reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Kochane ja melduje sie na szybcika.

Dzis zaliczylismy krotki spacer po paru, ale po pierwsze wialo jak 150 a po drugie wzielismy psiaka, a to jego pierwsz taki dlzuszy spacer od czasow operacji. Potem pojechalismy do weta na szczepienie i obciecie pazoru, do sklepu a zaraz wpadaja znajomi na ploty.

Jutro z kolei tez spodziewamy sie znajomych wpadaja do miasta a nie widzielismy sie od czasow mojej ciazy, o ile doborze pamietamy, bo Tymka na pewno nie widzieli.

Synia znowu cos na policzkach wysypala a nic nowego nie dostal i jakies czerwone je troche cale ma. Lece klasc marudke

Nadrobie Was wieczorem :*
 
reklama
Czesc dzisiaj :-D
Poprawilam sobie humor wchodzac na forum, bo dzis poszlam na miasto i sie zgubilam i za cholere nie umialam znalezc drogi, nawet policjant mi nie pomogl, a ludzie wszyscy w takich pospiechu, ze nikt sie nawet nie zatrzymal na prosby... :crazy: I sie wkurzylam, ale juz mi lepiej :-p:-D:tak:
palindromea - ladnie urzadziliscie kino :-D
gosiak - milej wizyty znajomych ;-)
justa - trzymam kciuki zeby pomoglo! :tak: beznadziejne, zapalenie pluc jest chyba jedna z gorszych chorob wg mnie. Urocze buciki! :tak:;-)
robaczek - macie wlasna firme? Super! :-p Moge wiedziec, czym sie zajmuje? Mnie tez strasznie boli brzuch, ale to tak, ze sie zginam i lzy mam w oczach, wiec Cie rozumiem... :no: Trzymam kciuki, by przeszlo jak najszybciej! ;-):-) Zawod mama? Ciekawe, gdzie to :-D
asiulka - wszyscy choruja, bardzo mi przykro :no: mam nadzieje, ze przejdzie raz dwa i wszystkie leki pomoga ;-) Jestes policjantka? Gdzie tam za stara! :-D:szok: Prosze Cie... ;-)

Dziewczyny, mam raczej prywtane pytanie do tych, co sa teraz w ciazy, nie chcecie nie odpowiadajcie, ale bardzo chcialabym wiedziec: planowalyscie druga ciaze (czy tam ktoras - chodzi o te w ktorej teraz jestescie)?
Co do pracy to w 100% sie zgadzam, nawet na poczatku studiow moj wykladowca stwierdzil, ze jak planujemy dzieci to najlepiej zachodzic teraz, bo na studiach to kolezanka sie zajmie, to to, to tamto, a potem dzieci beda juz duze jak bedziemy szly do pracy, to wieksze szanse na znalezienie czegos dobrego bedziemy miec... :eek: No i w sumie mial racje, az sie zdziwilam, jak duza, dlatego postanowilam, ze drugie dziecko tez chce urodzic jak najszybciej, bo: a) wg mnie im mniejsza roznica wieku miedzy dziecmi, tym lepiej; b) wlasnie z tego samego powodu, co powiedzial profesor. Chociaz dla mnie juz i tak nie ma ratunku, bo nie urodze przed koncem studiow i tak i tak :zawstydzona/y::-p
Ok, jeszcze jedno pytanie: z ktora biore slub? :-D Widze, ze kilka z Was ma taka impreze w planach, jak ja, a nie wiem, ktora :zawstydzona/y::-p:sorry:
 
Ufff... Witam po kolejnym intensywnym dniu...

Dopiero teraz sobie usiadłam, od rana w biegu :eek: Rano zakupy (nienawidzę robić zakupów w sobotę, ale chciałam świeże mięso i warzywa, a dziś jest targ), potem szybko obiad, 2-godzinny spacer z Michasiem, trzy prania, mycie okien, podłóg, odkurzanie, pieczenie placka (jutro teściowa przyjeżdża), kolejny spacer z Misiem, prasowanie i kąpiel Synka... Padam...

Jestem Ewa- powodzenia w tworzeniu kolejnego dzieciątka ;-) A kiedy bierzesz ślub?

Robaczku- na pewno sobie poradzisz ze wszystkim! I tak Cię podziwiam, że dajesz radę!!!

Asiulka- zdrówka Wam życzę!!!

