Dziś nauczyłam/em się!

[Sandi]

Agutku moja tez wlasnie buty uwielbia a ma taka dzdzownice na biegunach i nieraz tak sie buje ,ze az sie przewraca razem z nia na plecki

 

[blueberry77]

Ewelina, to chyba różnie jest, bo niektóre dzieci potrafią chodzić wcześniej niż stać :-)

Coś mi się zdaje, że Karolek będzie ostatnim chodziaczkiem wśród marcowiątek .

 

[JustineMyMind]

no nie wiem blueberry czy ostatnim, Laurka też zaczęła sie "puszczać" i sama stoi i bardzo sie jej to podoba bo sie cieszy i krzyczy żeby na nią wtedy patrzeć, ale chodzi przy meblach, kroczku sama nie da
Agutek, u nas też buty na topie, właściwie to wywalanie ich ze stojaka

 

[blueberry77]

Mój nie stoi nawet sam, ani za rączki nie chodzi. To znaczy zrobi parę chwiejnych kroków, ale trudno to nazwać chodzeniem. Z resztą mamy zakaz prowadzania za rączki :-).

 

[Ewelina z Bydgoszczy]

No i się doczekałam, Piotrus zrobił dwa kroczki zupełnie sam, bez zachecania, to teraz juz z górki

 

[madzikm]

No i się doczekałam, Piotrus zrobił dwa kroczki zupełnie sam, bez zachecania, to teraz juz z górki

z górki na pazurkigratulacje dla PIOtrusia!

 

[Agutek]

gratuluję :-)

 

[Ewelina z Bydgoszczy]

pięknie dziękujemy

 

[ewa0381]

No i się doczekałam, Piotrus zrobił dwa kroczki zupełnie sam, bez zachecania, to teraz juz z górki

Gratulacje.

Znajoma ma 10 miesięczne dziecko, samo stoi, ale jeszcze nie chodzi (co dla mnie jest normalne, a dla nich chyba nie). Mówiła mi, że stawiają dziecko i przesuwają mu nogi, żeby załapało jak się chodzi Bez komentarza.

Nasze "maleństwo" codziennie uczy się czegoś nowego. Cały dzien gada po swojemu, buzia jej się nie zamyka. Próbuje powtarzać wszystko co usłyszy, ale często mówi tylko pierwsze sylaby wyrazów, np. buty - "bu", włosy - "wło", broda - "bro", kocham cię - "kooo" (przytula się i mówi kooo:-)). Z trudniejszych słów jakie mówi to "drzwi", "cześć" (więcej nie pamiętam;-))

 

[Ewelina z Bydgoszczy]

Ewo dziekujemy za gratulacje

Piotrus wyciera nosek husteczką sobie i mamusi, wąchamy kwiatki, a potem kichamy, rozmawiamy przez telefon na niby, tańczymy, no i najwazniejsze daje buzi mamusi:-):-):-):-):-),
wiem, ze niektóre dzieciaczki robiły już takie rzeczy dawno temu, ale mnie to bardzo cieszą osiągniecia mojego skarba i chciałam sie tym podzielic z Wami;-)