reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dolegliwości ciążowe :(

i ja dziś miałam skurcze łydek ... to masakra jakas bo zeby to jeden .... a ja o 7 rano drę morde bo w ciągu 10 min miałam 6 skurczy:szok: szok normalnie jeden przechodził i drugi łapał :baffled: do godz. 10 nie mogłam wstac z łóżka... i po tej akcji to cała byłam mokra.... hmmm a magnez łykam .... miałam spokój przez jakis miesiac z tymi skurczami ale widocznie powróciły...
a w łaśnie jak wasze morfologie krwi .... chodzi mi o HGB ( jakos tak) bo ja mam teraz 11,9 i to jeden z najwyższych wyników w tej ciąży:dry: ( norma jest od 12 to chyba nie jest źle)
 
reklama
Ja nie wiem czy to normalne mi dzidzia siedzi ciagle nozkami pod zebrami az siedziec nie moge najlebiej jest jak wypycham brzuch do przodu a czuje ze mala juz tak nisko jest az boli jak glowa rusza na dole tak nisko jeeeej byle do wrzesnia...
 
Ja ogolnie czuje sie batdzo dobrze, ale od dwoch dni mam dziwne klucia jakby od pepka w dol:-(spie jak dziecko:tak:skurcze ustaly;-)aaa ale kopniaczki to moj Adus strzela takie, ze mnie wszystko boli:-p
 
Oli no jak na chlopaka przystalo! Nie to co moja Kingunia.. troche taka oszczedna i delikatna.. :-D:-D:-D
 
syla mi mówila połozna ze norma jest od 11 HGB a ja ostatnio miałam 10,7 i dalej lecze bo jeszcze lekka anemia. ale spoko opanuję cholerę. w końcu nie każda choroba może ze mna wygrać.. chyba:confused:
 
Ja tez lykam te zelazo... 3 razy dziennie.. ostatnio mialam pobrana krew.. i wczoraj mi recepta przyszla znow na zelazo grrr czyli jeszcze malo.. :baffled: Tylko,ze mi wynikow nie podali.. i ie wiem ile mam/ czy lepiej ile mi brakuje..:dry:
 
mi matka przyniosła ze szpitala mocniejsze żelazo hemofer 105 mg żelaza bo mi lekarz taki lichy tardyferon przepisuje juz od nie wiem kiedy i normalnie jak krew z nosa mi sie podnosi ta hemoglobina. jakby nie zapisał to by sie tak samo poprawiała. :dry: dlatego teraz musze dokończyc hemofer a potem znów tardyferon bo matk am urlop u nie da rady wykraść ze szpitala wiecej żelaza:dry: chyba że sobie na złom pójdę kupić i zaniosę lekarzowi cała siatkę to się spytam czy mu teraz wystarczy bo przecież paranoja jak mi przepisuje coś co nie działa w ogóle:wściekła/y:
 
wczoraj chyba przesadzilam ze spacerami bo tak mi napuchły dlonie i stopy, ze ich nie moglam po powrocie rozpoznac... chlodny prysznic, nogi na sufit ale czuje dzisiaj ze stopki nadal nie sa w dobrej formie.. :/ kurcze.. i dzidzia glowka uciska mi na lewa nerke... boli to strasznie... mam nadzieje ze zmieni troszke polozenie, bo moj brat tak uciskal nerke mamie i ma duze znamie na glowie :/... ekhm... niedobzie
 
Syla24: Hemoglobinę to ja ostatnio mialam 12,6 a gin mówiła że na tym etapie ciąży to normalne i że wyniki man ładne. Żelazo miałam niskie ostatnio bo 51 kiedy norma to 60. Łykam więc od ostatniej wizyty czyli już dwa tygodnie żelazo w kapsułkach.
 
reklama
ze mnie to znów coś wylatuje. biorę metronidazol przecież to nie możliwe więc chyba, żeby mi po 5 aplikacjach jeszcz upławy wylatywały i do tego takie śmieszne. śluzowate jakieś i ciągnące białawo żółte ale bardziej białe. ja to zawsze coś mam:baffled: mam nadzieję, że mi się nie zaczął czop strzępić jeszcze z 2 tygodnie muszę sobie ponosić dzidziola:tak:
 
Do góry