reklama
Czasami testy się mylą. Ginekolog za pomocą usg stwierdzi ciążę w ok. 5 - 6 tygodniu od ostatniej miesiączki, niektórzy później.
Mogło też się zdarzyć że jesteś aktualnie zestresowana czymś, albo masz jakąś choróbkę, i to jest powodem Twoich dolegliwości i zatrzymania miesiączki.
Poczekaj jeszcze z tydzień i idź do gina.
Mogło też się zdarzyć że jesteś aktualnie zestresowana czymś, albo masz jakąś choróbkę, i to jest powodem Twoich dolegliwości i zatrzymania miesiączki.
Poczekaj jeszcze z tydzień i idź do gina.
Iwonka1985
Fanka BB :)
mnie się często piersi powiększały właśnie na kilka dni przed okresem. I dziewczyny powyżej mają racje co do testów i spóżniania sie okresu.
Jezeli nie chcesz byc w ciazy a tak myslisz to jest duzy dla ciebie stres i dlatego okres ci sie spoznia, i moze byc tak ze sobie poprostu wmawiasz ze masz takie objawy a wcale ich nie ma. Kobiety czasami tak maja Zrob jeszcze raz test, pamietaj zeby byl z moczu rannego i zeby nie byl to ten pierwszy strumien bo czesto po nocy jest zabrudzony. A jak nadal sie boisz to poprostu idz do ginekologa on nie gryzie a Twoje problemy zostana rozwiane
Cześć dziewczyny!!!
Bardzo proszę Was o pomoc...Może któraś z Was też to
przechodziła...Ale zacznę od początku.
Ostatni okres miałam 13 marca, mój cykl trwa 35 dni. Ucieszyłam się,
że na pewno jestem w ciąży, ale po radościach szybko przyszedł
strach. Byłam dwa dni temu u ginekologa i On powiedział, że w macicy
nie widzi jeszcze pęcherzyka ciążowego za to zobaczył go w szyjce
macicy. Powiedział, że albo wszystko "poleci", albo jeszcze pojawi
się pęcherzyk ( chyba drugi) w macicy. Powiedział, że jeszcze może
nie być widoczny, bo mam dość długie cykle. Mam wizytę za 2 tygodnie
o ile wcześniej nie dostanę okresu. Czy któraś z Was spotkała się z
podobną sytuacją?? Czy jest szansa na to, że będę miała dzidziusia??
Bardzo proszę Was o pomoc...Może któraś z Was też to
przechodziła...Ale zacznę od początku.
Ostatni okres miałam 13 marca, mój cykl trwa 35 dni. Ucieszyłam się,
że na pewno jestem w ciąży, ale po radościach szybko przyszedł
strach. Byłam dwa dni temu u ginekologa i On powiedział, że w macicy
nie widzi jeszcze pęcherzyka ciążowego za to zobaczył go w szyjce
macicy. Powiedział, że albo wszystko "poleci", albo jeszcze pojawi
się pęcherzyk ( chyba drugi) w macicy. Powiedział, że jeszcze może
nie być widoczny, bo mam dość długie cykle. Mam wizytę za 2 tygodnie
o ile wcześniej nie dostanę okresu. Czy któraś z Was spotkała się z
podobną sytuacją?? Czy jest szansa na to, że będę miała dzidziusia??
Bombusia
Fanka BB :)
Kochana nie denerwuj się tylko spokojnie czekaj i wierz w to, że będzie dobrze
reklama
ewiiiiiiiiii
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 11 Kwiecień 2010
- Postów
- 115
jesli miałas okres 13 marca to powinnas byc w oklo7tygodniu ciazy ....w tym tygodniu juz powinno byc widac caly zarodek i nawet serduszko...chyba ,że masz nieregularne cykle.Martwi mnie też pęcherzyk umiejscowiony poza macicą....dziwi mnie takie obojetne podejscie lekarza do tej sprawy....najlepiej przejdz sie do innego gin.Jak ja miałam watpiliwosci chodzilam od jednego do drugiego lekarza az w koncu trawfilam na odpowiedniego ,ktory zajął sie mna w nalezyty sposób...zrób to samo kochana !!!!!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 346
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 816
U
Podziel się: