Witam sie i ja
U nas pierwszy sloneczny dzien od niepamietnych czasow... mamy fajne czyste powietrze tutaj, ale niestety kosztem wiecznej "angielskiej" pogody. Jak juz wyjdzie slonce to wszyscy przezywaja jak mrowka okres
Kusilo mnie przejsc sie dzis z Michalem na dluzszy spacerek, ale zawsze konczy sie to mega bolem kregoslupa i spojenia. Szkoda, ale coz poradzic. M. ostatnio mowil mi, zebysmy wybrali sie jeszcze przed porodem do zoo w Hamburgu, tylko musialby jakis wozek dla mnie skolowac, bo nie ma szans, zebym tyle km dala rade obejsc na nogach hahha
natis - ciesze sie, ze najgorszy strach juz za Toba, moze Twoj lekarz boi sie o szyjke, skoro krotka i miekka? Trzymam kciuki zeby te wstretne bakterie poszly precz. Fajnie, ze lekarz tak o Ciebie dba.
Korba - ciesze sie, ze psinka juz lepiej
Fajnie, ze bedziesz miala badanie "sponsorowane". Trzymam kciuki za poznanie plci
Saara - na razie postepow moze nie widac, ale pomysl, ze juz niedlugo wszystko bedzie blyszczace, nowe i pachnace :-) Wiem, ze nie mozesz sie doczekac, ale czekanie na pewno sie oplaci - szybkich postepow zycze.
Dmuchawiec - trzymam kciuki, zeby corcia nie zlapala nic powaznego, oby to byl jakis "drobiazg" Mowisz ze alergia nie? Nic nowego nie zjadla, moze nowy proszek, plyn do plukania, kosmetyk do kapieli??? Kurcze najgorsza jest niepewnosc. Duzo zdrowka dla malutkiej.
Kingusia - strasznie sie o Ciebie martwie, a do swojego lekarza nie mozesz podjechac "awaryjnie"? Tez moze Cie przeciez zbadac! Jak nie masz transportu to bierz chocby taksowke, ale jedz, gdyby znowu cos sie dzialo...
teri - zdradzisz przepis na "szybkie" golabki? Jeszcze nigdy nie robilam takich, a ze uwielbiam jesc a nie lubie robic, to bardzo mnie zainteresowalas :-) Nie musi byc dokladnie, tylko z grubsza o co chodzi.
keks - przede mna tez glukoza - we wtorek...
Milego wieczorka ciezaroweczki :-) Dzis losowanie totka, m. jest tak zapracowany i zestresowany, ze chyba z podskoku wybilby dziure w suficie, gdybysmy cus wygrali ;-)