Czerwiec 2013

[dmuchawiec]

Zwracać nie będę bo sukienka jest naprawdę fajna, a na swięta miałabym znów problem bo będą chrzciny u mojej siostry. Myślę, że wtedy się przyda. Zwłaszcza, że jest uzywana i nie kosztowała dużo. Ale w co ja sie teraz ubiorę? Skręca mnie na mysl o założeniu tej babciowej:--(

 

[paulus3d]

Dmuchawiec no wlasnie zakupy przez internet:-) Na wielkanoc bedziesz miala ladna suknie a teraz nie bedzie tak babcinie:-) A moze cos kupisz na szybko?
Co do tematu przedszkoli to u nas w Anglii jest od 3 lat i dzieci powinny chodzic bo od 4 ida do szkoly. Moja corka od wrzesnia chodzi do reception class czyli zerowki a ma 4 lata. Wkurza mnie to, ze jako takie male dziecko ma tyle obowiazkow. Musi znac alfabet, co dziennie przynosi ksiazke do nauki czytania a od tygodnia co dziennie inne slowo do pisania. Przychodzi ze szkoly po 15 to zje, przebiera sie i juz musi pisac i czytac! Gdzie tu czas na zabawe? Dobrze, ze w czwartki maja luz i nic do nauki nie przynosi:-) Teraz martwie sie o Gaje bo w maju konczy 3 latka i od wrzesna musi do przedszkola na 15 godzin tygodniowo a ona z tym angielskim na bakier:-) Mam nadzieje ze da rade:-)

 

[Paulunia8713]

Dziewczyny w głowie siedzą mi te słowa mamy "po co Julia chodzi do przedszkola skoro ja w domu jestem" i powiedzcie mi czy na moim miejscu słalibyście małą dalej do przedszkola czy dopiero zapisali do zerówki.

Mała do przedszkola uwielbia chodzić ale też szczęśliwa jest kiedy zostaje ze mną w domu. Do przedszkola zapisaliśmy ją bo ja miałam iść do pracy. Gdy okazało się, że jestem w ciąży mąż już nie chciał rezygnować z niego i dalej ją puszczaliśmy. W czym rzecz. Stoimy ostatnio żle z kasą a przedszkole to koszt u nas 360zł. Ja mam mętlik w głowie, mąż chce, żeby chodziła bo jednak cały czas się tam rozwija, przebywa z dziećmi a ja nie wiem co o tym myśleć

 

[cukier.wanilinowy]

dzien dobry kobiety. Wiatm sie z wami, nadrobie was wieczorkiem. Teraz musze spadac na terapie Adama, przez to jak zwykle dzien rozwalony. Nie wiem jak ja to zrobie zeby go nie rozlozyc calkiem. Pogoda brzydka, goraczki młodzian nie ma ale kaszle okropnie i katar ma. A jechac chce bo zaplacone oczywiscie jak zawsze z goryy i szkoda mi pieniedzy zeby przepadly.

Kolejny "cudny" news u nas. Najprawdopodobniej moj J straci prace za 3 mies wczoraj mieli apel ze niestety trzeba sie na to przygotowac ze kilka do kilkunastu pracownikow ostatnio przyjetych zostanie zwolnionych bo kryzys straszny w firmie moj J jest 2 albo trzeci od konca przyjety wiec jeden z pierwszych na liscie. Bosko.......

 

[paulus3d]

Pisalyscie o utrzymywaniu, mezach i zyciu:-) U mnie od kiedy skonczyl mi sie macierzynski z Blanka to utrzymuje nas moj maz (partner bo nie mamy slubu). Tak jest bo nie moglam wrocic do pracy. Pozniej druga ciaza i juz dwojka malych dzieci. Nigdy nie bylo problemy, ze to on daje mi pieniadze. Moim zdaniem to nawet jego obowiazek bo ja swoja prace robie w domu. Bycie matka i gospodynia na full time to ciazka i bardzo wazna praca:-)

 

[Smile4u]

