Czerwiec 2013

[Betty2309]

Witam,

my dzisiaj byłyśmy na zaległym szczepieniu. Oliwka była bardzo dzielna. Przy szczepieniu zapłakała tylko troszkę i szybko się uspokoiła jak ją przytuliłam. Gorzej było w poczekalni, jak jeden chłopczyk wyszedł z pokoju szczepień i darł się wniebogłosy.
Mała waży 8,900 (za 3 dni skończy 7 miesięcy). Teraz sobie słodko śpi i ani myśli się obudzić.

oooo, właśnie wstała
idziemy wciągnąć jakiś obiadek
zajrzę później

Miłego dnia Wam życzę :-)

 

[teri114]

Betty ładna waga wczoraj była u mnie koleżanka z córeczka która ma skończone 8 miesięcy i waży 9 kg jak odjąć ubranko to bedzie tak jak Twoja i zobacz jaka różnica w wielkości z moja Darią Daria waży 7.200ale na wyskokośc były prawie takie same Daria to długi patyczek Najbardziej widac po nóżkach Daria ma długie chude nóżki

 

[mikoto]

Witam się poświątecznie!

Ależ postów do nadrobienia! Super! Zosia trochę popłakała w nocy, ale pospałyśmy do 8.45:-) Z rana zabrałam się za obiad i rozbieranie choinki, by podgonić i wyjść na dwór, ale nie zdążyło się nawet z rana wypogodzić, bo tak się pochmurno zrobiło i brzydko.

Marys ależ późno chodzicie spać :-( pośpicie chociaż dłużej rano? To będziecie mieli zabawy z klockami. Co do usypiania to nie zniechęcaj się - u nas też początki były różne, najpierw kilka dni sama pięknie zasypiała, potem kilka kolejnych ciężko jej było się wyciszyć, a teraz idące zęby i skoki - nie ma lekko

Palin godzina Twojego wpisu nawet jak dla mnie i tak jest szokująca Bardzo się cieszę, że lepiej się czujesz! Jak wyjście do koleżanki, udało się? Lista już edytowana :-)

Korba to mieliście wczesną pobudkę Nie denerwuj się! Wiem, że łatwo powiedzieć, ale staraj się nie denerwować. Super, że Zosia zjadła rano mleko!


Wisienka!!!!!!! Kochana jak tylko odeśpisz nieprzespany czas - wracaj do nas, bo brakuje tu Ciebie!!!!

Bona wcześnie zaczęliście dzieńtulę Cię mocno! uśmiech dziecka wynagradza wszystko! pogody zazdroszczę, u nas kiepski dzień - pochmurno, mokro i buro. nie zwlekaj z wizytą u lekarza, z brzuchem nie ma żartów! od niedzieli Zosia próbuje włożyć do buzi ręcę aż po same łokcie ale zęba nie widzę A Ty wypatrzyłas drugą dwójkę?


Kingusia świetnie, że postawiłaś na swoim, udało Wam się spędzić rodzinnie dzień! oby teraz było tak jeszcze częściej! Jak naczyniak? sklęsł? Super, że Lura zjadła w nocy - jedno karmienie więcej :-) chyba trzyma sztamę z Zosią Korby Świetnie, że Laura dołączyła do grona dzieciaczków, które już stoją.


Smile gratuluję sprzedaży kołyski! to teraz poszalejesz na zakupach! Trzymam kciuki za spanie Frania w łóżeczku!


DzikaBez jakie dobre wieści, katar łatwo złapać, ale walka z nim to utrapienie dla dziecka i dla Rodziców



Teri Zosi też ostatnio ciężko się wyciszyć przed nocnym snem. Jak tylko zje butlę na noc, to wstępują w Nia nowe moce i niespożyte pokłady energii, zanim je spożytkuje mija "dłuższa chwila"


Gosiak oby ten guz u psiaka nie oznaczał niczego złego :--(


Madzia współczuję i tulę! Jutrzejszy dzięń na pewno będzie lepszy!

