ja również już na L4 na miesiąc, moja lekarka przeraziła się tym moim ciśnieniem, zastanawiała się już poważnie nad skierowaniem mnie do szpitala. Na pewno zmienię internistę bo skoro ciśnienie 160/95 to dla internistki norma w ciąży to ona chyba powinna już na emeryturę iść a nie ludzi leczyć. Od mojej gin dostałam leki i muszę codziennie 3 razy kontrolować ciśnienie bo jeśli nie będzie poprawy to szpital mnie nie ominie. Na szczęście nie jestem po 20 tyg. ciąży bo wtedy takie ciśnienie jest już bardzo niebezpieczne dla dziecka, do tego czasu mam nadzieję że zdążę je unormować.
Moja fasolinka ma już 12 cm i waży 201g, macha rękami i nogami jak szalona. Płci jeszcze nie znam, jeszcze za wcześnie :-) no i skompletowałam już prawie całą wyprawkę oprócz kosmetyków :-) jakoś nie mogłam się oprzeć i nie poczekałam na poznanie płci, ubranka w kolorach unisex, jak się dowiem o płci to dokupię pewnie coś jeszcze.