Anula- teraz Tosia? Ojej, a kysz choróbska!!!

Justa- biedny Filipek :-( Mam nadzieję, że szybko wyjdzie z zapalenia płuc! Czekamy na zdjęcia po remoncie :tak:

Mikotku- jak minął Wam dzień?

Gosia- udanych spotkań ;-)

Palin- niezapomniany dzień wagarowicza :-D:-D:-D

Nie dam rady więcej... Idę się wykąpać i spać... Teściowa będzie ok. 10.00, więc rano też mnie czeka trochę przygotowań.

Właśnie przeglądam prognozę pogody i jestem załamana, bo w przyszłym tygodniu ma padać codziennie, a ja: po pierwsze myłam dziś wszystkie okna, a po drugie: znowu będziemy siedzieli z Michasiem w domu :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Dobrej nocki!!!
 
Dziewczyny zdrówka dla choróbek. Tu zapalenie płuc,tu oskrzeli:((((Bidulki małe kochane.
Tak nas ta "wiosna" jakiś czas temu rozpieściła,ze teraz trudno przywyknąć do gorszej pogody.U nas nadal łeb urywa,choć dzisiaj było lepiej i spacerek zaliczony.Dzisiaj koncze porządki w szafie małej,aż żal odkładać na bok te wszystkie już za małe lumpki.

Miłego wieczorku,spokojnej nocki:)
 
Witam się wieczornie!

JestemEwa ale miałaś przygodę, brrr:szok: Jak w końcu udało Ci się dotrzeć do domu? Kiedy planujecie ślub?

Bona
Dopiero teraz sobie usiadłam, od rana w biegu
eek.gif.pagespeed.ce.6B5TFgnLti.gif
Rano zakupy (nienawidzę robić zakupów w sobotę, ale chciałam świeże mięso i warzywa, a dziś jest targ), potem szybko obiad, 2-godzinny spacer z Michasiem, trzy prania, mycie okien, podłóg, odkurzanie, pieczenie placka (jutro teściowa przyjeżdża), kolejny spacer z Misiem, prasowanie i kąpiel Synka... Padam...

Kobieto, skąd w Tobie tyle sił??? Tyle zrobiłaś? Szacunek Kochana! Ja zaledwie zrobiłam dwa prania, ogarnęłam z grubsza w domu, byłam na spacerze i zakupach. I też padam :eek::sorry::confused2:Udanej Niedzieli! Trzymaj się! :-D Co do pogody - też widziałam te prognozy, ale Mój mnie pocieszył, bo ponoć jutro, owszem, załamanie pogody, ale od środy znów wiosna, także oby do środy ;-);-)


Gosiak miłego spotkania!

Emka ja ostatnio tez pudło ubranek odłożyłam :tak:Zrobiłam przegląd obecnych rzeczy i już wiem, że muszę kupić kilka Tshirtów dla Zosi :sorry:

Uciekam. Mam nadzieję, że ta noc będzie lepsza, bo chodzę nietomna od tygodnia :sorry::confused2:
 
I ja na jednej nodzę wskakuję bo :
Bona jak Ty dzień wydłużyłaś ? Nie sądzę , żeby mi się to udało zrobić w ciągu 12 h, zakupy, podwojny spacer, OKNA i cała reszta ! Daj przepis na wydłużenie dnia :)

Gosiak miłych odwiedzinek :)

Justa dostałaś zwolnienie na Filipka ? Z kim Filipek jest ? Też się nie mogę doczekać fotek nowego salonu:)

JestemEwa, jeżeli masz smartphona to zainstaluj sobie nawigacę dla pieszych - ułatwia życie ! Co do ciąży to nie pomogę bo ja z tych co eychowyją samych jedynaków :) Między moimi chłopakami jets 7 lat różnicy i trzecie planowo nie będzie wcześniej niż po 4 latach. Prowadzimy z mężem dwie firmy, jedna internetowa - programy, strony, sklepy; druga hurtowania z pokryciami dachowymi. Więc nie mam czasu na nudę bo i w jednej i w drugiej mase roboty. Natomiast pracownika zwalniałam z hurtowni. i ja powilam pytanie dziewczyn, kiedy ślub ? Z tego co wiem, to tu na naszym forum nie ma ślubu,chyba.


Hubi śpi, Sewerek się bawi a ja idę popracować , tylko zjem sobie coś :) Długich, przespanych nocek !
 
