Czy jestem w ciąży?

[xmadziola15x]

Ciąza akurat, poniewaz 2 miesiace temu wspolzylam z chlopakiem a predzej nie miałam problemu z takim apetytem..Wiem, niedlugo mam zamiar pojsc do ginekologa. A o chorobach duzo wiem, wogole ostatnio czytalam tego bardzoooo wiele, i wlasnie czytalam ze niekiedy w pierwszym trymestrze, mimo ciazy, moga sie pojawic miesiaczki..I Wlasnie obawiam sie ze testem juz nic tu nie zdziałam, bo w moczu nie da się juz nic wykryc?.

 

[Młoda mamuśka:)]

Dziewczyny nie popadajcie w paranoje.Nie ma co sobie roić w głowie.Test musi wyjść w każdym tygodniu ciąży bo nie jedna kobieta robi go na różnym etapie ciąży.Wszystko wskazuje na to,że nie jesteś w ciąży.Z Twoich postów wynika jednak,że właściwie chyba chcesz tej ciąży bo ciągle o niej myślisz...idź do ginekologa,porozmawiaj z nim o swoim strachu i najlepiej poproś o pomoc w doborze antykoncepcji.To tak abyś na przyszłość już się nie martwiła.Wizyta na pewno nie będzie straszna.Poproś starszą koleżankę lub kogoś z rodziny..albo chłopaka by Ci towarzyszyli,będzie raźniej.

 

[xmadziola15x]

Dziewczyny nie popadajcie w paranoje.Nie ma co sobie roić w głowie.Test musi wyjść w każdym tygodniu ciąży bo nie jedna kobieta robi go na różnym etapie ciąży.Wszystko wskazuje na to,że nie jesteś w ciąży.Z Twoich postów wynika jednak,że właściwie chyba chcesz tej ciąży bo ciągle o niej myślisz...idź do ginekologa,porozmawiaj z nim o swoim strachu i najlepiej poproś o pomoc w doborze antykoncepcji.To tak abyś na przyszłość już się nie martwiła.Wizyta na pewno nie będzie straszna.Poproś starszą koleżankę lub kogoś z rodziny..albo chłopaka by Ci towarzyszyli,będzie raźniej.

Własnie ja to chyba sobie wszystko wmawiam, nie chce ciązy. za 5 lat owszem, ale napewno nie teraz... Czyli mogę zrobić test np za 2 dni? Mam rozumiec?

 

[jestesaniolkiem]

Ciąza akurat, poniewaz 2 miesiace temu wspolzylam z chlopakiem a predzej nie miałam problemu z takim apetytem..Wiem, niedlugo mam zamiar pojsc do ginekologa. A o chorobach duzo wiem, wogole ostatnio czytalam tego bardzoooo wiele, i wlasnie czytalam ze niekiedy w pierwszym trymestrze, mimo ciazy, moga sie pojawic miesiaczki..I Wlasnie obawiam sie ze testem juz nic tu nie zdziałam, bo w moczu nie da się juz nic wykryc?.

te laska wez wyluzuj, a najlepiej idz do jakiegos psychologa!!!
to co moze sie pojawic w ciazy to nie okres a zazwyczaj slabe plamienie!!!!
Kto ci powiedzial ze ciazy nie da sie wykryc w drugim miesiacu - ja wykrylam ciaze pod koniec 6tc - CZYLI 2 MIESIAC!!!!!! łaska wez sie za nauke a nie lotosz do lozka z jakims chlopczykiem.... - ile ty masz lat??... 15!!!! rozumiem 16-latka uprawiajaca seks - przynajmniej kuratora juz nie ma nad soba!!!!!!
Ja juz koncze bo niepotrzenbnie sie wkurzam i szkodze Nikosiowi!

-------KONIEC TEMATU (z mojej strony)!!-------

Panie moderatorki i szefowe BB wezcie mnie nie bijecie - znowu- za moje slownictwo !!
Poprostu ja juz nie rozumiem co takiego dzieje sie z dziecmi - dla mnie do 16 lat to dziecko!

 

[xmadziola15x]

To po co wogole osadzasz moje postepowanie? Jak bys chciala wiedziec nauka nie ma tu nic do rzeczy, ucze sie bardzo dobrze. i nie latam za chlopczykiem Bo mam jednego, od zawsze. !
za miesiąc bede miała własnie16 lat.
A i 6 tydzien to wcale nie 2 miesiace tylko mniej.
2 miesiąc zaczyna się w 8 tygodniu, tak jak w moim przypadku by było gdybym była naprawde w ciązy. I widze wlasnie ze na tym forum nie wypoiwiadaja sie doswiadczone osoby, tylko jakies dziewczyny, ktore same nie wiedza nic ;\

 

[olcia7]

