reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

dzidziusiowy kącik i akcesoria

Iwonko - to macie podobnie cos do nas - bo ja kuchnie mam przedzieloną i wlasnie siedze w tej drugiej czesci - tu jest tylko biurko z kompem i regal bo nic wiecej sie nie upchnie, a tez mam blat przez srodek - cos jak barek. A pokoj jest przechodni - wlasnie do kuchni - wiec przy tej ilosci otworów (okna i drzwi) to juz by sie nic nie postawilo :)
 
reklama
A ja stwierdzilam ze to sie dopiero w praniu okarze co bedzie dla dzidzi lepsze! Poki co szykujemy osobny pokoik dla Allanka i jesli bedzie koniecznosc isc do niego w nocy to nie mamy tez daleko! A jak bedzie naprawde ciezko to w tym pokoiku dla naszego baby stoi juz lozko awaryjne, wiec problem sie chyba sam rozwiaze!! Zobaczymy!?
 
W weekend zaczynam remont w naszej sypialni - malowanie i połozenie wykladziny. Kupiłam juz regalik do kącika małej. Mam wypatrzone łóżeczko - kupuje jednak standardowe, turystyczne kupię najwyżej za rok jak na działke pojadę. Łóżeczko wybrałam na allegro - nowe firmy klupś model Radek VII. Już się nie mogę doczekać jak to wszystko poustawiam i będe mogła podziwiać.
Mam też 2 lampki, koszyki na ubranka, 2 maskotki - jedna z pozytywką, puszczam Zuzi co wieczór jako kołysanke przed snem, może juz ją słyszy :)
Może jest jeszcze troche czasu na szykowanie ale obawiam się że za miesiąc to moge byc w kiepskiej formie - biorąc po uwagę to jaką mam zadyszkę po szybkim marszu w tej chwili... No a poza tym to trzeba trochę pieniążkami gospodarować żeby wszystko nie musiało iść z jednej pensji...
 
Nie dziwie sie Nekkar, ze nie mozesz sie doczekac jak to wszystko bedzie juz na miejscu stalo! Ja co jakis czas wchodze do pokoiku Allanka i zastanawiam sie co mam jeszcze kupic, gdzie, czego mi brakuje a co fajnie jakby bylo!? Nie moge sie doczekac jak siostra przywiezie mi wiecej rzeczy po jej synku! Musze wytrzymac jeszcze do swiat bo dopiero wtedy sie zobaczymy! Wiem ze to juz niedlugo ale mimo wszystko czekam niecierpliwie!!!
 
A ja ostatnio dostalam wiadomosc od mojej ciotki ,ze kuzyn ma na zbyciu lozeczko i wozek.Napalilam sie okropnie ale znajac ta ciotke musze zadzwonic do kuzyna i potwierdzic informacje bo ona czesto plecie trzy po trzy ;) troche mi glupio bo z kuzynem sie sto lat nie widzialam a jego zony i coreczki na oczy nie widzialam ale perspektywa takiej oszczednosci kasy przewyzsza chyba skrepowanie ;) ;D
 
Aneczko zwykle jest tak ze nie utrzymuje sie kontaktow z cala rodzina, ale tez nie byliscie po jakiejs klotni zeby sie bac skontaktowac! A zawsze mozesz zwalic na ciotke i udac glupia!!! Jak mozesz w ten sposob zaoszczedzic to nie masz nic do stracenia! Jak odmowi to dalej nie bedziecie mieli kontaktu, wiec sie nie przejmuj bo nic sie nie zmieni! A moze akurat ci sie uda i kontakty sie odnowia, albo nawiaza!!! Moze jego zona to fajna babka i bedziecie sie dobrze dogadywac?? Sprobuj!!! Co ci szkodzi!!! Carpe Diem!!!!
 
Wlasnie tak sobie tez mysle ;) zaraz bede dzwonic do kuzynki po numer do niego bo musze skorzystac tutaj z telefonu (oczywiscie w nowym domu jeszcze nie mam) :)
 
dzwonilam do kuzynki(siosty tego kuzyna, bo znia mam jakis kontakt) mowi ,ze za jakies smiesznie male pieniadze by to sprzedal ;D dzisiaj u niej bedzie to do mnie przedzwonia O0 Ale bylyby jaja, z radosci pekne ;D mam tylko nadzieje, ze wozek nie jest rozowy w kwiatki ;) :laugh: choc darowanemu koniowi sie w zeby nie zaglada to Wicu by troche smiesznie wygladal w takim :laugh:
 
reklama
Nieważne Aneczko,jak ci sie nie spodoba,to najwyzej nie bedziesz używała...a ja wczoraj sie dowiedziałam że znajoma znajomej tydzień temu miała mnóstwo prawie nowych rzeczy dla maluszka i powstawiała je do komisu :( jak pech to pech...
 
Do góry