Jej ale naprodukowałyście z rana... masakra

O przedszkolach się nie wypowiem, bo doświadczenia mi brak Ale też chciałabym zostać z dzieckiem jak najdłużej. Niestety jeśli nie wygram w totka to po macierzyńskim i wykorzystaniu całego zaległego urlopu (z 4-5 miesięcy) będę musiała wrócić do pracy, inaczej finansowo nie wyrobilibyśmy. Liczę, że Małym zajmie się teściowa, chociaż wiem, że pewnie ma już dość... wychowała swoich 2 synów, później wnuczka który właściwie od 1 do 3,5 był u niej w domu non stop - cały dzień + nocki (teraz już chodzi do przedszkola). Teraz znowu z sąsiadami się dogadała, że od 01.02 do września będą zostawiać jej swojego synka (teraz ma pół roku), bo od września mają żłobek prywatny jakiś załatwiony (mają jej za to płacić oczywiście). Kolejny chłopak to będzie dla niej wyzwanie)) ale dam jej jakiś rok odpoczynku, bo sama wrócę do pracy pewnie we wrześniu 2014! Szkoda, że moi rodzice jeszcze pracują...

Dmuchawiec niestety czasem tak o jest z zakupami online a nie można odesłać do iluś tam dni i poprosić o mniejszy rozmiar? oczywiście krawcowa to też jest wyjście... mam nadzieję, że jakoś Ci się uda dopasować sukienkę do siebie i będziesz świetnie w niej wyglądała

Co do kasy, u nas każdy ma osobną, ale... ja ze swojej płace wszystko związane z mieszkaniem (rachunki itp) a Piękny płaci całą resztę.. czyli zakupy, paliwo, moje zachcianki itp. wychodzimy po równo. Jak na razie układ się sprawdza.

Paulunia ja myślę, że dobrze że Mała chodzi do przedszkola. Ma kolegów i koleżanki, ciekawe zajęcia i łatwiej jej będzie pójść później do szkoły!

Kari będę 3mała kciuki... może tylko tak straszą i nie będzie zwolnień... oby!!!

 

[_anula]

Paulunia - ja też jestem na L4 a Tosia chodzi do przedszkola. Fakt kiedyś płaciliśmy ok 300 zł, ale teraz zmniejszyliśmy liczbę godzin, bo mamy wreszcie taką możliwość i płacimy mniej. Może u was tez jest taka możliwość - w końcu od 8 do 13 pobyt dziecka w samorządowym przedszkolu jest bezpłatny płaci się tylko za wyżywienie. Dla nas to ok 100 zł miesięcznie które teraz zaoszczędzamy to jest dużo.
Kari powodzenia dziś na terapii z Adasiem. I oby w pracy z mężem też się wyjaśniło. A może to dla niego też będzie jakiś bodziec i stanie się bardziej odpowiedzialny ?? Może niech zamiast gry zacznie szukać czegoś "w razie wu" jak to się mówi.

 

[dmuchawiec]

Paulus- no raczej nic juz nie kupie. Jak pisałam, trza oszczędzać na maxaTrudno, zacisnę zeby i pójde w babciowej.

Smile- sukienkę kupiłam uzywaną na allegro więc wymiana na mniejszy rozmiar nie wchodzi w grę. Poz atym wesele juz w tą sobotę.

Kari - kiepska sprawa z pracą męża. Alez Ty jesteś pechowa, bidulko- tyle problemów na raz na jedną osobę spada. To nei jest sprawiedliwe.

Paulunia - Wasza córeczka ma juz 4 latka, a od 5 roku zycia prawdopodobnie do zerówki pójdzie, tak? Więc ja bym nie przerywała przedszkola, żeby była kontynuacja i żeby nie mącić jej w główce. Skoro cieszy ją przedszkole, to niech chodzi. A finanse- może da się je ograniczyc jakoś- np zrezygnowac z obiadów i odbierac małą przed? No nie wiem co więcej doradzić.

 

[paulus3d]

Paulunia ja gdyby mja corka juz chodzila i lubila chodzic do przedszkola to nie wypisywalabym jej. Ona ma zajecie, kolezanki, ty mozesz cos w domu zrobic a juz za 4 miesiace dojdzie male dziecko.
Kari oj to nie dobrze z praca meza. Jak go zwolnia to zapisze asie w job centre jako bezrobotny i beda wam placic cos tak. Dodatki na dom tez mozecie postarac sie z cansilu i nie bedzie zle. Sezon letni to mze bedzie praca gdzies.

 

[dmuchawiec]

Dobra, babeczki- spadam domek ogarnąć, pszczoły nakarmić itd bo się strasznie lenię od rana. Wpadnę zobaczyc czy Natisek nie napisała.
Buziaki! Miłego dnia!