokumentów do wypisania.. a ty czujesz jak odpływasz w tych wodach :/
Dopiero jak pani z pogotowia zabrała mnie na odział porodowy było już dużo lepiej. Tam na spokojnie mogłam usiąść od razu położna zapytała się mnie czy nie potrzebuje podkładów czy mnie nic nie boli.. A jeszcze wtedy nic nie bolało.
I znowu wypisywanie dokumentów ale już w dużo lepszej atmosferze
Po skończeniu tych papierków musiałam pójść do pokoju lekarskiego na badanie rozwarcia i USG.
Potem już zaprowadzono mnie do pokoju gdzie mogłam już usiąść i czekać na rozwój akcji, na szczęście był ze mną mój mąż. Każdej kobiecie polecam! Zabrać męża ze sobą ! Niech wiedzą jak musimy cierpieć żeby te nasze dzieciątko przyszło na świat
Niestety musiałam dostać z trzy zastrzyki żeby przyśpieszyć całą akcję.. i na koniec kroplówkę co dało mi na poród 2 godziny i pół godziny partych i już mój syneczek był ze mną cały i zdrowy
Położne zmieniły mi się dosłownie tuż przed przejściem na fotel porodowy ale i tak byłam zadowolona z ich pomocy. Ciągle pomagały pytały
Dzieciątko położyli mi od razu na brzuchu mogłam je pogłaskać po główce nacieszyć się chwilą
i potem krótkie szycie i już byliśmy w trójkę
Minusem tego szpitala była osobna toaleta na korytarzu.. ale to też da się przeżyć.
Również poranne obchody są dosyć krępujące bo lekarze stoją nad głową i chcą wszystko wiedzieć i położna bądz położnik ogląda krocze.
Ja miałam te majtki siatkowe bardzo wygodne warto miec. Zdejmowałysmy tylko na obchód żeby nie było
Pokoje ładne dwuosobowe
czyli komfort i spokój.
Wiem również że miałbyć tam remont tego odziału więc na pewno jest tam jeszcze ładniej niż było
Na pewno każdy poród jest inny ale trzeba myśleć pozytywnie całą ciąże! Nie martwić się opowiadaniami innych bo przecież wcale nie musi być tak jak u innych a nawet lepiej
!