Byliśmy na wieczornym zastrzyku i synek zasnął w drodze powrotnej do domu, nawet jak go rozbierałam to otworzył oczy i śpi dalej, ciekawa jestem o której raczy się zbudzić.

Małżonek właśnie wiesza firanki w salonie :D ja nie cierpię tego robić, więc mnie wyręcza. Salon prawie gotowy, dziś zostały zamontowane listwy przypodłogowe i głośniki, trochę się wkopaliśmy z meblami bo za późno zamówiliśmy, nie wiedziałam, ze tak długo się czeka, bo aż 4 tygodnie.

mikoto jeśli chodzi o zastrzyki to zostały jutro dwa i w poniedziałek rano ostatni, a we wtorek do kontroli. Filip buciki tylko miał przymierzone, jeszcze w nich nie biega. W sumie to nie pytałam czy imiona dla bliźniaczek wybrane. W kuchni meble zostają bez zmian mamy kolor calvados, ale będziemy kłaść płytki na ścianach i podłodze, na ścianach chce coś takiego kafelki kuchnia.jpg
a na podłogę jeszcze nie mam nic wybrane.

Bona87 ale miałaś pracowity dzionek, wręcz przeciwnie do mnie bo ja dziś się zajmowałam tylko synkiem, a na spacer niestety nie możemy wyjść, więc kisimy się w domku, synek chyba wraca do zdrowia bo dziś miał tyle energii że szok.

RobaczekII nie mogę wziąć zwolnienia (opieki) bo mąż jest na rodzicielskim, w tygodniu moja mama się Filipkiem zajmuje, niestety taki głupi czas że w pracy terminy gonią i nie mogę wziąć wolnego, jedno dobre, że mój brat mieszka na parterze i podjedzie z małym do lekarza a tyle ja na chwile wyskoczę z pracy aby pójść do lekarza. Tylko martwię się trochę bo moja mama dziś się dziwnie czuła, chyba coś ją kręci, oby i ona się nie rozchorowała. Zresztą mnie też dziś gardło boli i mam katar, rano już sobie zrobiłam inhalacje. Ja tak mam, że całą zimę jestem zdrowa, a jak się wiosna zaczyna to choruje, rok w rok tak jest i nie umiem tego uniknąć.
 

Załączniki

  • kafelki kuchnia.jpg
    kafelki kuchnia.jpg
    20,8 KB · Wyświetleń: 59
witam
dziś u nas było LATO więc w domku mało siedzielismy a jak juz siedzieliśmy to mieliśmy gosci jak chciałam na chwile zobaczyc co u Was to mi net nie łączył :sorry:i juz myslalam że zakończę dzień bez bb no ale jak widac to sie nie udało :sorry: ech to uzależnienie :sorry:

Robaczku ach Daria dziekuje za tyle komplementów :sorry: nie dziwie sie że miałas chwile zwatpienia tyle na głowie !! ale dasz radę na pewno !! dobrze że już lepiej :tak:
Bona nie dziwie sie że padasz :szok: ja czekam z oknami do świat żebym 2 razy nie musiała myć :-pbo juz kiedys tak miałam że wypucowałam okno balkonowe 6 metrów a w tym samym dniu była burza i tak zacinało po okach że były całe w smugach :wściekła/y:

Daria chodzi juz po całym domu jak stara na nogach :szok: momentami próbuje biec :eek:dzielnie znosi częste upadki na pupkę wstaje i idzie dalej :sorry:

aa musze sie pochwalić dziś moja siostra została babcią Piotrusia :tak:

jestem ewa i ja nie pomogę bo tez mam dwoje jedynaków mamy 10 lat różnicy i nam to odpowiada co do ślubu to też nie kojarzę żeby ktos u nas na bb teraz brał
 
Ostatnia edycja:
Cześć Kochane jestem ciekawa czy uda mi się dzis skończyc tego posta :)

Z pracą wyjasni się w poniedziałek po południu, wiecie niby jak powiedziałm babce o dzieciach to mówi ze ok. jak mam z kim zostawić że dziewczyny w ich firmach idą na macierzyński i jest ok. ale w sumie co miała powiedzieć? Wydawało mi się ze nie zapytała mnie o nic bo mnie "skresliła" ale pewności nie mam, wiem tylko ze jak ja wychodziłam to następna kandydatka już czekała i ta babka ja widziała, może dlatego?

