reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

jak tak czytam o tych basenach i jacuzzi to chyba juz nigdy ie pujdę bllee obrzydliwe w ciązy nawet nie planowałam sie wybierać bo z moja skłonnoscią do problemów pęcherzowych wolałabym nie ryzykować
ariena ja też mialam spadek wagi między 13 a 14 tyg nagle w tydzień -1,5 kg tezz sie zdziwiłam bo przecież nie zmieniałam diety a mało teraz nie jem ale juz widzę ze nadrabiam powoli wiec moze to normalne dzidzia teraz szybko rosnie i zabiera nam troszke wiecej kalorii nie martw sie to na pewno nic złego :tak:
co do mdłości to ja bardzo sie meczyłam przez 2 miesiace niee miałam pawików tylko to uczuccie ze mi tam stoi w gardle przez cały dzien było okropne potem sie uspokoiło a teraz znów zdarza mi sie to uczucie :-(
ja polatałam po mieście ostatnie zakupy prezentowe juz zrobione tylko teraz brzuszek znowu boli :-(i znowu twardy jak dobrze ze jutro wizyta dziewczyny trzymajcie kciuki zeby z moim brzusiem i lokatorem w środku było wszystko dobrze a najgorsze że od 3 dni wogule nie czuje maluszka a juz tak fajnie fikał :-(i ten pęcherz znowu booooli :no: jutro obiecałam synkowi ubieranie choinki wiec pasuje już na tip top posprzątać pokój ale dzisiaj juz siły brak :no:
isis strasznie współczuje tego bólu uccha tez kiedys to miałam to wiem jak to boli ja po prostu wyłam z bólu ale dobrze ze masz juz leki mam nadziejee ze szybko przyniosa ci ulgę tule
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja na wagę wejdę dopiero w weekend, ale czuję, że co najwyżej wyrównałam ubytek. Za to w święta przybędzie - oj przybędzie :-D
Też lubię jacuzzi, ale po tym co piszecie to jeśli do jakiegoś wejdę to tylko domowego.
Tak czytam i czytam o tych świątecznych przygotowaniach - a u mnie nic się nie dzieje. Chyba wyciągnę już choinkę i ją postawię...
Ale pojawia mi się nowy problem. Za miesiąc ślub kościelny, a ja nic a nic nie przygotowana. Aro ma z cywilnego kompletny strój, a ja nawet jakichś opcji sukienki (tzn. Miałam jedną na oku i nawet chciałam kupić, ewentualnie skrócić, ale się okazało, że dziewczyna ma 180 cm wzrostu i byłoby tam dużo więcej do przerabiania). Szkoda mi wydać kilkaset zł na samą uroczystość w kościele (bo wesela nie będzie), ale widzę, ze problemem może być nie tylko kwestia pieniędzy, ale i rozmiaru. No bo nie wiem ile mi jeszcze w pasie przybędzie... Aro uspokaja, że jeszcze zdążymy, ale czasu jest już niewiele (a jeśli przyjdzie coś przerabiać, to już wogóle). Wiem, jestem panikara i pewnie wszystko będzie dobrze, ale już widać tak mam. Czymś martwić się muszę...
 
Ostatnia edycja:
Dziewczynki ja mam jeszcze pytanko: ile razy na dobę mogę brać APAP? Kupiłam sobie ten w granulkach. Dziś już wzięłam 2x :-(
 
ariena, mama wikusi ja mam -3kg od początku :-p
Wymiotuje ostatnio ciągle, gorzej niż na początku.

Jutro zaczynam 12 tydz. i wcale nie mam wymiotów, a jem różnie - raz mało, raz dużo ale za to nie patrzę na zegarek, a zawsze się pilnowałam. Coś tu nie halo.


Natis - a wersję maksi - w sensie na blachę da się z tego zrobić? Bo ja bym bardzo chciała z tego ciacho zrobić :)
 
Isis -no to trzymam żeby uszy się naprawiły szybko &&&&&&&&&& .
Natis - przepis skopiowałam sobie i spróbuję . Raz się zabrałam za tiramisu i wyszło własnie bardzo wodniste:rofl2:. Więcej nie próbowałam , a też lubię bardzo.
Palindromea - to przed Wami jeszcze taka fajna imprezka i uroczystość !!!! Wow !!! Szukanie kiecki to fajne zajęcie - w sam raz żeby się oderwać na chwilę od narzekań ciążowych.