Betty super, że piszesz! Dzielna Oliwcia! Brawo! Piękna waga!




Czarna lista

obowiązuje po świątecznym lenistwie

Morena
Natis
Bona

Sara
Smile

Madzia

Nika
Martam&m
Wenusjanka

Animlardis
anilek
anula

Dmuchawiec
Robaczek

asiulka
Paulunia
DzikaBez

Isis
MamaTrójki
Julixx
Kari
Paulus
Kingusia

MamaWikusi
Katka
Korba

Mama2013
Ona to ma
Marcysiowa
Marcelinoowa
Emka

Anisiaj
Palindromea

Jeny
Gosiak

Skalbka
Marys

anusiakanusia
fioletowa
Justa

Mamakubulki
Wisieńka

Minnie
Betty

Teri

Misianka
MatkaEwa

 

[madzia128]

niech już będzie noc! lepsza niż dzień.. wrzask i wrzask i wrzask.. usypianie przez 2godziny, żeby pół godziny pospał
głowa mnie boli i aż mi niedobrze
a przecież miałam już tak, więc nie powinnam być zaskoczona. człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego



ratuje mnie dzis tylko.. https://www.youtube.com/watch?v=PPUQfgrGxUQ

 

[Betty2309]

Teri, Oliwka od samego początku była niczego sobie. Pewnie jak zacznie chodzić, to zrzuci. Podobnie było z Wiki - dopóki nie zaczęła chodzić, to wyglądała jak mały pączuś, a teraz wygląda jak patyk;-)

Smile, super, że udało Ci się tak szybko sprzedać kołyskę, a basen - świetna sprawa, tylko, że ja bym się pewnie nie rozebrała

Dzika, my też ostatnio walczyłyśmy z katarem, na szczęście udało nam się zwalczyć

Madzia, współczuję kiepskiego dnia, oby nocka okazała się lepsza


... kurdę, ale skleroza.... zapomniałam co jeszcze miałam napisać

 

[asiulka918]

Witajcie

mikotko uprzedzałam, że mnie nie będzie, składam podanie o skreślenie z czarnej listy

nie nadrabiam bo nie dam rady...
wybaczcie, ale tylko o sobie napisze

więc byłam dziś na tych egzaminach ( a były aż 3, jeden pytania zamknięte, drugi miał pyt. otwarte a trzeci był z komputera) i rozmowy. Najbardziej bałam się rozmowy, w sumie miałam 11/20 pkt, najwięcej miała laska 17, pózniej 13 i my ( 4 osoby miały 11) więc zajęłam 3 miejsce. Startowało 11 osób.

ehhh byłam na jedzonku z mężem i Wojtkiem, Bartek spał w domciu z babcią. Musiałam odreagować, aż mi lepiej już.
Bartoszek kończy dziś 7 miesięcy !!!!

ja piernicze jak ten czasu zasuwa. wczoraj włożyłam go do łóżeczka bo szłam do łazienki wracam a on .....SIEDZI szok przeżyłam, dziś obniżone łóżeczko było bo cały czas mieliśmy na tym najwyższym

Wojtka chcę zapisać do przedszkola a tam pisze w jakich godzinach mama pracuje i co ja mam wpisać?? urlop macierzyński ?? jeszcze po pieczątkę zakładu muszę jechać a jutro mamy szczepienie Bartoszka. Boje się że jak wpiszę że jestem na uropie to go nie przyjmą...

 

[madzia128]

asiulka nie wpisuj, że jesteś na urlopie, wpisz godziny, w których normalnie pracujesz :-)

Tymcio śpi, idę pod prysznic i spać. Dzisiejszy dzień mnie wykończył Ale już jutro miłe spotkanko i mam nadzieję - spacerek

 

[anilek77]

O nie! Ja znów na czarnej liście... Buuuuu:-( Nawet wyjazd mnie nie tłumaczy? Nie nadrobię, bo nie mam kiedy, ale postaram się być na bieżąco. Ta codzienność, która nieraz nuży teraz dla mnie jest cudowna... Jestem u siebie. I to jest najlepsze. Naprawdę wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej...

