reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Galeria brzuszków

ja jak nie byłam jeszcze w ciązy to 12cm obcas był standardem... przed 5miesiącem zrezygnowałam...

ale na BANK wrócę do tego po porodzie.
a szpilki cóż...są sexy, ja w nich przed ciążą chodziłam nacodzień i daję radę (ze względu na firmę, w której pracuję i panujący dresscode)!!! taki mam własnie styl, choć sportowe klimaty też lubię
 
reklama
ja jak nie byłam jeszcze w ciązy to 12cm obcas był standardem... przed 5miesiącem zrezygnowałam...

ale na BANK wrócę do tego po porodzie.
a szpilki cóż...są sexy, ja w nich przed ciążą chodziłam nacodzień i daję radę (ze względu na firmę, w której pracuję i panujący dresscode)!!! taki mam własnie styl, choć sportowe klimaty też lubię
a ja szczre mówiąc nie mam ani jednych adidasów:baffled::baffled: zawsze jako sie zaierałam za kupienie bo w koncu musze jakies miec, tylko jakos zawsze mi skoda kasy, bo widze wtedy jakies ładne-wlaśnie 12 cm szpileczki:-D:-D
kiedys pewnie dojrzeje do decyzji o zakupie adidasów;-)

a do moich 12 cm butów na pewno też od razu po porodzie wracam:-)
jus e nie moge doczekac az mi noga troszke schudnie i sie zmieszcze w moje ulubione buciki:-):-):-)
 
a ja szczre mówiąc nie mam ani jednych adidasów:baffled::baffled: zawsze jako sie zaierałam za kupienie bo w koncu musze jakies miec, tylko jakos zawsze mi skoda kasy, bo widze wtedy jakies ładne-wlaśnie 12 cm szpileczki:-D:-D
kiedys pewnie dojrzeje do decyzji o zakupie adidasów;-)

a do moich 12 cm butów na pewno też od razu po porodzie wracam:-)
jus e nie moge doczekac az mi noga troszke schudnie i sie zmieszcze w moje ulubione buciki:-):-):-)

ja mam "aż" jedną pare Nike. na siłownię kupiłam, teraz noszę na codzień
 
Ja po kontuzji kolana kilka lat temu przerzuciłam się na niski obcasik;-), chociaż mam dwie pary na wysokim obcasie, w ślubnych 8 cm i jakoś dałam radę całą noc w nich szaleć, ale teraz czekają na swoją kolejkę i jedne na grubszym. Teraz biegam w klapkach, balerinkach i adidaskach, najwygodniej jest po prostu:-):-):-)
 
Ja preferuje tylko sportowe buty wiec i teraz smigam w ulubionych Nike. Jedna pare mialam taka troche luzna,wiec teraz jest perfekt. Do tego M pokombinowal tak ze sznurowkami ze nawet sie schylac nie musze,bo sa jak "wkladane":-)Bardziej sie martwie o ciuchy z dlugim rekawem jak juz sie zrobi chlodno a nadal bede w dwupaku,bo tylko w jedna bluze sie mieszcze;-)
 
ja też zdecydowanie wolę albo płaskie, sportowe buty, albo takie na niewielkim obcasiku. nawet do ślubu miałam takie 4cm. ale mój Mężuś jest niewiele wyższy ode mnie. poza tym jeszcze w podstawówce skręciłam sobie kostkę i czasem jak za długo pochodzę w wysokich obcasach, to kostka daje o sobie znać. ale też uważam, że szpile są sexi :-)

co do dużych ciuchów, to ja mam całą masę w rozmiarze 44, sprzed 1,5 roku, kiedy to byłam niezłą kluchą ;-) tak więc swetry i polary na jesień mam:-)
 
A mnie się marzą takie mega wysokie, czerwone szpile, peep toe, żaden tam nosek w szpic :tak: Tylko u mnie w mieście dostać takie buty jest raczej niemożliwe, a na zakupy rzadko wyjeżdżam gdzieś dalej :sorry: I fajnie macie, że chłopy chcą Wam kupować buty, mój to tylko dla siebie :dry:
Ja mam tylko cienkie sweterki, wszystkie rozpinane, bo się nie dam rady zapiąć w nich :-D Raczej takie na teraz są niż na jesień.. Dlatego mam nadzieję, że wrzesień będzie jeszcze ciepły :sorry: :-D
 
coruja nie martw się... mój mi jedyny prezent jaki zrobił to zegarek na święta:baffled: wszystko sobie sama za własne pieniądze kupowałam... płaciłam połowę za dom, opłacałam połowę rachunków itp... a jak zostałam bez pracy (bo wyrzucili mnie jak im powiedziałam o ciaży) to po 5 miesiącach "utrzymywania" mnie czyli tylko jedzenie i na bilet jak musiałam na uczelnię jechać (bo samochodu nigdy nie mogłam wziąć bo mu taaaaaaki potrzebny) usłyszałam, że jestem darmozjadem:baffled:

cóż:dry: wiem, że marudna jestem ale mnie krew zalewa jak pomyslę jaką idiotka bylam i jak się dałam omamić... i jeszcze dziecko mam mu urodzić a ten gnój nawet nie potrafi się normalnie do mnie odezwać, zainteresować się czy mi czegoś nie brak.......grrrrrrrrrrr:dry:
 
coruja nie martw się... mój mi jedyny prezent jaki zrobił to zegarek na święta:baffled: wszystko sobie sama za własne pieniądze kupowałam... płaciłam połowę za dom, opłacałam połowę rachunków itp... a jak zostałam bez pracy (bo wyrzucili mnie jak im powiedziałam o ciaży) to po 5 miesiącach "utrzymywania" mnie czyli tylko jedzenie i na bilet jak musiałam na uczelnię jechać (bo samochodu nigdy nie mogłam wziąć bo mu taaaaaaki potrzebny) usłyszałam, że jestem darmozjadem:baffled:

cóż:dry: wiem, że marudna jestem ale mnie krew zalewa jak pomyslę jaką idiotka bylam i jak się dałam omamić... i jeszcze dziecko mam mu urodzić a ten gnój nawet nie potrafi się normalnie do mnie odezwać, zainteresować się czy mi czegoś nie brak.......grrrrrrrrrrr:dry:


wiesz Catedra... przykro mi, bo ja czegoś takiego nie doświadczyłam NIGDY, tym bardziej,że zarabiam 3 razy mniej niż Mój. To on wszystko opłaca, ja czasami jakieś "żarło" kupię.
Facet nie jest Ciebie wart, a druga str medalu-dobrze, że teraz wyszło szydło z worka!!! a nie później, kiedy mogłoby być gorzej.
 
reklama
Karolinusia właśnie to najbardziej mnie podnosi na duchu:-D:-D:-D

jak pomyślę, że się od niego uwolniłam... czuję się jakbym uciekła od kata:-) i cieszę się, że mimo braku pieniędzy miałam siłę na taki krok... ale dla mojej córeczki wszystko... a od wszystkich zdebilałych gówniarzy z daleka:tak: a tak pięknie opowiadał jak chce dzidziusia:dry:
 
Do góry