reklama
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Przyznam, że troszkę zgłupiałam. Z każdej strony słyszałam, że nie ma cvzegoś takiego jak dietra mamy karmiącej, że powinno się jeść to, co zwykle, z kilkoma wyjątkami. Że banany są OK... a w szpitalu gdy jedno z dzieci iało kłopot z kupką to położna od razu powiedziała - zjadła pani banana. To jak to jest z tymi bananami? A pomidory? Jak to u Was jest i było? Z jednej strony nie mam zamiary ciągnąć na chlebie z masłem, a z drugiej jak przypomnę sobie te dzieciaczki w szpitalu, które wyły przez pół nocy to strach mnie ogarnia, że sama sobie coś takiego zafunduję.
E
ewcia1981
Gość
Magdusiek ja całkowicie odsunelam cytrusy, kwasne potrawy , co do pomidorow to sa rozne opinie ja nadal jem i na razie Filipek spokojniutki. A o bananach nie słyszalam, ale tez ich sporo juz zjadlam.Czy kiedys za naszych mam byla jakas dieta kobiet karmiacych???Wiadomo ze trzeba sie ograniczac ale nie do przesady
ja jem wlasciwie tylko banany ( z owocow ) i gotowane jablka. ale powoli bede wlaczac juz inne rzeczy. pomidory tak ale bez skory, a pomidorowka -nie bo kwasna.
jem duzo ryb ( oczywiscie gotowanych) i brokuły, bo mozna. i powoli jem suszone owoce.
a i pije sok z burakow, marchwi i jablek na hemoglobine.
i cala mase sucharow i biszkoptow !!! to traktuje jako slodycze ;D
jem duzo ryb ( oczywiscie gotowanych) i brokuły, bo mozna. i powoli jem suszone owoce.
a i pije sok z burakow, marchwi i jablek na hemoglobine.
i cala mase sucharow i biszkoptow !!! to traktuje jako slodycze ;D
malgosia_76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2005
- Postów
- 4 998
Magdusiek,
W szpitalu, podawali pomidory do śniadania i zupę pomidorową też zaliczyłam.
Lekarz powiedział, że mogę jejść wszystko oprócz kapusty, grochu, fasoli, nie przesadzaj z czochem i cebulą,trochę można, nie pić gazowanych napojów i oszczędnie doprawiać, mogę solić. Nabiał wskazany w ilościach sporych, banany jem od momentu wyjścia ze szpitala i jest ok, sok z marcwi piję codziennie i wyciskam sama w domu. Cytrusy można wprowadzac do diety, gdy dziecko skończy miesiąc i nie było w Twojej rodzinie uczuleń na cytrusy, a Ty sama dobrze je tolerujesz i szamałaś w czasie ciąży, szczególnie w 3 trymetrze. Nie powinno się za to jejść i pić: soków z kartony (folia aluminiowa uczula i powoduje kolki u dzieci), surowego mięsa, surowych ryb, plesniowych serów, jedzenia i picia z konserwantami, orzechów, czekolady (po 1 miesiącu, można próbowac 1 kostkę i obserwować), kakao, miód i to by byłóo z grubsza wszystko.
W szpitalu, podawali pomidory do śniadania i zupę pomidorową też zaliczyłam.
Lekarz powiedział, że mogę jejść wszystko oprócz kapusty, grochu, fasoli, nie przesadzaj z czochem i cebulą,trochę można, nie pić gazowanych napojów i oszczędnie doprawiać, mogę solić. Nabiał wskazany w ilościach sporych, banany jem od momentu wyjścia ze szpitala i jest ok, sok z marcwi piję codziennie i wyciskam sama w domu. Cytrusy można wprowadzac do diety, gdy dziecko skończy miesiąc i nie było w Twojej rodzinie uczuleń na cytrusy, a Ty sama dobrze je tolerujesz i szamałaś w czasie ciąży, szczególnie w 3 trymetrze. Nie powinno się za to jejść i pić: soków z kartony (folia aluminiowa uczula i powoduje kolki u dzieci), surowego mięsa, surowych ryb, plesniowych serów, jedzenia i picia z konserwantami, orzechów, czekolady (po 1 miesiącu, można próbowac 1 kostkę i obserwować), kakao, miód i to by byłóo z grubsza wszystko.
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Dziewczyny, dziekuję serdecznie za wyczerpująca odpowiedzi, jestem spokojniejsza Małgosiu, Mnie w szpitalu też dawali to co Tobie , ten sam szpital, ale ja zup mlecznych nie lubię, więc nie jadłam. No to idę robić pyszny obiad
Małgosiu - a soki z butelki?
Małgosiu - a soki z butelki?
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 458
Podziel się: