reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dziś nauczyłam/em się!

reklama
Wiktoria ostatnio tak się bawi, że kładę jej kocyk, a ona chowa pod nim zabawki. A potem zagląda pod kocyk, opuszcza go i się śmieje. Śmiesznie to wygląda.
 
Ach. Zapomniałabym. Córcia od dawna wstawała w łóżeczku, albo przy krześle. Wczoraj posadziłam ją przy wieży, a ona zamiast się nią zainteresować to próbowała wstać. Nie wychodziło jej to i był płacz. Nie miała się za co złapać. Nie wiem jak ale w końcu jej się to udało. Wkleję zdjęcia na zamkniętym. Śmiałyśmy się z niej, że czepia się wieży jak spiderman. :laugh2:
 
no wlasnie apropos stawania.
od jakiegos tygodnia xawek cwiczyl podnoszenie sie na stopy a dzis mu dalam rece zeby usiadł a on sie podniósł :)
my.php

ImageShack - Hosting :: dscf0349fy5.jpg
tu jest link jesli si enie otwiera
 
Maja od wczoraj raczkuje. :szok: Śmiesznie jej to na razie wychodzi, bo chodzi na sztywnych łapkach, ale skończyło się dla mnie zostawianie jej samej na podłodze, bo jak zbystrzy coś ciekawego to chwila i już jej nie ma. Muszę ją gonić po całym pokoju. Podsumujmy więc, co już umiemy:
- siedzieć (i to dość długo, o ile ją coś zaciekawi na tyle długo i czymś się zabawi)
- obracać się z pleców na brzuszek (z powrotem tylko jak straci równowagę :confused2:)
- pełzać do tyłu, do przodu i wokół własnej osi
- raczkować do przodu
- stać, trzymając się np. moich rąk
- podnosić się z leżenia do pozycji stojącej, kiedy jej się poda ręce
- gaworząc wymawiać sylaby; ma, ge, la itd.
- przejść z pozycji siedzącej do leżenia na brzuszku (z powrotem jeszcze nie)
To chyba tyle. :tak:
 
reklama
Wiktoria trzymana za rączki... chodzi:szok::szok::szok:

Nie mogę w to uwierzyć. Postawiłam ją dziś na podłodze, a ona zrobiła jeden krok, drugi... i tak obeszła ze mną cały pokój. Potem to już tak szybko przebierała nogami, że nie mogłam nadążyć.

A jak Wasze dzieciaczki? Bo może większość brzdąców w tym wieku już tak robi.
 
Do góry