To po co wogole osadzasz moje postepowanie? Jak bys chciala wiedziec nauka nie ma tu nic do rzeczy, ucze sie bardzo dobrze. i nie latam za chlopczykiem Bo mam jednego, od zawsze. !
za miesiąc bede miała własnie16 lat.
A i 6 tydzien to wcale nie 2 miesiace tylko mniej.
2 miesiąc zaczyna się w 8 tygodniu, tak jak w moim przypadku by było gdybym była naprawde w ciązy. I widze wlasnie ze na tym forum nie wypoiwiadaja sie doswiadczone osoby, tylko jakies dziewczyny, ktore same nie wiedza nic ;\

2 miesiąc sie kończy w 8 tygodniu ;-) mniej więcej.
Bardzo mi miło, że nazywasz mnie dziewczyną ;-) pomimo mojego wieku, ale jednak jakieś tam doświadczenie już mam.
Dobra. mniejsza z tym. Różnie może być. Ale generalnie jeżeli kochasz się przed samym okresem to generalnie jest to już czas niepłodny (generalnie!) Dlatego wnioskuję, że ciąża odpada, bo piszesz, że miałaś potem 2 NORMALNE krwawienia i kilka testów ciążowych NEGATYWNYCH. Koleżanka powyżej akurat miała rację, że może wystąpić krwawienie, ale raczej odbiega od normalnej miesiaczki. Z tym, że nic NA PEWNO, ale jeżeli masz wątpliwości to tylko lekarz może Ci pomóc lub zrób po prostu test. I na test wcale nie jest za późno.
Ja dla pewności powtórzyłam test w chyba 9 tyg i wyszedł jak powinien wyjść.

 

[xmadziola15x]

2 miesiąc sie kończy w 8 tygodniu ;-) mniej więcej.
Bardzo mi miło, że nazywasz mnie dziewczyną ;-) pomimo mojego wieku, ale jednak jakieś tam doświadczenie już mam.
Dobra. mniejsza z tym. Różnie może być. Ale generalnie jeżeli kochasz się przed samym okresem to generalnie jest to już czas niepłodny (generalnie!) Dlatego wnioskuję, że ciąża odpada, bo piszesz, że miałaś potem 2 NORMALNE krwawienia i kilka testów ciążowych NEGATYWNYCH. Koleżanka powyżej akurat miała rację, że może wystąpić krwawienie, ale raczej odbiega od normalnej miesiaczki. Z tym, że nic NA PEWNO, ale jeżeli masz wątpliwości to tylko lekarz może Ci pomóc lub zrób po prostu test. I na test wcale nie jest za późno.
Ja dla pewności powtórzyłam test w chyba 9 tyg i wyszedł jak powinien wyjść.

Zrobie test, ale najpredzej w sobote.. Tylko zastanawia mnie fakt, co wtedy jesli wynik bedzie pozytywny, ale probuje o tym nie mysleć..Bo przeciez wszystko wskazuje ze jest dobrze...

 

[olcia7]

Zrobie test, ale najpredzej w sobote.. Tylko zastanawia mnie fakt, co wtedy jesli wynik bedzie pozytywny, ale probuje o tym nie mysleć..Bo przeciez wszystko wskazuje ze jest dobrze...

Myśl pozytywnie, ale pewnie będzie OK. Daj znać.
Twój problem przypomina mi trochę mój z młodości ;-). Miałam wtedy 3 lata więcej niż Ty i jeszcze mniejsze prawdopodobieństwo "zajścia" (szczegóły może daruję) aczkolwiek mozliwe i też do czasu kiedy miałam dostać @ postawilam wszystko na głowie. Mój ówczesny chłopak a obecny mąż też się nieźle zestresował. Oczywiście powtarzaliśmy sobie, że damy radę, ale wiadomo jak to jest... maturę miałam przed sobą i wielkie plany! Teraz mam lat 34 i spodziewam się 1 naszego wspólnego dzieciątka :-)
Będzie dobrze!

 

[jestesaniolkiem]

...

 

[xmadziola15x]

Myśl pozytywnie, ale pewnie będzie OK. Daj znać.
Twój problem przypomina mi trochę mój z młodości ;-). Miałam wtedy 3 lata więcej niż Ty i jeszcze mniejsze prawdopodobieństwo "zajścia" (szczegóły może daruję) aczkolwiek mozliwe i też do czasu kiedy miałam dostać @ postawilam wszystko na głowie. Mój ówczesny chłopak a obecny mąż też się nieźle zestresował. Oczywiście powtarzaliśmy sobie, że damy radę, ale wiadomo jak to jest... maturę miałam przed sobą i wielkie plany! Teraz mam lat 34 i spodziewam się 1 naszego wspólnego dzieciątka :-)
Będzie dobrze!

Mam nadzieje, ale martwi mnie ten apetyt, ktory mam, wczesniej mialam czasem problem raz tyłam troche, potem od razu zrzucałam. ale teraz sie poprostu boje, jak bede wykonywac test, to chyba normalnie mi serce wysiadzie.. Dam znac jak sie sprawa potoczyła..Za chwile bedzie u mnie moj chlopak, i znowu do niego zwroce sie o pocieszenie On uwaza ze jest na pewno dobrze, okres testy negatywne.. Lecz ja jestem przewrazliwiona. Wole miec 101% pewnosci.