Wiecie ja gdybym była szefową i miała zatrudniać osoby tez bym chyba wolała kogos z małymi dziecmi bo teraz po zmianie przepisów jednak ten roczny macierzyńskie, pózniej mozna sobie zmniejszyć etat i też nie mozna takiej osoby zwolnić... a i jeszcze samam mam znajome które zachodząc w ciąze szły na l4 choć nie musiały ale mówiły "po co mama pracować skoro moge w domu siedzieć" A są prace gdzie nie jest tak łatwo kogoś wyszkolić i mieć zaufanego pracownika.

Sama właśnie dlatego tak zaplanowałam zycie, pierwsze dzieci pózniej praca...

jestemEwa- nie wiem jak dziewczyny, ja moje panny planowałam z tych powodów o których pisze wyżej i teraz bardzo się ciesze ale równie wazne jest dla mnie to ze mała różnica wieku dobrze wpływa na dzieci- widzę to po Ewie

Robaczku- ale ten Hubert cię meczy w nocy, ja jestem szczęśliwa bo panny po 3,5-4 mc. zrezygnowały z jedzenia w nocy i pewnie jak bym miała trzecie dziecko było by tak samo, chyba mam tak mleko zaprogramowane. Co do antybiotyku to wiem ze się bierze do końca ale my na kontroli we wtorek musieliśmy wykupić dugą butle bo do piatku by nie starczyło i dziś jest 8 dzień jak bierze i starczy jeszcze na 4 dni, jak by we wtorek była lepsza lekarka by jej nie przepisała kolejnej. A co do poliityki wystarczyło by np. zniżki dla pracodawców którzy zatrudniają młode mamy i moze to by wystarczyło...

mikoto- ale miałaś masakre z ta robotą ja bym bez wahania zgłosiła to do inspekcji pracy bo to naprawdę bezczelnośc i chamstwo- dobrze powiedziałaś tej babce. Koleżanka mi opowiedała podobna histori tylko jej siostra sie na to zgodziła

asiulka
- jak chłopcy? rzyganko w aucie- współczuje, Wojtek zawsze tak reaguje na leki? A co do policji też czasami o tym myslę ale chyba za późno- nie zostawiła bym na tak długo dzieci a poza tym przy moim 160 wzrostu kiedyś nie miała bym podobno szans

anula-
zazdroszcze gier planszowych z Tosią ja jeszcze czekam aż panny dorosną,dużo zdrówka dla was:tak:

justa- mam nadzieje że do wtorku Filipowi przejdzie dobrze że jesteście w domu

Gosiu- to już 11 tydzień zaczynasz? ale to leci

Bona-
szkoda że nie sprawdziłaś pogody, tyle pracy na marne pójdzie...
 
reklama
Witam wieczornie, znajomi poszli, wiec wreszcie mam chwilke

Mikotku - pieknie Zosia sie wystroila dla MIchasia. Mam nadzieje, ze kawaler to docenil tymbardzie, ze potem pierwsza warstwa juz zrzucona byla. Cudne fotki

Robaczku - ja to czasami mysle, ze druga ciaza tak szybko troche szalona, ale damy rade ;-)Kochana poradzisz sobie znakomicie, a ja podziwiam naszego Mikotka, ze tak super sobie radzi ze wszystkim. Tez bylam trzy dni sama i wieczorami padalam, a przeciez mialam tylko Tymka i psa do ogarniecia

Bona
- powodzenia z tesciowa hihihihi. Oby pogoda jednak sie poprawila .

Dzika - -niestety to czesty przypadek , ze posady sa z gory ustalone, a ogloszenie daja bo musza dac.... Tak dzis mija 10 tydzien...czas leci ale to dobrze ;-)co ja bym dala za jedna przespana noc. Ale nie narzekam bo Tymek budzi sie tylko raz i po butli zasypia od razu

jestemEwa
- -u nas ciaza byla planowana. nie zaczelam brac tabletek jak juz moglam i choc maz poczatkowo byl negatywnie nastawiony na sama mysl, ale zmienil zdanie (jak widac ) hihihih

Anula - -dobrze, ze z tata juz dobrze, i duzo duzo zdrowka dla Tosienki

Justa - -o widzsz dobrze, wiedziec z tym roczkiem :tak:Ciesze sie ze Filipek czuje sie lepiej

Nadrobilam ile sie udalo ide kakao robic :-p
 
Do góry