reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dolegliwości ciążowe :(

mi na ból głowy bardzo pomaga zawsze gorzka kawa z cytryną. nie jest smaczne i szału nie ma jak się to pije ale pomaga. jednak teraz nie bardzo mogę. jedno drugie wyklucza. ale jeszcze trochę. jakoś wytrzymam. póki co zaciskam nogi na 2 tygodnie jak się skończy 36 tydzień to mogą sie otwierać wrota :)
ale z żelazem to trzeba faktycznie sie nie patyczkować i brać bo potem od anemii się przykre rzeczy dzieja (wiem z poprzedniej ciąży). mi położna powiedziała, że z anemią nie powinni mnie wypuszczać ze szpitala. teraz mam lekką anemię bo już podleczyłam i mi tylko do 11 brakuje 0.3 g zawartości we krwi czy jak to się tam mierzy a ze szpitala mnie wypuścili z anemią poniżej 8. położna i lekarz widząc wypis mieli oczy wielkie jak 5 zł i dziwili sie tez ze nie wpisali mi że miałam crp 70. niektóre szpitale to chyba faktycznie wolą ukryć cos niz do prządku zajac sie pacjentem:dry:
 
reklama
ja tez nie lubie faszerowac sie tabletkami:baffled:a na ból głowy zawsze mi pomaga kiedy zwiąże ja pożądnie szalikiem albo apaszka tzn.zacisne tak głowe hustka czoło i z tyłu wiaze i połóze sie na troche zawsze mi pomaga:tak:
 
Oj namesis z moim skaczacym cisnieniem to lepiej unikac kawy he he he he
I uwierzcie mi tez najchetniej nie brałabym tych piguł na cisnienie ale jeśli to konieczne...nie mam wyjścia. Ale dzisiaj juz jest znacznie lepiej. Moze wczoraj mój organizm po prostu sie do nich jakos przystosowywał dlatego tak mnie ta głowa bolała?? a moze to jeszcze stres ze mnie uchodził po tej wizycie w szpitalu??
Najwazniejsze ze dzisiaj jest oki...
 
a mnie tak zaczęła naparzać kośc ogonowa że nawet usiaść normalnie sie nie da. muszę delikatnie sobie siadać jak królowa angielska i półdupkiem na początku. jeszcze trochę jeszcze tylko trochę ehh
 
wkurzam się troche bo mi gin przepisał ten metronidazol a mimo że biorę wg zaleceń to i tak mam momentami upławy jakieś chyba, że to już taka wydzielina ma być. ale wątpię. mam jeszcze jedno opakowanie do zużycia :baffled: a mam brać po 2 globulki co drugą nockę.zobaczymy jak to będzie po tym drugim opakowaniu ale ja coś nie reaguję na ten lek. tlko za pierwszym razem mi pomógł a za drugim i teraz za trzecim lipa straszna:baffled: ale lekarz stwierdził,że musi być metronidazol i koniec. w szpitalu powiedzieli, że mam dokończyc globulki bo jest zapalenie i feminelle sobie kupić. a jakoś mi to nie bardzo pasuje bo po tej feminelli nie było lepiej:baffled: kurcze, że też zawsze mnie musi coś złapać:dry: chyba jeszcze nigdy nie miałam tak, żeby iść choćby na głupie badania okresowe i żeby wszystko było ok:wściekła/y:
 
mnie też boli kość ogonowa. Małż to już chyba wszystko robi. Mam tak ciężką pupę, że ledwo chodzę. Najgorsze są jednak bóle głowy. Z tym to się wogóle nie da żyć.
 
moja głowa póki co jest oszczędzona od bóli chyba dlatego, że mam naprawdę niskie ciśnienie. ale czasami przez to niskie ciśnienie czuję się jak śnieta ryba. zawieszam się momentami jak stary komputer :-D ale już końcówka na szczęście i mam nadzieję, że potem wszystko szybko wróci do normy bo ja bym chciała jużnormalnie siadać na dupie a nie tak jak teraz, i pozbyć sie tych globulek wreszcie:wściekła/y: ciągle coś w siebie wpycham a efektu zero:wściekła/y:
 
Ja też już jak stara babcia biorę 5 tabletek rano-jedne witaminki, 2 żurawiny i 2 wapnie z magnezem. Miały po nich przejść skurcze łydek i niby pomóc na twardnienie brzucha, ale jakoś nie pomagają. :dry:
Dodatkowo zaczęły mi się jakieś upławy, ale gin stwierdził, że to normalne w ciąży i nie muszę na to niczego brać. Wg mnie jest tego za dużo, ale kłócić się z nim nie będę.
 
ja mam znów 2 rodzaje magnezu do łykania, jeden na skurcze a jeden niby jakiś kardio bo coś tam z sercem nie tak wg ekg ale ja różnicy nie widze a skurcze w nogach i tak mam. najgorzej ajk ide gdzies do sklepu a mi skurcz wykrzywia palce stóp i musze wtedy na palcach isc bo mi to pomaga ale w sklepie to tyle ludzi i kazdy niby soba zajęty ale jak coś się dzieje dziwnego to wszystkie oczy na ciebie skierowane. za to jak raz zasłabłam w biedronce to nikt nie pomógł a sklep pusty nie był.. i tak leżałam sobie elegancko na kafelkach a nawet ochroniarz nir przysszedł i wody nie podał. paranoja:wściekła/y:
 
reklama
dołączam do Was z dolegliwościami, miałam nadzieję że mnie to ominie, ale niestety rwa kulszowa mnie dorawała - jędza wredna. :baffled:
oczywiście takich banałów jak zgagi czy spłycony oddech nie liczę:wściekła/y:
nemesis- tego ochroniarza to zaskarżyć tylko wrrr:wściekła/y:, muszę przyznać że totalne ignorowanie człowieka to chyba "polska" kolejna cecha narodowa.
 
Ostatnia edycja:
Do góry