reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Kari, zdroweczka. Jesteś mega dzielna babka, podziwiać Cię.

Jestem Ewa, tez mieliśmy termin, gdy się okazało, ze zaistniał Mikołaj. Zdecydowalismy się nie odkładać tego, bo pewnie następny termin byłby bardzo odległy. Trzymam kciuki, żeby wasze plany się zrealizowały.

My już na swoich śmieciach. Po drodze mijalismy wypadek. Auta wyglądały strasznie, ale chyba ludziom nic się nie stało. Oczywiście wina niedostosowania prędkości do warunków. Ludzie to chyba myślą, ze jak lepsze auto to stają się niezniszczalni.
 
reklama
Karii witaj "come back"
wojtek w szpitalu z tata, bardzo odwodniony i lekarka nie umiala stwierdzić, płuca, oskrzela czy jeszcze co inngo. z wyników nie ma żadnego innego stanu zapalnego, czekamy no koleje badanie po kroplówkach. najgorsze że on kompletnie nic nie chce jeść, okruszkiem sie dławi i odruch wymiotny... :-(
 
Asiulka :-( :-( :-( oby szybko postawili diagnozę i podali odpowiednie leki!!!

Morenka co u Was? Jak minęła Wam niedziela?

Wenusjanka jak Bella? Co u Was?
 
To ja tradycyjnie machinę rozmowy nocą, a co :p

Asiu, kurczaczki, oby szybko się polapali co biedaków i Dołęga i skutecznie zadziałali.

Wenusjanka, i Izuni niech szybko ta chrypka przechodzi.

Mikołaj walczy z katarem. Mimo odciagania (cud, jak cos da się wyciągnąć) i kropelek ciągle mu tam rzezi w nosku, ale na szczęście nie aż tak, żeby się przestawił na oddychanie buzią. Chyba się wybierzemy do lekarza sprawdzić, czy nic poza katarem mu nie dolega. Nie uśmiecha mi się chorowanie.
Właściwie w dzień nie jest źle. Miki się bawi, śmieje, rozrabia. Może troszkę szybciej męczy i wiecej śpi, ale po części chyba mogę zwalić na pogodę, bo ciągle się zmienia, a po części na dużo atrakcji weekendowych, no i ten katar. Za to nocki (juz kolejna) są przepłakiwane i przenoszone na rekach, przespane na mamie, przekołysane. Teraz po butli wrócił do łóżeczka, ale nie wiem na jak długo.
A mnie oczywiście odechcialo się z tego wszystkiego spać, zamiast korzystać z chwili i spróbować drzemnąć. No nic, może książka pomoże.

Dobrych snów, czerwcóweczki ;-)
 
Palin może za dużo "atrakcji" i przeżywa je w nocy popłakując ??
ja dziś o 5 byłam zawieźć mleko wojtkowi do szpitala, teściowa przed pracą została z bartkiem i jej "shaficił" całe łóżeczko flegmą :baffled:. Wojtkowi temp spadła do 36,6, kaszle nadal i tak czekam na telefon po obchodzie co powiedzą lekarze, dobrze że coś zjadł choć źle że tylko mleko z butli i nic więcej nie tknął :-(
wczoraj wieczorem płakał tacie że chce do mamy i do domku :-( masakra jak mi źle bez nich :no2:
 
Dzień dobry kochane.
Mąż wrócił do pracy a my znów zostałyśmy same.
Wczoraj Laura miała całe popołudnie płacząco-marudzące. Po kąpaniu to już się tak rozwyła że nie wiedzieliśmy co robić. w końcu uspokoiła się i zjadła mleko ale od tego płaczu pojawił się znów kaszel więc chcieliśmy dać jej syrop. Niestety jak dostała syrop to zwymiotowała wszystko :no: wielka fontanna mleka zalała mnie, Laure, fotel, poduszkę i podłogę. To była masakra :baffled:
Po całej akcji poprawił jej się humor i bawiła się do 21. Zmusiliśmy ją trochę żeby zjadła coś i poszła spać. O dziwo nie budziła się w nocy wcale :szok: aż byłam w szoku jak się obudziłam przed 3.
A teraz gra na pianinku :-p

Antybiotyku chyba słusznie nie daliśmy bo już prawie nie kaszle a katar powoli zwalczymy.

Mikotku prosiłaś jakiś czas temu o zdjęcie Laury po laserze. Jakoś przez to chorowanie zapomniałam, przepraszam.
Oto zdjęcia z wczoraj. Zdjęcie0508.jpgZdjęcie0507.jpg
Palin mam nadzieję że Twojemu Mikołajkowi nic nie dolega. Jak reszta nocy? Pospaliście?
Asiulka jak synek? Dużo zdrówka dla Was i szybkiej diagnozy!
 

