Dolegliwości ciążowe, wizyty u lekarza

[ariska]

ewka8484 mam nadzieję że wszystko będzie dobrze :*

ja dziś byłam na usg i widziałam moją fasolkę i bijące serduszko. A za 3 tygodnie nastepna wizyta

 

[niematotamto]

ewka8484 naprawdę bardzo mi przykro, aż ciężko pisać cokolwiek....

A co do moich wyników, jestem załamana, nic się nie dowiedziałam zupełnie nic zero, dupa ....
Przyjęta zostałam jakby to była norma, więc najprawdopodobniej trzeba tu domagać się tych wizyt to w końcu się je dostanie.
Niestety USG nie pokazało nic, następnie wykonali mi test z moczu który potwierdził ciążę, wiec Pani nieco rozłożyła ręce twierdząc że może jeszcze nic nie być widać, kolejnym krokiem było pobranie krwi do sprawdzenia czy ciąża nie jest przypadkiem pozamaciczna, ponieważ odczuwałam bóle ramion, a to ponoć jakiś znak, no i USG wewnętrzne nie bardzo pokazało cokolwiek,
niby na koniec znaleźli jakąś kulkę we właściwym miejscu, ale nic nie wiadomo.
Wprost nie ma to jak iść po odpowiedź a wyjść z jeszcze większą dziurą w głowie.
Teraz z niecierpliwością czekam na wyniki badania krwi,
A w piątek powtórka z rozrywki.

 

[elfa75]

ewka 8484

Bardzo bardzo mi przykro, musi być Tobie teraz bardzo ciężko,. Najważniejsze teraz jest to, aby udało sie wyjsc z tego wszystkiego bez szwanku dla prawego jajowodu...
Życze Ci ... abys doczekała sie tego szczesliwego dnia i była mamusią !

paramore - świetnie, ze widziałaś pecherzyk i zarodek, mamy ten sam termin porodu - 12 stycznia ja tez uwazam , ze mialam owulacje póxniej... trzymam kciuki aby zabiło serduszko..
co do mojej biegunki - juz drugi dzien mi sie utrzymuje, juz od 4 dni jestem na scislej diecie i wiele nie pomoglo, bylam dzis u lekarza dostalam nifuroksazyd, mam nadzieje ze mi pomoze

agnessenes - bardzo dobra wiadomosc - jak ja ci zazdroszcze twojego widoku , zarodek prawie 1 cm i bijace serduszko , gratuluje

Asia - moje wspolczucia, wyobrazam sobie sobie przechodzisz... tez wymiotuje, i mam mdłosci praktycznie na okrągło



Dziewczynki
Byłam dzis u ginki - nie zabardzo sie jednak ciesze, zrobiła mi USG przez brzuch - był pecherzyk, ale pusty..brak echa zarodka - jestem w 5 - 6 tygodniu wg usg, nie uwazacie ze juz powinien byc zarodek? Mam isc do kontoroli za 2 - 3 tygodnie dopiero - masakra...

 

[Karolcia1125]

ewo jejku tak strasznie mi przykro...a mialam nadzieje, ze moze jednak sie mylisz...poprostu brak mi slow...ja wiem,ze nic nie jest w stanie Cie pocieszyc...trzymaj sie Kochana!!!!! sciskam najmocniej na swiecie!!!!!!!!!!!!

ariska bardzo sie ciesze, ze juz widzialas swoja fasoleczke oj i serduszko Cudne uczucie no nie;-) Ale najwazniejsze, ze wszystko dobrze no i teraz to beda kolejne odliczania do nastepnej wizytki :-)

niematotamto oj to faktzcynie nic konkretnego sie nie dowiedzialas, a wrecz przeciwnie jeszcze wiecej pytan bez odpowiedzi po tej wizycie:-( Ale wogole podobno prz ciazy pozamacicznej sie plami i juz na poczatku sa jakies nieprawidlowosci...no sama niewiem...moze faktzcznie za wczesnie i nie masz sie co martwic...a kiedz bedziesz miala wyniki? Nie no naprawde stresujaca sytucja...trzymam kciuki by wszystko dobrze bylo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

elfa75 oj bardzo chcialabzm Ci pomoc ale szczerze powiedziawszy sama niemam pojecia :-(...ale moze dziewczyny beda cos wiedzialy;-) Ale co lekarz Cie uspakajal cos...czy poprostu ta nastepna wizyta wszystko wzjasni...moze jeszcze dla spokoju przejdz sie do innego lekarza...

