reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Wszystkiego co najlepsze kochane mamusie!!!! W szczególności dla Fiolecika i Sembo :-)
Fioletowa piekny Twój synuś, boski!!!

U nas bez zmian, czuję się nieco lepiej, choć teraz to męczy mnie dla odmiany kaszel :-S Lenka chyba bez zmian, dziś zrobiła dwie biegunkowe kupki i wprowadziłam jej probiotyk. Albo coś jej zaszkodziło co zjadłam albo to efekt naszych antybiotyków. Zobaczymy.

Natusia mnie dziś odwiedziła z prezencikiem, znów poszerzyła się mója kolekcja biżuterii, której nie noszę :-/. Tatuś chyba nigdy się nie nauczy ;-)

Paulunia no to miałaś pracowity dzień, zazdroszczę porządku. Aż się boję do swojego domu wracać ;-)

Dzika - nie denerwuj się, najważniejsze że są cali i zdrowi.

Ariena - witaj :-) zaglądaj częściej :-)

Palindromea wykorzystuj czas z Arek na maxa :-)

Wisienka - kciuki za Was!!!

Anusia - czas rodzić kochana ;-) zaraz po formalnościach domkowych :-)
 
reklama
Dzika - najwazniejsze, ze tesciowie sa cali!

Co do strachu przed porodem, to po przejsciach Sembo, zaczynam sie sama bac. Tu niestety ciagnal naturalny, poki dzieciatko nie wykazuje ozak zmeczenia....

Ja po 5 godzinach na nogach i padam, ale nie dosc ze ladna pogoda i cieplo, to jeszcze zakupy sie udaly:tak:Dokupilam pare pajacykow na 3-6 bo mialam chyba ze 2 i pare innych rzeczy ;-)

Nog nie czuje, krzyz od paru dni daje sie we znaki i coz pachwiny jakby mnie ktos skopal...:sorry2: ale juz niedluggoooo

Buziaki
 
Mam zaszczyt przedstawić Filipka
image.jpg
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    20 KB · Wyświetleń: 65
Sembo, fioletowa - ogromne gratulacje !
Dzika - fakt, dobrze ze im się nic nie stało, ale strachu sie najedliscie
Eh ja cały dzień leżę, te poranne skurcze mnie rozwalily :crazy: nie wiem juz co myśleć niby się nic nie dzieje od czasu do czasu zaboli brzuch, nie chce jechać do szpitala, bo raz problem z Tosia a dwa pewnie to straszaki. Czekam na dalszy rozwój wydarzeń, nic innego mi nie pozostaje.
 
Ostatnia edycja:
Fioletowa gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wspaniale, ze masz juz to za soba!!!!!!!!!!!!!!!!!


dziewczyny ratujcie!!!!!!!!!!!! mam skurcze co 10-12 minut , nie wiem czy juz mam jechac na IP, tak sie boje................
 
mama kubulki spokojnie :-) ja ci zazdroszcze :-D poczekaj jeszcze do 5-6min, bez sensu zebys siedziala w szpitalu i sie stresowala. Wez sobie kapiel i zrelaksuj sie, bez nerwow :-) Trzymam kciuki

fioletowa Filip boski :-) ja dalej jak oszolom patrze na te dzieciaczki i nie wierze ze przed chwila w brzuchach siedzialy :-)
 
Witajcie Kochane !!!

Nie nadrobię Was niestety... Dziś dzień gorączkowych przygotowań... Jutro na 8.00 mam się stawić w szpitalu na CC. Już dziś jadę do kuzyna, który jutro do szpitala mnie zawiezie. Torby spakowane... mam nadzieję, że niczego nie zapomniałam...
Trzymajcie proszę za mnie i moją Maleńką Gabi kciuki... Jak tylko mój Skarb pojawi się na świecie postaram się dać znać...

Za wszystkie trzymam kciuki również!!! :****

Udanego popołudnia!!!
 
MamaKubulki, przy drugim dziecku podobno lepiej szybciej jechać. Wykąpać sie nie zaszkodzi ale jak skurcze nadal bedą regularne co 10 min, jedz! Trzymam kciuki!!!!:tak:

Morena, trzymam kciuki za Ciebie i Gabi!!!!!:-D

powodzenia dziewczyny!
 
reklama
Mamo Kubulki a jak daleko do szpitala? Jechalabym jak beda co jakies 7-8 minut i mocne.

U nas mialo byc po remoncie no i przez jeden wieczor bylo.....Posprzatalismy, ustawilismy lozeczko i poszlismy spac. .....Ale developer nie skonczyl tarasow nad nami, w Wawie byly gigantyczne opady w nocy i w swiezo wymalowanych pokojach rano pojawily sie zacieki :( Ryczalam jak lew...... potem maz mnie ukochal i postanowilismy kolejne malowanie przelozyc na sierpien lub wrzesien....ja juz nie mam zdrowia...wtedy Ci od deva skoncza te tarasy i beda robic kolejne poprawki u nas....

W kazdym razie lozeczko czeka juz na Maje.

Kochane NAJLEPSZEGO z okazji Dnia Matki!!!!!

Fioletowa i sembo Gratuluje!

PS. Mam fotke Majusi kacika i swoja wkleje potem w odpowiednie watki...
 
Do góry