Załączniki

  • Zdjęcie0508.jpg
    Zdjęcie0508.jpg
    19,6 KB · Wyświetleń: 54
  • Zdjęcie0507.jpg
    Zdjęcie0507.jpg
    24,4 KB · Wyświetleń: 51
Witam się z kawą!

Kolejny dzień zaczęty o 5.45 :-/ od rana leje :-/

Asiulka :-( czekam razem z Tobą na obchod i wieści, dobre wieści!

Palin współczuję nocy :-( dał Mikołaj chociaż dłużej pospac?

Kingusia Naczyniak dużo bledszy i.bardziej płaski! A to przecież jeszcze nie ostateczny efekty po tym laserze. Jakie Laura ma cudne oczeta :-* <3 Dobrze, że Laura przespala noc! Jak śpi, to zdrowieje i nabiera sił!

Na więcej Zosia nie pozwoli...
 
Dzien dobry :)

Gabi z poniedzialku zrobila pobudke o 6 :S i w tej chwili juz sie poklada do spania spowrotem. Mogla nie wstawac skoro swit to by wyspana byla...
Zdarzyla dlugopis dorwac i zdjac skowke. Kreche wymalowala se na policzku. :D
Ja pije mega mocna kawe, bo czuje sie jakbym max 2 godz spala.
Pogoda narazie u nas w porzadku: tzn slonce i brak deszczu, bo z temperatura szalu nie ma...

KINGUSIA Laurunia Slicznotka. Na fb juz pisalam: naczyniak calkiem plaski i mega blady. Jeszcze chwila i zniknie calkiem.
Zdrowiej Krolewno szybciutko :*

ASIULKA biedny Wojtus, kciuki za szybkie wyjscie ze szpitala. Jaka diagnoza?
Skoro Barrus wymiotuje :( to chyba wirusisko paskudne jakies ich dopadlo :( niech ucieka szybko od Slicznych chlopcow!

PALIN Biedny Miki, katarze a kysz!!! A Ty Palin jestes nocny marek jak sie patrzy. ..

WENUSJANKA Zdrowka dla Izuni, niech chrypke wygania :*

KARI witaj kochana. Zagladaj czesciej w miare mozliwosci :)
Jestes mega dzielna Babka. W koncu zaswieci nad Wami sloneczko i beda juz same piekne dni. Ja w to wierze :*
Brawa dla Antosia, za pierwsze kroczki! :)


MIKOTKU wczoraj od rana intensywny Dzien z Zosia mialyscie :)

TERI KORBA moja Gabunia tez zabawkami ma srednie zainteresowanie. Gary, lyzki, kable, kwiatki. O! To sa dla nien rewelacyjne zabawki :D

KORBA Zosia poczula aromaty grillowanego jedzonka to nie dziw, ze do domku nie chciala :D
Pochwal sie koniecznie sukienkami :)

TERI a moze Daria postanowila dostac sie do kadry narodowej pilki noznej kobiet? :D

BONA jak wizytacja tesciowej?

JUSTA fajna kuchnia. Ehhh jak ja marze o swojej wlasnej...
Jak Filipek?

No i Gabi narqzie wiecej nie da popisac (a huz przysypiala) . 8 raz wyciagam jej lapke z donicy od kwiatka. Ciekawe kiedy zrozumie, ze: nie wolno" oznacza: nie wolno ??? :D a
 
reklama
Morenko czytam, że i Wy wcześnie zaczelyscie dzień :-/ Zosia w sumie ma mało zabawek :$ szczeniaczek uczniaczek i miś Alfi robią wciąż furorę, ale zajmie się.nimi zamiennie. Uwielbia Lale z Lamaze i oczywiście swojego Ślimaka z leżaczka Tiny Love. Reszta zabawek to przywieszki z maty edukacyjnej. Gabi ewidentnie ciągnie do.kuchni :-D Zosia uwielbia łańcuszki i.u każdego szuka Bozi, u mnie za każdym razem oglada kolczyki ;-) sroczka z niej :-D po mamusi :p ;-)

Justa u.mojej znajomej te płytki cudnie wpasowaly się w kuchnie! Jak Filip? Jak noc? Wyspalas się? Dzisiaj ostatnie zastrzyki, mam.nadzieje,.Ze Filipek szybko nabierze sił :-*


Wenusjanka jeżeli chrypa będzie się utrzymywała może.warto, by gardło zobaczył lekarz???

Teri jak minęła Wam.niedziela? Wszystko się udało?

Korba czekaam na.zdjęcia ;-) jak spędziliscie niedziele? Juleczka nadal kaszle?

Bona tez czekam, jqk.Morenka, na.relacje z wczorajszej inspekcji ;-)
 
Do góry