paramaore no to teraz po zobacyzeniu fasoleczki trzymamy kciuki za serduszko by dla mamusi pieknie bilo na usg;-) A co do ciazy to wierz mi nawet jak sie ja przejdzie to taki sam stres albo i wiekszy haha

 

[mała zuzi]

Dziewczynki
Byłam dzis u ginki - nie zabardzo sie jednak ciesze, zrobiła mi USG przez brzuch - był pecherzyk, ale pusty..brak echa zarodka - jestem w 5 - 6 tygodniu wg usg, nie uwazacie ze juz powinien byc zarodek? Mam isc do kontoroli za 2 - 3 tygodnie dopiero - masakra...

A ty skończyłaś już 6 tyg. i zaczęłaś 7 czy skończyłaś 5 i zaczęłaś 6? Gubię się w tych wyliczeniach :/
Ja się właśnie boję takiej sytuacji i ja na twoim miejscu bym nie czekała 2 tyg. na usg, ale poszła za tydzień prywatnie żeby zobaczyć dzidzię - nie wytrzymałabym tej niepewności. Póki co sie nie martw- napewno ciąża jest wcześniejsza niż myślałaś

 

[elfa75]

Karolcia
Ginekolog nie chciała mi robic ani wielkich nadzieji ze bedzie dobrze, ale tez nie mówiła ze coś już jest przesądzone...powiedziala tylko ze póki co nic mi nie przepisuje i nie zakładała karty ciązowej..poprostu mówiła ze zbyt wczesna ciąza i jeszcze nic nie widac, mam przyjsc za 2 tygodnie i to wszystko wyjasni..

 

[Karolcia1125]

elfa75 ja mysle, ze moze naprawde przejdz sie do innego lekrza bo tyle czasu czekac i niewiedziec co sie dzieje...no mysle, ze warto no ja uwazasz ale dla spokoju...bo wiesz ten moze nie widzi, a innz zas zobaczy...no ja mysle, ze powinno byc juz cos widac...ale moze lekarz niema tak czulego sprzetu...

 

[elfa75]

No wg obliczen to mam 6 tydzien i 1 dzien czyli 6/7 tydzien... a wg USG lekarka okresliła moj pecherzyk na 5/6 tydzien

tak tez mysle, ze chyba nie wytrzymam tak długo, chyba sie przejde za tydzien prywatnie...lub przynajmniej zrobie badanie betki czy prawidlowo przyrasta

 

[niematotamto]

Karolcia1125 ja niestety właśnie plamiłam stąd trafiłam do lekarza tak wcześnie tutaj.

elfa75 trzymam za ciebie kciuki że wszystko będzie dobrze, i na Twoim miejscu poszłabym do innego gina wcześniej niż za dwa tygodnie
dla samego uspokojenia, gdyż stres jak wiadomo nam nie służy, a życie w niepewności z pewnością dostarcza wiele stresu.

 

[Pati.b]

wpadłam tu bo zobaczylam post ewe75 dziewczyny usg przez brzuch nie ma sensu przed ukonczeniem 12 tygodnia do tego czasu ma byc dopochwowe i jak lekarz robi inaczej to jest idiota a nie lekarzem.. na takim usg malo co widac na poczatku wiec spokojnie... nie wiem skad sie biora tacy lekarze idioci.. szkoda gadac.. elfa widze ze jestes z chorzowa jakby co moge ci polecic mojego lekarza z Żor (pisz na priva to ci dam namiary)