reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gdy niemowlak nie chce jeść

Cześc kochane! Jak tam maluszki? Czy dzieci piją Wam soczki z jabłka? probowalam dac Karolkowi, ale robi kwaśną minkę i sie otrząsa hehe, rozcieńczalamz wodą i tez nie chce! Ale jabluszka lubi jeść więc nie wiem w czym problem..:szok:. Narazie podaję mu herbatki-nie są tak słodkie jak soczek..on jest chyba dla niego za kwaśny:szok:
 
reklama
Julia może masz rację, na razie się wstrzymam, tak sobie myślę że w końcu herbatką aż tak się nie zasyci żeby mi nie jadł. A czystej wody nie chce.:no:
Różyczka Filipek jak zaczynał pić soczki to jabłkowego na początku też nie bardzo chciał, bo jest kwaśny. Ale po 4 miesiącu są inne soczki, jabłko z jakimś dodatkiem jest słodsze, i Karolek na pewno wypije:tak:
 
Cześć mamuśki:-)
Gdzie się ukrywacie, chyba że jesteście na wakacjach, my niestety w tym roku nigdzie nie jedziemy, Filipek za mały, ale w przyszłym może sie uda. A jak tam wasze pociechy.
Różyczka i co Karolkowi zasmakował soczek?
 
hej Ewuś!
Soczek dzis kupiłam, ale z owoców lesnych, coś w tym stylu-jutro mu spróbuje dac.
Mały od dwoch dni strajkuje z mlekiem, nawet na spaniu trudno go napoić, zaraz sie wybudza i wypluwa smoczek:crazy:. Od dwóch dni wypija mi na dobę tylko około 600 ml!!!:wściekła/y: Fakt że upały, fakt że podawałam inne rzeczy, może dlatego, ale on wcale nie chcial tego mleka-wcale po prostu. Tak jeszcze źle nie było przyznam. Dziś bylismmy u lekarki.i mialam nadzieje, że zmienimy mleczko, ale jedyne co można zaproponować to nutramigen-ale ponieważ nutramigen jest najbardziej niesmaczny-lekarka powiedziala ,ze może calkiem zrazić się do mleczka przez niego, więc nie ma to już sensu. Mamy poczekać jeszcze 1 m-c, a wtedy mamy podać zwykły bebilon na sprobowanie-nawet nie HA tylko zwykły, bo HA jest równiez podobno niesmaczny , a po drugie w jego przypadku mija sie z celem podawanie go, i że zwykle mleczko można spróbować..ale dopiero za m-c. Teraz probowanie zwyklego bebilonu jest troche niebezpieczne, bo gdyby maly jednak dostal wysypki znów, to trudno byłoby go spowrotem przestawić na pepti bo jest niesmaczne, Mamy nadal się męczyć i podawac mu to pepti, a może przez ten m-c nabierze tolerancji na bialko:tak:.
Ewka my też w tym roku sobie darujemy wyjazd...jest mi ciężko bo co roku gdzies wypoczywaliśmy-najczęściej nad morzem, ale mały jest z tym jedzeniem ciężki-nawet nie mam siły nigdzie jechać...:/
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewuszki! Co tam u Was bo jakoś cichutko tutaj ostatnio:sorry:. U nas średnio na jeża-maly wciąż malo pije, ale i tak dzis juz jest lepiej niż w ciagu ostatnich dwoch dni:sorry:. Karolkowi chyba odetkał sie wreszcie kanalik z oczka, bo zauwazyłam od dwoch godzin, że nie lecą łezki i nie ma ropki:-). Jak by się odetkal to bym sie ucieszyła, przynajmniej to juz mialabym z głowy:crazy:
Aha , dzis byłam po recepte na pepti i lekarka kazała mi juz podawac dwójke:szok:, jedna buteleczkę w ciagu dnia juz pepti2.....:angry:. Mi sie wydaje że troche za wczesnie, ale rzuciła haslo że synek jest już jak chłop i potzrebuje wiekszych wartości odżywczych:eek:, zobaczymy czy wszystko bedzie ok:sorry:
 
Hej :-)
Różyczka
u nas z jedzeniem to samo nie najlepiej, myślę że to te upały, już nie mogę się doczekać jak pójdziemy na badania bilansowe za miesiąc, ciekawi mnie ile waży. Jak soczek smakował Karolkowi. Przemywasz czymś to oczko?
W przyszłym roku myślę że będzie dużo lepiej i z takim dzieckiem można juz gdzieś pojechać, chciałabym:tak:
 
Cześc Ewcia:-). jesli chodzi o soczki- narazie odpuściłam bo nie chce ich pić- woli herbatke z kopru, rumianku-więc tym go poje jak narazie- pije tego dosyc sporo jak na niego (upaly). Mleko-tragedia w ciagu dnia nalicze moze góra z 600 ml, dzis jeszcze mniej:-:)wściekła/y:, ewentualnie plus troche owoców z kaszką itd, Jak tak dalej pójdzie synek mi padnie:wściekła/y:. Oczko nakrapialam pare razy takimi kropelkami tymczasowymi co przepisała lekarka oraz neomecyne uzylismy może ze trzy razy, a tak to już zwyklą kranówką przecierałam zaropiałe oczko:szok:. 4 m-ce bawilismy sie gazikami sterylnymi i solą fizjologiczną plus rumianek-nic nie pomagało-wkurzylam sie no i sie poprawia:-). Dzis juz oczko jest sliczne, bez łezków i ropki. :tak:
 
Jak Filipek był mały też ropiały mu oczka, przemywałam właśnie rumiankiem, albo zwykłą herbatą, tez pomagało, kilka razy dziennie gazikiem jak widziałam, że ropieje.
 
Witam, mam dwo i pol miesiecznego synka, karmie go piersia i rosnie jak na drozdzach, tylko ze niestety nie moge sie nigdzie bez niego ruszyc, bo nie chce jadac z butelki, nawet odciaganego mleka. Czy ktoras z was ma moze patent na nauczenie maluszka jedzenia z butelki? Bo zaczynam sie juz troche irytowac
 
reklama
Cześc Janeta! patentu chyba nie ma:sorry:, każdy potem kombinuje i wymyśla jak dziecko nauczyć tego i owego, musisz probowac i próbowac i jeszcze raz próbować, albo kombinuj ze smoczkami i butelkami, albo (tak jak ja karmię małego) śpiąc:-p, co jest baaardzo męczące...i polecam tylko wtedy gdy maluszek wcale naprawde juz nie chce pić..albo spróbuj z łyżeczki:baffled:, niektore znajome tak robią..:sorry:
 
Do góry