Muszę Wam powiedzieć , że bardzo skutecznie zniechęciłyście mnie do basenów. Mój mąż zawsze był ich przeciwnikiem ale ja lubię pływać bardzo. W ciąży nigdy nie chodziłam na basen - rozmiary mam takie zazwyczaj , że sztuczną falę bym wywołała:-D. Już jestem 4 kg na plusie ( nie licząc nadwagi przedciążowej ). Jak Wy to robicie , ze chudniecie ????:confused2:
Kupiłam parę prezentów ale za nic w świecie nie mogę znaleźć prezentu dla mojego synka - uwaga Smieciarki . Czy Wasze dzieci też się bawią śmieciakami ?????? Wszystkie śmieciary zniknęły ze sklepów a boję się , ze jak zamówię w necie to nie dojdzie.
Xez - co tam u Ciebie ??????
 
MATKAEWA - jak wychodzi tiramisu za wodniste to porcjuję do kieliszków od wina i też super wygląda. Każdy dostaje kielicha do stołu :-) Wodniste też pyszne, a jedynie nie da się kroić z blaszki. Szczerze to wolę te wodniste, ale za dużo roboty z porcjowaniem i ozdabianiem kieliszków ;-)

No i zapomniałam pogratulować Wam kominka :-) Odpalony już???


ARIENA - a ile porcji chcesz uzyskać? Z tego przepisu robię w takim większym prostokątnym naczyniu żaroodpornym. Dla 8-10 osób po porządnej porcji.


ISIS - zdrówka, zdrówka, zdrówka!! Nie wiem jak dawkować apap - przypuszczam, że tak jak na ulotce.

Co do tiramisu to już postanowione, że na święta będzie :-).
Czy ktoś robi / robił kaczkę z jabłkami???
Tak sobie ją wymyśliłam na obiad w I dzień świąt, ale nigdy jeszcze nie robiłam.
 
Ostatnia edycja:
MatkaEwa - sęk w tym, że teraz święta, więc nie bardzo jest jak się tym zająć, potem nowy rok, a ślub 26 stycznia. MAŁO czasu (jak dla mnie). Myślę o czymś w stylu greckim (bo wtedy nie ważne ile w pasie, zawsze będzie tam luz). Ale fakt - przynajmniej Mikołaj ma ze mną spokój.

Kaczka - dla mnie osobiście fuj. W domu nigdy się nie robiło, bo rodzice mówili, ze ptactwo wodne jest niedobre (śmierdzi). Ale niedowiarek musiał sprawdzić - i przekonałam się rok temu u rodziców Ara - faktycznie mi nie podeszło. Teraz to już mnie nikt nie namówi do kaczki...
 
Ja bardzo lubię kaczki, jak byłam dzieckiem to nie przepadałam a teraz uwielbiam śliczną chrupiącą skórkę. Kaczkę trzeba porządnie przyprawić i nadziać np jabłkami, pomaranczami.

Jak na razie to nic nie przytyłam ale brzuszek już mam szczególnie pojawia się po południu jak już jestem po, kliku przekąskach :)
 
Natis - Kominek wieczorkiem był odpalony chociaż trzeba jeszcze go wykończyć ładnie , ale już tyłki grzaliśmy :-D.
Więc Ja też zaserwuję Tiramisu w swięta :eek: już mam stresa . Kaczkę z jabłkami uwielbiam , ale nigdy nie robiłam. Moja teściowa robi pyszną. Jabłkami nie nadziewa tylko okłada. Ale jeżeli chodzi o przyprawianie nie mam pojęcia. no i wydaje mi sie , że najpierw ją w garze dusi a potem w piekarniku opieka. Ale głowy nie daję.
 
reklama
MATKAEWA - jak wychodzi tiramisu za wodniste to porcjuję do kieliszków od wina i też super wygląda. Każdy dostaje kielicha do stołu :-) Wodniste też pyszne, a jedynie nie da się kroić z blaszki. Szczerze to wolę te wodniste, ale za dużo roboty z porcjowaniem i ozdabianiem kieliszków ;-)

No i zapomniałam pogratulować Wam kominka :-) Odpalony już???


ARIENA - a ile porcji chcesz uzyskać? Z tego przepisu robię w takim większym prostokątnym naczyniu żaroodpornym. Dla 8-10 osób po porządnej porcji.

Co do tiramisu to już postanowione, że na święta będzie :-).
Czy ktoś robi / robił kaczkę z jabłkami???
Tak sobie ją wymyśliłam na obiad w I dzień świąt, ale nigdy jeszcze nie robiłam.


Hmm, na porcje to ciężko przełożyć, ale no taką zwykłą blachę co to się robi, taki formatA4 nieco powiększony :rofl2:



Też chętnie bym zrobiła kaczuchę z jabłkami - kiedyś jadłam ze śliwkami,ale jako mały dzieciak - nie podpasowało mi nadzienie, sama kaczka super. :-) Więc też chętnie zapoznam się z jakimś przepisem na kaczkę
 
Do góry