 

[mikoto]

Madziu trzymam kciuki, aby Tymcio dał Ci pospać w nocy, a jutrzejszy dzień był o wiele lepszy niż dzisiaj.

Anilek wyjazd usprawiedliwia, ale dla przypomnienia jesteś, co byś znów się nie zaszydełkowała i nie zapomniała o nas :-) Czekamy na zdjęcia z Francji, relację i całą resztę


Asiulka Kochana, bardzo dobrze, że podeszłaś do tych egzaminów, a że tym razem się nie udało, cóż, los chce byś w pełni poświęciła się swoim chłopcom :-) i nam - dlatego też lokata na liście, ale już jest buziaczek - także pisz na bieżąco, motywuj nas do działania. Bartuniu, Iskiereczko, rośnij zdrowo! Wow, a to miałaś niespodziankę. U nas od tygodnia łóżeczko obniżone o jeden poziom, mimo że Zosia jeszcze nie siedzi, ale leżąc na brzuchu potrafiła się nieźle wychylić

Czarna lista

obowiązuje po świątecznym lenistwie

Morena
Natis
Bona

Sara
Smile

Madzia

Nika
Martam&m
Wenusjanka

Animlardis
anilek

anula

Dmuchawiec
Robaczek

asiulka

Paulunia
DzikaBez

Isis
MamaTrójki
Julixx
Kari
Paulus
Kingusia

MamaWikusi
Katka
Korba

Mama2013
Ona to ma
Marcysiowa
Marcelinoowa
Emka

Anisiaj
Palindromea

Jeny
Gosiak

Skalbka
Marys

anusiakanusia
fioletowa
Justa

Mamakubulki
Wisieńka

Minnie
Betty

Teri

Misianka
MatkaEwa

Padam, dzisiaj był intensywny dzień, w sumie zrobiłam wszystko, co zaplanowałam:

- rozebrałam choinkę,
- pochowałam świąteczne dekoracje,
- zdjęłam lampki z balkonu i wyszorowałam na nim płytki,
- podlałam kwiatki,
- ugotowałam obiad na dwa dni,
- zrobiłam dwa prania,
- poodkurzałam.

Cały dzień czekałam na kuriera z krzesełkiem do karmienia Mam nadzieję, że jutro będzie ładna pogoda i wyjdziemy.

 

[Palindromea]

Mikotko, Ty Pracusiu, ja przy Tobie wypadam tak blado, a padam na pyszczek po całym dniu. Wypad sie udał (choć obu nam było mało, ale nie chciałam nadużyć "dobroci" Ara), trochę się oderwałam i jeszcze bardziej hunor się poprawił. A oglądałaś? Bo my tak i myślałyśmy o Tobie (a przynajmniej ja).

Rano Miki zadziałał jak budzik, postawił wszystkich na nogi - i dzięki niemu zdążyliśmy na szczepienie zanim nazbierała się kolejka pacjentów. W nagrode zjadał znami śniadanko (dla niego to już było 2) - bułkę z masłem. Jutro czeka nas znowu wyjście z rana (spotkanie z panią rehabilitantką) - juz mu mówiłam, żeby znów zadziałał w odpowiedznim czasie.

Wieczorem kolejny krok w przyzwracaniu zwyczaju samodzielnego zasypiania - od karmienia jestem we własnym łóżeczku, mama tylko siedzi obok. UDAŁO SIĘ BEZ PŁACZU!!!

Na kolację dostał nową kaszkę (5 zbóż + lipa) - zjadł ładnie (chociaż z butelki). Podobno ma na dłużej pozostawiać uczucie sytości - przekonamy się