Ogólnie w ciąży jest spadek produkcji mleka, a w pewnym momencie całkowity zanik. U dziecka poniżej 12 miesiąca życia należy wówczas wprowadzić mleko modyfikowane. Dziecko 8 czy 9 miesięczne nie może zostać po prostu bez mleka.
Ponadto dużo dzieci wtedy się odstawia, bo mleko zmienia smak i im nie pasuje albo bo po prostu nie ma już mleka. Szczególnie odstawiają się wtedy małe dzieci, czyli takie poniżej roku, półtora.
Dzieci starsze, które są już mega rozumne, czasem akceptują taki stan rzeczy i ssą na sucho, bo lubią po prostu tą czynność i bliskość mamy.
Ja zaszłam w ciążę równo jak synek skończył 2 latka. Jak zaczęło być przez to mało mleka, to mi mówił, że nie ma, nie ma i bardzo to przeżywał. Mówiłam mu, że może jeszcze mleczko będzie i może pociumkać, jak chce. Polubił to i ssał całkowicie na sucho przez jakiś czas, gdy mleko zupełnie zanikło. Teraz jestem w 24tc i zaczęło się produkować mleko przedporodowe, takie coś przed siarą. Jest tego malutko, ale coś tam jest. Synek zaakceptował jego smak. Dalej ssie pierś. Ma 2 i pół roku.
Przyjaciółka natomiast zaszła w ciążę, jak jej syn miał mniej niż rok, mleko jak zaczęło zmieniać smak i się kończyć, to bardzo to przeżywał, płakał non stop, nie byli w stanie go spokojnie usypiać, nie rozumiał, co się dzieje. Bardzo to przeżył i przyjaciółka oraz jej mąż też.